Ryby, starsze od dinozaurów, wyginą przez wydobycie ropy?

Ok. 30 ostatnich osobników ryb z rzędu celakantokształtnych żyje u wybrzeży RPA. Rybom tym, które pojawiły się na Ziemi przed dinozaurami, grozi teraz całkowite wyginięcie - m.in. ze względu na plany rozpoczęcia wydobycia ropy naftowej w miejscu, w którym występują - pisze "The Guardian".

Aktualizacja: 17.08.2018 15:40 Publikacja: 17.08.2018 13:16

Ryby, starsze od dinozaurów, wyginą przez wydobycie ropy?

Foto: sybarite48 (CoelacantheUploaded by FunkMonk) [CC BY 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], via Wikimedia Commons

Celakantokształtne, których wygląd nie zmienił się znacznie przez 420 mln lat, mogą osiągać wagę zbliżoną do wagi średniego wzrostu człowieka - pisze "The Guardian". O tym, że ten rząd ryb nie wyginął ludzie przekonali się w 1938 roku, kiedy jeden z okazów takiej ryby złapano w pobliżu portu East London w RPA. W latach 50-tych udało się złapać kolejnych kilka egzemplarzy u wybrzeży Komorów co było ostatecznym potwierdzeniem, że celakantokształtne wciąż zamieszkują wody oceanu.

W grudniu 2000 roku nurkowie odkryli małą kolonię tych ryb w Zatoce Sodwana.

Teraz jednak, jak pisze "The Guardian", włoska grupa energetyczna Eni zamierza rozpoczęcie odwiertów w rejonie, w którym występują celakantokształtne. szyby naftowe mają powstać na rozciągającym się aż na 400 km obszarze.

- Wyciek ropy z platformy wiertniczej Deepwater Horizon w Zatoce Meksykańskiej w 2010 roku zdziesiątkował tamtejsze populacje ryb. Jeśli więc dojdzie do wycieku w obszarze ochrony przyrody iSimangaliso, jest bardzo prawdopodobne, że doprowadzi on do zagłady pozostałe celakantokształtne - ostrzega dr Andrew Venter z organizacji ekologicznej Wildtrust.

Kolonia tych ryb w Zatoce Sodwana znajduje się ok. 40 km od północnej granicy obszaru, na którym będą prowadzone odwierty i ok. 200 km na północ od pierwszych platform wiertniczych. Dr Venter ostrzega jednak, że po wycieku ropa rozprzestrzenia się bardzo szybko.

W ubiegłym roku Eni zleciła przygotowanie raportu na temat wpływu odwiertów na środowisko naturalne (jest to obowiązkowe), w którym można przeczytać, że jest mało prawdopodobne, by celakantokształtne znalazły się w pobliżu platform wiertniczych. Eni zapewnia też, że przywiązuje ogromną wagę do dbania o środowisko naturalne. 

Prof Mike Bruton, specjalizujący się w badaniu celakantokształtnych podkreśla, że badania osobników schwytanych u wybrzeży Tanzanii i Indonezji wskazują iż mimo, że ich siedliska znajdowały się daleko od miejsc zamieszkiwanych przez ludzi, nie uchroniło ich to przed narażeniem na zanieczyszczenia np. pestycydami, których używano na lądzie, ale które rozprzestrzeniały się przenoszone przez wiatr.

Jeśli dojdzie do wycieku ropy - ostrzega prof. Bruton - kolonia celakantokształtnych może zostać całkowicie zniszczona.

Celakantokształtne, których wygląd nie zmienił się znacznie przez 420 mln lat, mogą osiągać wagę zbliżoną do wagi średniego wzrostu człowieka - pisze "The Guardian". O tym, że ten rząd ryb nie wyginął ludzie przekonali się w 1938 roku, kiedy jeden z okazów takiej ryby złapano w pobliżu portu East London w RPA. W latach 50-tych udało się złapać kolejnych kilka egzemplarzy u wybrzeży Komorów co było ostatecznym potwierdzeniem, że celakantokształtne wciąż zamieszkują wody oceanu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Człowiek poznał kolejną tajemnicę orangutana. Naczelny potrafi się leczyć
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił