Wysyp zamykanych imprez

Międzynarodowy Salon Samochodowy w Genewie i targi nieruchomościowe w Cannes to tylko niektóre „ofiary".

Publikacja: 01.03.2020 20:00

Wysyp zamykanych imprez

Foto: AFP

Święto motoryzacji w Genewie zostało odwołane przez organizatorów po tym, jak szwajcarskie władze zakazały zgromadzeń, w których uczestniczy więcej niż tysiąc osób. To nie znaczy jednak, że wystawy wcale nie będzie.

Odwołane zostały wielkie imprezy w halach, w których gromadzą się zazwyczaj tysiące ludzi. Ale premiery większości samochodów odbędą się. Tyle że bez publiczności. To wszystko z powodu zagrożenia epidemią koronawirusa. Stoiska podczas dwutygodniowych targów wykupiło za grube miliony franków ponad 160 wystawców. Oczekiwano, że tegoroczne targi zwiedzi nawet 700 tysięcy osób.

Premiery zawieszone

Transmitowane na żywo premiery samochodów zapowiedziały już BMW (model koncepcyjny i4) i Mercedes (całkiem nowe auto klasy E). Przy tym Daimler nie odwołał Meet Mercedes, czyli zamkniętego pokazu w poniedziałek, także w Genewie. Ma w nim uczestniczyć niewielka grupka mediów, a wydarzenie będzie miało miejsce poza halą targową. Na żywo i bez publiczności zostaną ogłoszone wyniki finałowe na samochód roku w Europie. Kandydatami do tego tytułu są BMW serii 1, Ford Puma, Peugeot 208. Porsche Taycan, Renault Clio, Tesla Model 3 oraz Toyota Corolla.

Fiat Chrysler przyznaje, że nie ma planu B. Dlatego Ferrari nie planuje alternatywnego show. Niewykluczone, że w późniejszym terminie szerszej publiczności pokaże Fiata 500 z napędem elektrycznym. Z kolei niemieckie Audi zastanawia się nad przekazem cyfrowym, bo chce pokazać A3 Sportback i e-Tron S. W Genewie starannie zaplanowana była również premiera nowego auta marki DS – jedynej z segmentu premium marki należącej do Grupy PSA. Teraz wiadomo, że wydarzenie odbędzie się w późniejszym terminie we Francji, najprawdopodobniej gdzieś pod Paryżem. Z kolei wywiady dla mediów odbędą się zgodnie z planem, tyle że telefonicznie.

– Jest nam przykro, ale zdrowie uczestników jest priorytetem. Zadecydowała siła wyższa i niestety wystawcy poniosą potężne straty – ubolewa Maurice Turrettini, szef rady nadzorczej fundacji organizującej genewskie targi samochodowe.

Rzeczywiście straty będą ogromne. Rok temu targi genewskie zwiedziło 660 tys. osób, a organizatorzy zarobili 250 mln franków. Teraz zarobią mniej, bo chociażby muszą oddać pieniądze za wykupione bilety, ale największe straty poniosą wystawcy. David Legget, analityk rynku motoryzacyjnego, otwarcie krytykuje organizatorów, którzy tuż przed podaniem informacji o odwołaniu imprezy zapewniali, że wszystko jest w porządku. Legget uważa, że targi powinny zostać odwołane wcześniej i to przez organizatorów, a nie władze. Tyle że wówczas musieliby oni wypłacić odszkodowanie. Niewiele stracą natomiast hotele, bo większość pokojów zarezerwowano i opłacono rok temu. Ale dyrektorzy finansowi firm uczestniczących w targach będą mieli teraz problem, jak odzyskać chociaż część pieniędzy za catering i transport.

Najwięcej stracą Włosi

Genewskie targi to tylko jedna z odwołanych imprez targowych. W piątek wieczorem na odwołanie słynnych berlińskich targów turystycznych ITB zdecydowali się Niemcy. Zaplanowane były na 4–8 marca. Nie będzie też w marcu targów nieruchomości w Cannes. Wcześniej hiszpańscy organizatorzy zrezygnowali z kongresu GSM w Barcelonie. Tylko w Azji odwołano bądź przełożono 231 imprez targowych. W Europie nie odbędą się w zaplanowanym terminie 92 wystawy, kongresy i targi. Najwięcej z nich miało być we Włoszech.

Święto motoryzacji w Genewie zostało odwołane przez organizatorów po tym, jak szwajcarskie władze zakazały zgromadzeń, w których uczestniczy więcej niż tysiąc osób. To nie znaczy jednak, że wystawy wcale nie będzie.

Odwołane zostały wielkie imprezy w halach, w których gromadzą się zazwyczaj tysiące ludzi. Ale premiery większości samochodów odbędą się. Tyle że bez publiczności. To wszystko z powodu zagrożenia epidemią koronawirusa. Stoiska podczas dwutygodniowych targów wykupiło za grube miliony franków ponad 160 wystawców. Oczekiwano, że tegoroczne targi zwiedzi nawet 700 tysięcy osób.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika