Minister Czuma otwiera drzwi do notariatu

Notariusze są zszokowani rekordową liczbą przyjętych na aplikację. To nie koniec: minister obiecuje kancelarię każdemu kończącemu, którego stać będzie na jej otwarcie

Aktualizacja: 24.09.2009 14:55 Publikacja: 24.09.2009 01:08

Minister Czuma otwiera drzwi do notariatu

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

– Będę stosował zasadę, że jeśli kandydat na notariusza spełnia wymogi, żeby wykonywać ten zawód, to powołam go na to stanowisko. Jestem za otwarciem także tych usług prawniczych – powiedział wczoraj w rozmowie z „Rz” minister sprawiedliwości Andrzej Czuma. Dodał jednak, że nie nastąpi to z dnia na dzień.

[srodtytul]Rejenci w szoku[/srodtytul]

W tym roku na aplikację notarialną przyjęto trzy razy więcej osób niż w zeszłym – 1073. Tymczasem wszystkich notariuszy jest w Polsce ok. 2000. Aplikanci zapewne się cieszą, jeszcze bardziej ucieszą się z deklaracji ministra Czumy. Notariusza powołuje i wyznacza siedzibę jego kancelarii minister sprawiedliwości, a izba notarialna tylko opiniuje wniosek zainteresowanego.

Jeszcze przed tą deklaracją, już po ogłoszeniu tegorocznych wyników egzaminów na aplikacje, przedstawiciele notariatu byli bardzo zaskoczeni.

Jak to wygląda np. z krakowskiej perspektywy? – Dramatycznie – odpowiada Joanna Greguła, prezes Krakowskiej Izby Notarialnej. – Teraz na 250 notariuszy w naszej izbie mamy 118 aplikantów, a po tegorocznym egzaminie przyjmiemy 140 kolejnych, co oznacza podwojenie w bardzo krótkim czasie liczby notariuszy. A przecież aplikantów z roku na rok będzie przybywać. Ponadto zawód notariusza wybierają coraz częściej osoby wykonujące inne zawody – sędziowie, adwokaci, prokuratorzy.

[srodtytul]Zabójcza reforma?[/srodtytul]

– Obawiam się przede wszystkim o poziom wyszkolenia aplikantów, gdyż większość będzie musiała odbywać te zajęcia, pracując w kancelarii zaledwie jeden dzień w tygodniu – dodaje rejent Greguła. – Będę zmuszona administracyjnie wyznaczyć patronów, bo [b]notariusze w większości nie zdołają zatrudnić kolejnych aplikantów[/b]. To nie jest dobra metoda przygotowania do zawodu, gdyż charakter aplikacji notarialnej polega w dużej części na przygotowaniu praktycznym.

– Notariusze odpowiadają w imieniu państwa za bezpieczeństwo majątku obywateli. Tu nie ma miejsca na błędy – argumentuje z kolei Lech Borzemski, prezes Krajowej Rady Notarialnej. – Jak dotychczas nieważne umowy to promile wszystkich ich czynności. To jeden z najlepszych wyników w Europie. Myślę, że z tego też powodu, jak pokazały ostatnie sondaże społeczne, wśród zawodów prawniczych notariusze cieszą się najwyższym zaufaniem, wyprzedzając nawet sędziów i prokuratorów. Tegoroczny nabór przeprowadzony był już jednak według zupełnie innych kryteriów. Być może metoda ta w jakiś sposób sprawdzi się w wypadku klasycznych wolnych zawodów. Dla notariatu – kontynuuje prezes KRN – który jest instytucją publiczną, może być zabójcza.

– Niestety, egzaminy na aplikacje stały się rozgrywką między partiami – zwraca uwagę prof. Zbigniew Ćwiąkalski, poprzedni minister sprawiedliwości. – Tymczasem trzeba powiedzieć tym młodym ludziom, że z otwarciem zawodów łączy się ryzyko, że może być tak jak w Niemczech, gdzie są adwokaci, którzy nie mają pieniędzy na czynsz za swoją kancelarię.

– Jeżeli chodzi o notariuszy, to z pewnością są w tym zawodzie rezerwy, zwłaszcza na tzw. prowincji jest wciąż daleko do notariusza. Zwiększenie liczby kancelarii powinno ułatwić dostęp do tych usług – podsumowuje prof. Ćwiąkalski.

[ramka][b][link=http://www.rp.pl/artykul/367590.html?preview=tak]Zobacz komentarz video[/link][/b][/ramka]

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/09/24/minister-czuma-otwiera-drzwi-do-notariatu/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

– Będę stosował zasadę, że jeśli kandydat na notariusza spełnia wymogi, żeby wykonywać ten zawód, to powołam go na to stanowisko. Jestem za otwarciem także tych usług prawniczych – powiedział wczoraj w rozmowie z „Rz” minister sprawiedliwości Andrzej Czuma. Dodał jednak, że nie nastąpi to z dnia na dzień.

[srodtytul]Rejenci w szoku[/srodtytul]

Pozostało 89% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"