Dla Polaków najciekawsze jest porównanie z naszymi rozwiązaniami: w Polsce pozwy zbiorowe można składać od półtora roku. Złożono ich ponad 50, choć sukcesy są raczej mizerne: w żadnej sprawie nie zapadał jeszcze wyrok.
Najważniejszą nowością unijnego projektu różniącą się od naszych rozwiązań jest to, że pozew zbiorowy mogłyby wnosić instytucje publiczne, takie jak rzecznik praw obywatelskich lub prokuratorzy, a także stowarzyszenia konsumenckie (katalog tych organów ma być ustalony na szczeblu UE).
Zgodnie z zasadą dominującą w europejskiej adwokaturze, Parlament Europejski jest też przeciwny, ogólnie rzecz biorąc, uzależnianiu honorarium adwokackiego od wyniku sprawy. Polska zrobiła w tym względzie odstępstwo. Umowa regulująca wynagrodzenie adwokata może określać je jako procent zasądzonej na rzecz powodów kwoty, nie więcej niż 20 proc.
Rezolucja wskazuje ponadto, że nie może się zdarzyć, by powód zbiorowy nie miał pełnomocnika z powodu braku pieniędzy. Polska procedura zbiorowa nie przewiduje natomiast zwolnienia z kosztów i w zasadzie nie przyznaje adwokata z urzędu. Rezolucja przewiduje zakaz finansowania zbiorowego pozwu przez strony trzecie. Takie rozwiązanie ma większość państw UE, wyjątek stanowi Austria, gdzie jest to możliwe w sprawach o wartości pow. 100 tys. euro, a finansujący otrzymuje ok. 30 proc. wygranej.
– Podoba mi się zwłaszcza pomysł, by pozew zbiorowy mogły wnosić organy publiczne. Takie instytucje jak KNF czy UOKiK mają wyspecjalizowane komórki zajmujące się ochroną różnych praw obywateli, z pewnością więc mogłyby wykorzystać swoje doświadczenie w postępowaniu grupowym – wskazuje adwokat Iwo Gabrysiak, pełnomocnik klientów mBanku i MultiBanku kwestionujących w pozwie zbiorowym koszty kredytu hipotecznego. Z kolei mec. Adam Car, pełnomocnik ofiar katastrofy w hali MTK w Katowicach, których pozew zbiorowy sądy odrzuciły, uznając, że ta procedura takich roszczeń nie obejmuje, uważa, że jest okazja, by ten błąd naprawiać. Podobnie uważa prof. Michał Romanowski, współtwórca polskiego postępowania grupowego (por. komentarz).