Szef Ministerstwa Sprawiedliwości, Marek Biernacki miał uznać argumenty prokuratorów mówiące o tym, że upublicznianie stanu majątków śledczych może być bronią dla przestępców. Na przykład: informację, że prokurator X ma duży kredyt mógłby wykorzystać przestępca by próbować urzędnika skorumpować.
Radio ZET podaje, iż prawdopodobnie taki obowiązek będą mieli jedynie śledczy zajmujący stanowiska funkcyjne w prokuraturze.
"Rz" nie udało się potwierdzić tych informacji w Ministerstwie Sprawiedliwości i u Prokuratora Generalnego.
Przypomnijmy, iż wprowadzenie obowiązku składania oświadczeń majątkowych przez sędziów i prokuratorów przewiduje przygotowywany przez resort sprawiedliwości projekt ustawy o oświadczeniach majątkowych składanych przez osoby pełniące funkcje publiczne.
Oprócz tych dwóch grup zawodowych, ze swojego majątku mieliby też spowiadać się m.in. członkowie Rady Polityki Pieniężnej, zarząd NBP, rektorzy uczelni, notariusze i ich zastępcy, a także strażnicy miejscy i egzaminatorzy na prawo jazdy.