Autorem petycji jest Robert Pogorzelski, adwokat z Warszawy, który często występuje z petycjami do Sejmu. Tym razem jego propozycja dotyczyła wprowadzenia możliwości złożenia protestu wyborczego w sprawie wyborów przeprowadzonych w izbie adwokackiej lub adwokackim samorządzie centralnym. Zarzutem mogłoby być w tym wypadku naruszenie ustawy Prawo o adwokaturze lub niewłaściwe ustalenie wyniku wyborów. Uprawnionym do wniesienia wniosku byłby członek zgromadzenia, które dokonywało wyborów. Należałoby go wnieść na piśmie do właściwego miejscowo sądu dyscyplinarnego w terminie siedmiu dni. Sąd orzekałby w składzie trzyosobowym na posiedzeniu niejawnym.
Czytaj więcej
Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiedziało na dezyderat sejmowej Komisji ds. Petycji ws. wprowadz...
Autor petycji w uzasadnieniu przywołał przykład wyborów władz ORA Kraków, podczas zgromadzenia tamtejszej izby w listopadzie zeszłego roku. Ze względu na wątpliwości co do sumy oddanych głosów, grupa adwokatów złożyła do NRA wniosek o interwencję. Zdaniem mec. Pogorzelskiego sytuacja ta „ukazała dobitnie, że w przypadku wyborów dokonywanych przez zgromadzenia izb adwokackich oraz Krajowy Zjazd Adwokatury nie istnieje system jakiejkolwiek zewnętrznej, niezależnej kontroli ustaleń wyników wyborów dokonanych przez właściwą komisję skrutacyjną, zaś rozstrzyganie wszelkich wątpliwości przynależy tylko i wyłącznie do tejże komisji”. Dołączono też pismo Naczelnej Rady Adwokackiej, która wskazywała, że nie ma podstaw do uchylania decyzji izby ws. wyborów oraz że żadne zastrzeżenia nie zostały złożone podczas trwania zgromadzenia, a dopiero po jego zakończeniu.
Już dziś regulamin daje możliwość złożenia skarg na sposób przeprowadzenia głosowania
Sejmowe Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji wskazało, że zgodnie z przytoczonym pismem NRA już teraz – według regulaminu zgromadzeń izbowych – istnieje możliwość złożenia zastrzeżeń w ciągu miesiąca od podpisania protokołu ze zgromadzenia. Poza tym wpływ na przebieg wyborów może mieć również np. wykorzystanie instytucji wniosków formalnych dotyczących „sposobu prowadzenia obrad lub głosowania” (§ 21 ust. 1 pkt 2 regulaminu) oraz „realizacji prawa do udziału w zgromadzeniu lub Zjeździe obradującym w trybie zdalnym lub hybrydowym, w tym zakłóceń w możliwości uczestnictwa, oddania głosu, transmisji obrazu lub dźwięku” (§ 21 ust. 1 pkt 6 regulaminu).
Sejmowe biuro uznało jednak, że te rozwiązania umożliwiają uczestnikom wyborów tylko niewielki wpływ na ich przebieg. Wnioski te rozstrzyga bowiem ta sama komisja, która prowadzi wybory, a więc organ zaangażowany w ten proces. Dlatego propozycji nie uznano za bezzasadną lub chybioną samą w sobie. Co więcej, stwierdzono że mieści się ona w zakresie swobody działań ustawodawcy wobec samorządów zawodowych. Biuro wskazało jednak, że o zdanie należy zapytać przedstawicieli adwokatury.