Na początku lipca w trybie wniosku o dostęp do informacji publicznej „Rzeczpospolita” zwróciła się do Telewizji Polskiej (w likwidacji) o udostępnienie sprawozdania finansowego za 2024 r. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Dziś raport ten widoczny jest już w Krajowym Rejestrze Sądowym i można zobaczyć, jaki dla nadawcy był pierwszy rok po wyborach parlamentarnych z października 2023 r. i jak mogą wyglądać wyniki 2025 r.
TVP: w 2024 r. pod kreską, 2025 ma być dużo gorszy
W skrócie: TVP, mimo że została postawiona w stan likwidacji, działała, inwestowała, a z reklam uzyskała więcej niż w 2023 r. (925 mln zł). Mimo to ogólny obraz sytuacji TVP nie jest dobry. W minionym roku przy ponad 3,4 mld zł przychodu ogółem (spadek o 20 proc. rok do roku), TVP zanotowała 175 mln zł straty operacyjnej i prawie 240 mln zł straty netto. Władze TVP podkreślają, że pogorszenie wyników nie wynika z komercyjnej działalności spółki, ale z decyzji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) kierowanej przez Macieja Świrskiego o wstrzymaniu przelewów abonamentu.
Prezes Maciej Świrski (ustanowiony za rządu PiS), który ma stanąć przed Trybunałem Stanu (w piątek przegłosował to Sejm) zapewniał, że KRRiT działała zgodnie z prawem: przelewów nie robiła ponieważ nie mogła ze względu na to, że mediami publicznymi zarządzają osoby powołane – jego zdaniem – niezgodnie z prawem. Świrski uważa, że TVP została postawiona w stan likwidacji z naruszeniem przepisów.
Przypomnijmy, że stało się to po tym, jak prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową, co sprawiło, że przepadły i zapisy o finansowaniu dla TVP.
Czytaj więcej
Przepisy regulujące pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej przewodniczącego Krajowej Ra...