Ujawnił to w odpowiedzi na interpelację złożoną przez posła PiS Szymona Szynkowskiego vel Sęka, wiceminister kultury Maciej Wróbel (PO). Polityk pytał m.in. o finansowanie instytucji kultury i TVP SA w likwidacji.
Z wyjaśnień wiceministra MKiDN wynika, że w 2024 roku ministerstwo przyznało Instytutowi Pileckiego dotację celową na wydatki inwestycyjne w kwocie 15,6 mln zł, które miały być przeznaczone na zadanie „Wniesienie przez Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego jako jedynego udziałowca udziałów do spółki zależnej założonej w Stanach Zjednoczonych Ameryki”.
Pieniądze dla TVP SA w likwidacji na zachowanie płynności finansowej
„W związku z tym, że Instytut nie zrealizował przedmiotowego zadania, na podstawie art. 171 ust. 3 ustawy o finansach publicznych, za zgodą Ministra Finansów z 19 grudnia 2024 r. i zgodnie z decyzją Ministra KiDN z 20 grudnia 2024 r., zwrócone do Ministerstwa środki w wysokości 15.600.000 zł zostały przekwalifikowane dla Telewizji Polskiej S.A. w likwidacji z przeznaczeniem na zapewnienie płynności finansowej ww. spółki mediów publicznych, w celu uregulowania ich zobowiązań z roku 2024, w tym dotyczących organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, spłatę kredytów w rachunku bieżącym oraz zobowiązań handlowych, powstałych w związku z realizacją misji publicznej w roku 2024, o której mowa w art. 21 ust. 1 ustawy z 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji” – napisał w odpowiedzi na interpelację Maciej Wróbel.
Czytaj więcej
Prof. Krzysztof Ruchniewicz, dyrektor Instytutu Pileckiego, deklaruje, że będzie kontynuował proj...
O tym, że środki zostały zwrócone napisaliśmy jako pierwsi w „Rzeczpospolitej” artykule dotyczącym problemów z funkcjonowaniem oddziału nowojorskiego Instytutu Pileckiego. Wskazaliśmy, że dotąd nie została otworzona tymczasowa wystawa w Nowym Jorku poświęcona rotmistrzowi Pileckiemu, co może narazić instytucję na dodatkowe koszty. W planach była modernizacja i zaadaptowanie przestrzeni foyer i otwarcie tymczasowej wystawy o Witoldzie Pileckim. Do tego czasu placówka miała działać głównie online oraz we współpracy z podmiotami zewnętrznymi.