Reklama
Rozwiń

Donald Trump: Mamy nabywcę dla TikToka. Na sprzedaż musi zgodzić się Pekin

Według prezydenta Donalda Trumpa, Stany Zjednoczone znalazły nabywcę na amerykańską część platformy wideo TikTok. Trump: To grupa bardzo bogatych ludzi.

Publikacja: 29.06.2025 21:58

Donald Trump polubił TikToka

Donald Trump polubił TikToka

Foto: Yuri Gripas/Abaca/Bloomberg

„Mamy nabywcę dla TikToka” – ogłosił Trump w wywiadzie dla Fox News. Jak powiedział Trump, jest to grupa „bardzo bogatych ludzi”. Prezydent USA zapowiedział, że więcej szczegółów poda „za około dwa tygodnie”.

Donald Trump dodał, że sprzedaż prawdopodobnie będzie wymagała zgody chińskiego rządu. Jednak prezydent Chin, Xi Jinping, „prawdopodobnie” się zgodzi.

Czytaj więcej

Donald Trump odsuwa termin sprzedaży TikToka. „Nie chce, by aplikacja zniknęła”

Donald Trump długo szukał kupca na amerykańskiego TikToka

Na dzień przed objęciem urzędu przez Trumpa w styczniu w USA weszło w życie prawo nakazujące chińskiej spółce macierzystej ByteDance sprzedaż TikToka, w przeciwnym razie platforma zostanie zakazana. Powodem są obawy władz USA, że Pekin mógłby wpływać na opinię publiczną w USA za pośrednictwem TikToka.

Zgodnie z tymi przepisami działalność TikToka w USA musiałaby zostać sprzedana do 19 stycznia lub zakazana w amerykańskich sklepach z aplikacjami. Jednak Donald Trump już trzykrotnie przedłużał ten termin.

Czytaj więcej

Socjolog obnaża mechanizmy TikToka. W grze są duże pieniądze

Podczas trzeciej decyzji o przedłużeniu terminu sprzedaży platformy 19 czerwca rzeczniczka Trumpa, Karoline Leavitt, oświadczyła, że prezydent USA „nie chce, aby TikTok zniknął ze sceny”. Celem planowanej sprzedaży jest zapewnienie, że obywatele USA będą mogli „nadal korzystać z TikToka z pewnością, że jego dane są bezpieczne”.

TikTok zbiera dane amerykańskich użytkowników platformy?

TikTok, ByteDance i chińskie władze odrzuciły amerykańskie zarzuty o manipulację. Rząd Chin jasno dał do zrozumienia, że zastrzega sobie ostatnie słowo w konflikcie dotyczącym przymusowej sprzedaży amerykańskiego oddziału TikToka.

Czytaj więcej

Chiny wstrzymują umowę dotyczącą TikToka. Sprzeciw wobec ceł Donalda Trumpa

„Konkretne ustalenia biznesowe muszą być zgodne z chińskim prawem, łącznie z eksportem technologii, który musi zostać zatwierdzony” – oświadczyło Ministerstwo Handlu w Pekinie. Odnosi się to do algorytmu rekomendacji, który jest uważany za serce platformy z krótkimi filmami.

Podczas swojej pierwszej kadencji, do początku 2021 r., sam Trump opowiadał się za zakazem lub sprzedażą TikToka. Jednak teraz najwyraźniej uważa, że platforma, z której korzysta ponad 170 milionów użytkowników w USA, jest dobrą okazją do pozyskania młodych wyborców. Podczas swojej kampanii wyborczej w 2024 r. Trump w dużej mierze opierał się na kampanii online.

Czytaj więcej

TikTok powraca do sklepów z aplikacjami Apple i Google w USA

Donald Trump polubił TikToka

Prezydent USA w ostatnim czasie wielokrotnie podkreślał swoje uznanie dla aplikacji wideo, która cieszy się popularnością wśród młodych ludzi: „TikTok zajmuje małe, ciepłe miejsce w moim sercu” – powiedział Trump w maju w NBC News.

Wśród zainteresowanych kupnem TikToka znalazły się koncerny produkujące oprogramowanie, takie jak Microsoft i Oracle. Jako potencjalni nabywcy brani byli również pod uwagę amerykańscy inwestorzy finansowi, tacy jak KKR, Susquehanna i General Atlantic.

„Mamy nabywcę dla TikToka” – ogłosił Trump w wywiadzie dla Fox News. Jak powiedział Trump, jest to grupa „bardzo bogatych ludzi”. Prezydent USA zapowiedział, że więcej szczegółów poda „za około dwa tygodnie”.

Donald Trump dodał, że sprzedaż prawdopodobnie będzie wymagała zgody chińskiego rządu. Jednak prezydent Chin, Xi Jinping, „prawdopodobnie” się zgodzi.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Szefowa wyszukiwarek Google’a: AI stworzy wiele możliwości, ale trzeba być ostrożnym
Media
Donald Trump odsuwa termin sprzedaży TikToka. „Nie chce, by aplikacja zniknęła”
Media
Disney broni Dartha Vadera przed AI. „Midjourney to bezdenna studnia plagiatu”
Media
Wolność słowa dla ludzi, nie dla sztucznej inteligencji
Media
Właściciel TVN dzieli się na dwie części. Co z polską telewizją?