Eksperci projekcie nowej ustawy o prokuraturze

To próba ponownego upolitycznienia prokuratury - tak zaprezentowany w dziś projekt nowej ustawy o prokuraturze ocenia szef Krajowej Rady Prokuratury Edward Zalewski. W projekcie planuje się likwidację KRP.

Publikacja: 04.10.2012 17:57

Jak powiedział  Zalewski, Rada zajmie stanowisko na temat projektu, gdy tylko dokument formalnie do niej wpłynie. Na razie - jak powiedział PAP szef KRP - zapoznaje się on z tym, co udało się ściągnąć z internetu.

"Mogę jedynie powiedzieć, że likwidacja Krajowej Rady Prokuratury i inne pomysły z tego projektu to próba ponownego upolitycznienia prokuratury" - ocenił.

Jeszcze we wrześniu KRP - po pierwszych zapowiedziach, że Rada miałaby zostać zlikwidowana - uchwaliła stanowisko, w którym napisano, że ta likwidacja oznaczałaby zniesienie niezależności prokuratorów i prokuratury. W piśmie dodano, że "brak jest racjonalnych powodów dla zamiaru likwidacji". Rada wzywała "do zaniechania prac legislacyjnych zmierzających w konsekwencji do ograniczenia niezależności prokuratorów i przywrócenia kontroli politycznej nad prokuraturą".

Jak dodano w tej uchwale, likwidacja KRP "oznaczać będzie zaprzeczenie wartości wyrażonych w uzasadnieniu jej powołania, a zwłaszcza faktyczną likwidację niezależności prokuratorów i prokuratury".

Rada przypomniała, że została powołania na mocy obowiązującej od 31 marca 2010 r. nowelizacji Ustawy o prokuraturze, która rozdzieliła funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Zadaniem KRP jest m.in. stanie "na straży niezależności prokuratorów", zaś jej utworzenie uzasadniano m.in. pozytywnym oddziaływaniem "na przestrzeganie w prokuraturze przepisów prawa i standardów etycznych".

Zdaniem KRP jej dotychczasowa działalność "nie uzasadnia wyrażanych niekiedy poglądów, jakoby miała ona być ośrodkiem rzekomej +dwuwładzy w prokuraturze+ czy stanowić przeszkodę w wykonywaniu przez prokuratora generalnego jego ustawowych kompetencji". Rada dodała, że kompetencje te "w żadnym stopniu nie dotyczą nadzorowania i prowadzenia postępowań ani też obsady stanowisk funkcyjnych w prokuraturze".

Resort sprawiedliwości uzasadniając podjęcie prac nad projektem nowej Ustawy o prokuraturze wskazywał, że "obecnie w prokuraturze funkcjonują dwa autonomiczne ośrodki decyzyjne - są to prokurator generalny i KRP - przy czym pełna odpowiedzialność za funkcjonowanie prokuratury spada na prokuratora generalnego, który w praktyce w wielu kwestiach ma związane ręce". W myśl projektu, kompetencje KRP miałoby przejąć nowe ciało - kilkudziesięcioosobowe Zgromadzenie Ogólne Prokuratury Generalnej i sam szef PG, a także już istniejące zgromadzenia prokuratorów przy prokuraturach apelacyjnych.

KRP składa się z 25 członków. W jej skład wchodzą: minister sprawiedliwości, prokurator generalny, przedstawiciel prezydenta, czterech posłów, dwóch senatorów, prokurator wybrany przez zebranie prokuratorów Naczelnej Prokuratury Wojskowej, prokurator wybrany przez zebranie prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej, trzech prokuratorów wybranych przez zebranie prokuratorów Prokuratury Generalnej oraz 11 prokuratorów, wybranych przez zgromadzenia prokuratorów w prokuraturach apelacyjnych.

W czwartek resort sprawiedliwości poinformował, że do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych trafił projekt Prawa o prokuraturze. Wiele z elementów zawartych w tym projekcie zawierał już konsultowany w pierwszej połowie roku projekt nowelizacji przepisów. Planowane zmiany przewidują m.in. zwiększenie kompetencji prokuratora generalnego, danie rządowi prawa do określania kierunków "polityki karnej" oraz włączenie prokuratury wojskowej do prokuratur cywilnych.

Karnista prof. Marian Filar o zaprezentowanym w czwartek projekcie nowej ustawy o prokuraturze:

"Moim zdaniem, jeżeli chce się naprawdę coś zmienić, to zmienia się strukturę tego ciała czy instytucji, a nie tylko szyld. Można napisać w prawie, że w rozumieniu ustawy rak jest rybą - w przeszłości były takie przypadki - ale i tak rak będzie rakiem, a ryba - rybą. Jeżeli istotą reformy miałaby być tylko zmiana kilku nazw, to szkoda czasu i atłasu.

Fundamentalną zmianą w prokuraturze byłoby, moim zdaniem, ustalenie kompetencji - czy prokuratura ma być od ścigania przestępstw, czy też ma ona być od sporządzania aktów oskarżenia i bronienia ich przed sądem oraz innych tej rangi decyzji. Uważam, że ta druga koncepcja byłaby znacznie lepsza, bo w istocie zmienia cały system: uaktywnia policję, która dzięki temu prowadziłaby śledztwa, a z drugiej strony byłoby wreszcie wiadomo, co ma robić prokurator jako oskarżyciel publiczny.

Tak to podzielmy, to każdy będzie wiedział, co ma robić: jaka jest robota szeryfa, a jaka tego, który ze sprawą idzie do sądu. I wtedy ta reforma miałaby jakąś szansę na merytoryczny sukces. A tabliczka na szyi - czy to rak, czy to ryba? Prawo wodne...".

Dr Hanna Gajewska-Kraczkowska, adwokat i wykładowca UW:

"Zlikwidowanie Krajowej Rady Prokuratorów - organizacji zbliżonej do Krajowej Rady Sądownictwa, ale bez tej konstytucyjnej rangi - to zły pomysł. Jest dla mnie w naszym kraju zaskakujące, że prokuratura to jedyny organ o tak wysokiej randze, który nie ma umocowania w konstytucji. Takie umocowanie powinno być, bo bez niego prokuratura wypada poza system naczelnych organów władzy państwowej i ona być może dlatego doczekała się największej chyba liczby nowelizacji swej ustawy ustrojowej. Bo nie ma sztywnego kręgosłupa, który byłby w konstytucji. Wszelkie zmiany tej strukturze szkodzą.

Największym problemem w prokuraturze jest strach przed decyzją, który zaczyna się praktycznie na każdym szczeblu. W tym wszystkim jest jeszcze - moim zdaniem - bardzo negatywna rola sądów. Prokurator umarza postępowanie, a na tę decyzję można złożyć zażalenie. Skoro tak, to w większości przypadków decyzje prokuratora są przez sądy wysadzane w powietrze i sprawa wraca do prokuratora. Jeśli umorzy jeszcze raz, można składać własny akt oskarżenia. Jeśli tak, to kto naprawdę rządzi tym postępowaniem? Prokurator je prowadzi, decyduje sąd, a odium i tak spływa na prokuratorów.

Kodeks postępowania karnego już dziś przewiduje, że policja może prowadzić śledztwa, a prokurator w takim śledztwie ma wykonywać tylko niektóre czynności, zastrzeżone przepisami - np. przedstawianie zarzutów czy wysyłanie aktu oskarżenia. Można więc sobie wyobrazić sytuację, że w całym śledztwie prokurator widzi podejrzanego tylko raz - gdy przedstawia mu zarzut. Moim zdaniem te zmiany to jest czysta fikcja. Jeżeli prokurator chce, to zleca praktycznie wszystkie czynności policji, ABW, CBŚ, czy CBA. I sprawuje tzw. ogólny nadzór. Nie wyobrażam sobie, aby prokurator prowadził całe śledztwo od początku do końca - przy wielowątkowych sprawach z rozlicznymi specjalistycznymi tematami to wręcz niemożliwe.

Niektórzy wskazują, że rozwiązaniem byliby sędziowie śledczy jako stosujący areszt i czuwający nad śledztwem. Ja nie jestem entuzjastką tego pomysłu. Myślę, że to by była kolejna struktura przy sądach, która będzie działać proprokuratorsko albo antyprokuratorsko. Czy to jest rozwiązanie? Prokuratorzy powinni mieć dużo większą samodzielność niż teraz i należy zlikwidować tę potworną ilość nadzoru. My dziś mamy prokuraturę praktycznie czteroszczeblową. Czy to nie jest o dwa mosty za daleko?"

Przedstawienie stanowiska do projektu nowej ustawy o prokuraturze zapowiada Prokuratura Generalna. "Chcemy dobrego, spójnego projektu" - podkreśla zespół prasowy PG.

Przygotowanie opinii dotyczącej projektu zapowiada także Naczelna Prokuratura Wojskowa i Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury.

Prok. Maciej Kujawski z zespołu prasowego PG powiedział, że generalnie środowisko prokuratorskie powitałoby z zadowoleniem całościowy projekt nowej ustawy o prokuraturze, który byłby dobry, spójny i nie dawał możliwości rozbieżnych interpretacji jego zapisów.

Jak powiedział  Zalewski, Rada zajmie stanowisko na temat projektu, gdy tylko dokument formalnie do niej wpłynie. Na razie - jak powiedział PAP szef KRP - zapoznaje się on z tym, co udało się ściągnąć z internetu.

"Mogę jedynie powiedzieć, że likwidacja Krajowej Rady Prokuratury i inne pomysły z tego projektu to próba ponownego upolitycznienia prokuratury" - ocenił.

Pozostało 95% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara