Podsądny ma prawo do błędu przy wpisie

Niezawiniony brak opłaty sądowej nie powinien dyskwalifikować pisma procesowego.

Publikacja: 16.01.2014 07:32

Podsądny ma prawo do błędu przy wpisie

Foto: www.sxc.hu

To sedno najnowszego orzeczenia Sądu Najwyższego. Istotnego, ponieważ generalna zasadą procedury cywilnej jest, że brak uiszczenia pełnej opłaty sądowej w ściśle określonym terminie powoduje odrzucenie pisma bez merytorycznego rozpoznania.

Na ów rygoryzm natrafił też Mordechaj G., uczestnik sprawy o zasiedzenia nieruchomości w Łodzi z powództwa Skarbu Państwa. Otóż łódzki Sąd Okręgowy oddalił jego wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia (opłacenia) skargi kasacyjnej i ją odrzucił. W zażaleniu do SN Mordechaj G. zakwestionował przypisanie mu winy za niedochowanie terminu na wniesienie opłaty.

Nie było sporu, że po wezwaniu przez sąd do uiszczenia opłaty w zakreślonym przez sąd terminie Mordechaj G., mieszkający za granicą, zlecił bankowi dokonanie przelewu wymaganej opłaty, tj. 2 tys.  zł. Kwota ta nie wpłynęła jednak w całości na konto sądu, gdyż bank, który je prowadzi, pobrał z wpływających pieniędzy na swoją rzecz opłatę od przelewu. W rezultacie na konto sądu  trafiło 1901 zł.

Ta niedopłata wzięła się z tego, że Mordechaj G. wybrał jedną z tzw. kosztowych opcji przelewu (SHA), według której zleceniodawca ponosił opłaty i prowizje należne bankowi dokonującemu przelewu, a koszty beneficjenta ponosi odbiorca, czyli sąd.

Sąd Okręgowy uznał więc, że Mordechaj G. powinien był się liczyć z tym, że opłata od skargi kasacyjnej nie wpłynie na konto sądu w całości, i to stanowi jego zawinienie, tym bardziej że miał adwokata.

Sąd Najwyższy nie podzielił tej oceny i uchylił zaskarżone postanowienie (sygnatura akt: II CZ 60/13). Po pierwsze, pełnomocnik nie brał udziału w dokonywaniu przelewu z zagranicznego banku, od podsądnego można więc wymagać jedynie ogólnie przyjętej staranności. Dokument bankowy potwierdzający dokonanie przelewu nie wskazywał zaś, aby został poinformowany, że przelewana kwota zostanie pomniejszona o opłaty należne bankowi adresata przelewu.

– Skoro skarżący zlecił bankowi przelanie pełnej kwoty opłaty kasacyjnej i dodatkowo poniósł koszty przelewu, to należy przyjąć, że mógł oczekiwać, że opłata została uiszczona prawidłowo – wskazał w uzasadnieniu sędzia SN Dariusz Zawistowski. – Tym bardziej że po uzyskaniu informacji o niepełnej opłacie uzupełnił brakującą część.

Kwestia uiszczania opłat sądowych w formie przelewów jest szersza: do Sądu Najwyższego wpłynęło właśnie pytanie prawne, czy dniem uiszczenia opłaty sądowej wnoszonej za pośrednictwem placówki pocztowej przy wykorzystaniu zlecenia przekazania środków na określony rachunek  jest dzień jej wpłaty gotówki czy dzień uznania rachunku sądu.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"