NSA orzekł tak przyglądając się sprawie dostępu do akt prokuratorskich.
Latem 2012 roku mężczyzna wystąpił do Prokuratora Rejonowego z wnioskiem o udostępnienie mu informacji publicznej w postaci wszystkich dokumentów, które stanowią właśnie tą informację, znajdującą się w aktach dotyczących już umorzonej sprawy.
W odpowiedzi Prokurator Rejonowy odmówił udostępnienia żądanych dokumentów argumentując, że w żaden sposób nie stanowią one informacji publicznej.
Zainteresowany danymi mężczyzna postanowił wnieść do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi skargę na bezczynność Prokuratora Rejonowego, domagając się zobowiązania do rozpatrzenia sprawy w zakreślonym przez sąd terminie oraz zasądzenia od organu na rzecz kosztów postępowania sądowego.
Prokurator wniósł o oddalenie skargi. Wyjaśnił, że Prokuratura Rejonowa nadzorowała prowadzone przez Komendę Powiatową dochodzenie w sprawie dotyczącej dokonanych przez dwie osoby, fałszywych oskarżeń innej przed organem powołanym do ścigania w sprawach o wykroczenie, czyli o czyn z artykułu 234 kodeksu karnego. Natomiast zainteresowany wniósł o udostępnienie do przeglądania oraz kopiowania wszystkich dokumentów znajdujących się w aktach sprawy prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową, w której umorzono postępowanie, nie precyzując o jakie konkretnie dokumenty mu chodzi.