Małoletni zawsze dostanie schedę
Mam dwójkę dzieci (sześć i dziesięć lat) z pierwszego małżeństwa. Mieszkają z matką i jej nowym partnerem. Ponownie się ożeniłem, mam z obecną żoną dziecko. Ostatnio ciężko zachorowałem. Pomyślałem, że muszę zabezpieczyć rodzinę. Chcę wydziedziczyć dzieci z poprzedniego związku tak, by gdy mi się coś stanie, dziedziczyła jedynie moja obecna żona i nasze wspólne dziecko. Kocham moje dzieci z poprzedniego małżeństwa, ale obawiam się, że moja była żona będzie próbowała odebrać obecnej wszystko co posiada, dla dzieci, które z nią mam. Nie chcę do tego dopuścić. Czy mogę umieścić odpowiednie postanowienie w testamencie?
Niestety, nie można wydziedziczyć małoletnich dzieci, a te czytelnika właśnie takie są. Dziecko wolno wydziedziczyć tylko wówczas, gdy dopuściło się wobec bliskich poważnych przewinień. Można je wtedy pominąć w testamencie i powołać do dziedziczenia inne osoby (np. aktualną żonę i trzecie dziecko). Jednak pozostała dwójka dzieci (z pierwszego małżeństwa) do uzyskania pełnoletności będzie mogła domagać się zachowku. Jest to 2/3 tego, co by im przypadło w spadku z dziedziczenia ustawowego, a po ukończeniu 18 lat – połowa.
Należność dadzą spadkobiercy
Od kogo dzieci mogą domagać się zachowku, gdyby okazało się, że zostały pominięte w testamencie?
Dzieci mogą domagać się zachowku od spadkobiercy lub spadkobierców, jeśli było ich kilku, wyznaczonych w testamencie. Gdyby o zachowek miały występować przed dojściem do pełnoletności, musi je reprezentować matka, jako ich przedstawicielka ustawowa. Po dojściu do pełnoletności mogą żądać zachowku samodzielnie. Mogą też udzielić pełnomocnictwa matce, by reprezentowała je w procesie o zachowek.
O zachowek mogą się upomnieć wnuki
Chcę wydziedziczyć syna, bo nie zasługuje na korzystanie z mojego majątku. Nie mam natomiast nic przeciwko temu, aby z zachowku skorzystały moje wnuki. Czy jest możliwe takie rozwiązanie?