Darowizny spadkodawcy nie mogą pozbawić bliskiego zachowku

Jeśli ktoś rozdysponował za życia cały swój majątek, to osobom bliskim, które są jego spadkobiercami ustawowymi, należy się po nim zachowek

Publikacja: 09.05.2009 08:03

Darowizny spadkodawcy nie mogą pozbawić bliskiego zachowku

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

[b]Dom należał wspólnie do matki i ojca czytelniczki. Po śmierci matki ojciec w drodze darowizny przepisał notarialnie swoją część na czytelniczkę. Ponieważ oprócz ojca po matce dziedziczyły ona i jej siostra, w rezultacie do czytelniczki należało 5/6 udziałów w domu. Po śmierci ojca sąd stwierdził nabycie spadku po nim przez czytelniczkę i jej siostrę, choć ojciec w praktyce nic po sobie już nie pozostawił. Siostra żąda zachowku. Nieruchomość z domem biegły wycenił na 900 tys. zł.

Przed śmiercią ojca czytelniczka spłaciła siostrę z 1/6 części, która należała do niej z racji spadku po matce. Siostra żąda teraz zachowku po ojcu. Czy należy się on jej, mimo że ojciec nie zostawił majątku?[/b]

W opisanej sytuacji siostrze należy się zachowek. Do tej bowiem – choćby kilkuzłotowej, a nawet zerowej – wartości spadku dolicza się w celu ustalenia zachowku wartość darowizn uczynionych przez spadkodawcę, m.in. na rzecz pozostałych spadkobierców, a także na rzecz bliskiego uprawnionego do zachowku.

Po śmierci matki udział ojca w nieruchomości, jeśli była ona objęta wspólnością majątkową małżeńską, wynosił 4/6, tj. 3/6 jako jego część z racji wspólności plus 1/3, która przypadła mu po żonie. Przedmiotem spadku bowiem był udział matki we wspólności wynoszący 1/2 majątku dorobkowego, czyli 3/6 nieruchomości. Małżonek dziedziczy w częściach równych z dziećmi, chyba że jest ich więcej niż czworo (wtedy jego udział wynosi 1/4).

Ojciec czytelniczki zatem nabył z racji spadku po żonie 1/6 udziału we własności domu. Tak więc łącznie ze swoim udziałem przypadającym mu z racji wspólności majątkowej małżeńskiej miał udział równy 4/6.

Ten udział odziedziczyłyby po nim córki, gdyby nie darował go jednej z nich. Córki dziedziczą w równych częściach, czyli każdej przypadłoby po nim 2/6 udziału w nieruchomości. Zachowek siostry czytelniczki w tak obliczonej schedzie spadkowej po ojcu wynosi połowę jej udziału (tylko gdy spadkobierca jest niezdolny do pracy lub małoletni, zachowek wynosi 2/3). W wypadku siostry czytelniczki równy jest więc wartości 1/6 udziału w nieruchomości. W tej konkretnej sytuacji należy się jej więc (biorąc pod uwagę wartość wskazaną przez biegłego – 900 tys. zł) 150 tys. zł.

[b]Spadkobierca ma na wystąpienie do sądu o zachowek trzy lata, licząc od dnia, w którym dowiedział się o śmierci spadkodawcy, albo od dnia otwarcia testamentu[/b], jeśli spadkodawca pozostawił swoją ostatnią wolę.

Oczywiście, wszczynanie sprawy sądowej wcale nie jest konieczne. Można wszystko załatwić ugodowo, najlepiej w drodze umowy spisanej przez notariusza.

[b]Dom należał wspólnie do matki i ojca czytelniczki. Po śmierci matki ojciec w drodze darowizny przepisał notarialnie swoją część na czytelniczkę. Ponieważ oprócz ojca po matce dziedziczyły ona i jej siostra, w rezultacie do czytelniczki należało 5/6 udziałów w domu. Po śmierci ojca sąd stwierdził nabycie spadku po nim przez czytelniczkę i jej siostrę, choć ojciec w praktyce nic po sobie już nie pozostawił. Siostra żąda zachowku. Nieruchomość z domem biegły wycenił na 900 tys. zł.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku