To sedno uchwały Sądu Najwyższego (sygnatura akt: III CZP 29/12).
W rezultacie inni spadkobiercy nie mają prawa do udziału (zachowku) w takim majątku.
Choć uchwała zapadła na tle ustawy z 14 grudnia 1982 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin, ma ogólniejsze znaczenie dla tego rodzaju rozliczeń, a dodajmy, że może dochodzić do nich kilkadziesiąt lat po przekazaniu gospodarstwa.
Zachowek ma chronić osoby niewyposażone odpowiednio przez spadkodawcę. Podczas ustalania wartości schedy podlegającej rozliczeniu bierze się pod uwagę nie tylko majątek, który zmarły zostawił w chwili śmierci, ale także darowizny, które poczynił nawet przed laty. Nie uwzględnia się tylko darowizn drobnych bądź dokonanych na rzecz osób spoza grona spadkobierców i uprawnionych do zachowku co najmniej dziesięć lat przed śmiercią spadkodawcy.
Tak więc przekazane (darowane następcy) nawet 30 lat wcześniej gospodarstwo stanowić może istotny element spadku, w konsekwencji zachowku. Zachowek to bowiem 1/2 wartości spadku, jaki przypadłby najbliższym (małżonkowi, dzieciom, a w określonych sytuacjach rodzicom) według dziedziczenia ustawowego, a nawet 2/3 – jeśli są trwale niezdolni do pracy bądź nie ukończyli 18 lat.