– SN uznał, że w realiach dowodowych tej sprawy brak jest uzasadnionych dostatecznie podstaw, by przyjąć, że pani prokurator popełniła trzy przestępstwa zarzucone jej przez pana mecenasa Wiaczkisa w jego subsydiarnym akcie oskarżenia – uzasadniał podjętą decyzję sędzia Wiesław Kozielewicz.
Sprawa Barbary Zapaśnik i powrót służby Dariusza Barskiego. Adwokat oskarża szczecińską prokurator
Prokurator Barbara Zapaśnik jest prokuratorem w stanie spoczynku. Stała się mimowolną ofiarą interpretacji przepisów ustawy wprowadzającej prawo o prokuraturze, której dokonał poprzedni Prokurator Generalny Adam Bodnar, chcąc usunąć ze stanowiska swojego Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego. minister Bodnar uznał wtedy, że przepis, który pozwalał na powrót do służby czynnej miał charakter czasowy i obowiązywał tylko przez dwa miesiące od momentu wejścia ustawy. Na podstawie tego samego przepisu, również po upływie owych wyinterpretowanych po latach 60 dni przywrócono do służby czynnej prokurator Barbarę Zapaśnik na jej wniosek.
Czytaj więcej
Sąd Apelacyjny w Szczecinie uchylił w środę wcześniejsze postanowienie sądu okręgowego o umorzeni...
W tym czasie śledcza prowadziła m.in. postępowanie karne przeciwko adwokatowi Przemysławowi Wiaczkisowi. Prokuratura Regionalna w Szczecinie, w której pracowała Barbara Zapaśnik postawiła Wiaczkisowi szereg zarzutów, od niepłacenia podatków, przez utrudnianie postępowania po groźby. Jednak po tym, jak sądy, w tym SN, przychyliły się do interpretacji dokonanej przez Adama Bodnara i uznały, że przywrócenie prok. Zapaśnik nie było skuteczne, nadal do rozstrzygnięcia pozostawała sprawa skuteczności czynności podejmowanych przez nią lub na jej zlecenie w prowadzonych postępowaniach przygotowawczych. W części spraw sądy nakazują powtórzenie czynności dowodowych.
Niezależnie od tego mec. Wiaczkis dwukrotnie składał zawiadomienie o popełnienie przestępstwa przekroczenia uprawnień przez prok. Barbarę Zapaśnik (za każdym razem prokuratura odmawiała wszczęcia postępowania), a następnie wniósł prywatny akt oskarżenia. Zarzucił w nim prok. Zapaśnik przekroczenie uprawnień w prowadzonej przez nią sprawie poprzez m.in. nakłanianie świadków do składania fałszywych zeznań, niedopełnienie obowiązków przy zabezpieczeniu przedmiotów, tworzenie fałszywych dowodów. Jednak do postawienia prokurator przed sądem karnym niezbędne jest uchylenie jej immunitetu.