Reklama

Aktu rządu o utworzeniu nowej gminy nie można skarżyć do sądu administracyjnego

Rozporządzenie o utworzeniu gminy ma charakter aktu prawa powszechnie obowiązującego. Nie spełnia więc przesłanek uznania go za akt indywidualny administracji publicznej i nie podlega kontroli przed sądem administracyjnym.

Publikacja: 23.07.2025 19:27

Aktu rządu o utworzeniu nowej gminy nie można skarżyć do sądu administracyjnego

Foto: Adobe Stock

Tak wynika z jednego z najnowszych orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA). 

Kością niezgody w sprawie była zmiana granic samorządów. Konkretnie rozporządzenie Rady Ministrów o utworzeniu nowej gminy. To nie spodobało się samorządowcom gminy, z której wydzielono nową jednostkę. Ich argumentacja i sprzeciw nie doczekały się jednak merytorycznej oceny. Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Warszawie odrzucił ich skargę. Uznał bowiem, że ta nie mieści się we właściwości sądów administracyjnych.

Czytaj więcej

„Przez gminę Supraśl nie mogliśmy się należycie rozwijać”

Samorządowcy nie złożyli broni. W skardze kasacyjnej przekonywali, że uznanie niedopuszczalności skargi pozbawia ich prawa do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy. Gmina tłumaczyła, że została pozbawiona możliwości oceny rozporządzenia przez niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. A to oznacza, że Radzie Ministrów przyznano niczym nieograniczoną możliwość dowolnego kształtowania ustroju terytorialnego RP.

Czy utworzenie nowej gminy można zaskarżyć do WSA?

Ta argumentacja nie przekonała jednak NSA. Co prawda nie umknęło mu, że spór dotyczący możliwości zaskarżania rozstrzygnięć w zakresie zmian granic gmin jest bardzo aktualny. Na dysfunkcyjność aktualnej procedury zmian granic jednostek samorządu terytorialnego zwracał bowiem uwagę m.in. rzecznik praw obywatelskich w licznych wystąpieniach. Konieczność zmian legislacyjnych potwierdzał także resort spraw wewnętrznych i administracji. A potrzebę stworzenia skutecznych mechanizmów prawnych zabezpieczających jednostki samorządu terytorialnego przed pochopnymi zmianami ich granic sygnalizował także Sejmowi Trybunał Konstytucyjny. 

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

1 stycznia w Polsce powstała nowa gmina. Teraz chce być uzdrowiskiem

Nie zmienia to jednak faktu, że zaskarżone rozporządzenie o utworzeniu gminy nie poddaje się kontroli sądowoadministracyjnej. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi nie przewiduje właściwości sądu administracyjnego w sprawie skargi na rozporządzenie jako źródło prawa powszechnie obowiązującego. 

Czy gmina, z której rząd utworzył nową jednostkę może kwestionować rozporządzenie? 

Kluczowe zaś zdaniem NSA jest to, że domniemanie właściwości sądu administracyjnego co do kontroli spornego rozporządzenia jest wyłączone, z uwagi na właściwość Trybunału Konstytucyjnego. To on orzeka w sprawach konstytucyjnej zgodności przepisów wydawanych przez centralne organy państwowe. W konsekwencji konstytucyjnie chroniona samodzielność jednostek samorządu terytorialnego w sprawie utworzenia nowej gminy lub zmiany granic może być realizowana wyłącznie przed Trybunałem Konstytucyjnym. 

Zdaniem NSA, pomimo że rozporządzenie o utworzeniu gminy ma szczególny charakter, to pozostaje ono aktem prawa powszechnie obowiązującego, podejmowanym przez centralny organ administracji rządowej. I nie podlega zaskarżeniu do sądu administracyjnego. Wyrok jest prawomocny.

Sygnatura akt: III OSK 892/25

Tak wynika z jednego z najnowszych orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA). 

Kością niezgody w sprawie była zmiana granic samorządów. Konkretnie rozporządzenie Rady Ministrów o utworzeniu nowej gminy. To nie spodobało się samorządowcom gminy, z której wydzielono nową jednostkę. Ich argumentacja i sprzeciw nie doczekały się jednak merytorycznej oceny. Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Warszawie odrzucił ich skargę. Uznał bowiem, że ta nie mieści się we właściwości sądów administracyjnych.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Prawnicy
Ile zarabiają i czego się boją przyszli prawnicy. Raport ELSA o studentach prawa
Sądy i trybunały
Jest wniosek sędziów Trybunału Stanu. Chodzi o sprawę Małgorzaty Manowskiej
Dobra osobiste
„Obcieram i idę dalej”. Prof. Andrzej Zoll odpowiedział Jarosławowi Kaczyńskiemu
Prawo karne
Przywłaszczył pocięte drewno. Sąd Najwyższy: to nie kradzież drzewa
Prawo drogowe
Kiedy na skrzyżowaniu działa zasada „prawej ręki"? Sąd rozstrzygnął spór
Reklama
Reklama