Upada kolejny po sześciolatkach w pierwszych klasach pomysł resortu edukacji.
Na jednego ucznia nie będzie przypadał od września jeden komputer w szkolnej pracowni. Samorządy nie mają pieniędzy na dokupienie sprzętu i wymogły na MEN przesunięcie terminu na wrzesień 2013 r.
Jeszcze przez rok z komputera często będzie korzystać naraz dwóch – trzech uczniów. Choć to, jak stwierdził resort edukacji, ma „negatywny wpływ na wyniki nauczania z tych zajęć".
– Zgadzamy się, że uczniowie powinni mieć w szkołach jak najlepszy dostęp do komputerów. Jednak mamy bardzo ograniczone budżety na 2012 rok – mówi Marek Olszewski, wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich, wójt gminy Lubicz. – A wyposażenie pracowni informatycznych to kolejne wydatki. Dotkliwe szczególnie dla mniejszych gmin.
– W tej chwili najwięcej pieniędzy pochłaniają pensje dla nauczycieli, którzy otrzymali w tym roku 7-proc. podwyżki – dodaje Tadeusz Narkun ze Związku Powiatów Polskich.