Reklama
Rozwiń
Reklama

Zbigniew Ziobro nie będzie ubiegał się o azyl na Węgrzech

Były minister sprawiedliwości raczej nie zostanie zbiegiem na Węgrzech i wróci do Polski. Polityk PiS nie obawia się aresztowania w Polsce i liczy na dalsze wsparcie Viktora Orbána oraz administracji prezydenta Donalda Trumpa – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”.

Publikacja: 04.11.2025 10:01

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie są możliwe opcje działań Zbigniewa Ziobry w związku z jego problemami prawnymi?
  • Dlaczego Zbigniew Ziobro przebywa na Węgrzech i jaką rolę może odegrać Viktor Orbán w jego sprawie?
  • Jak wydarzenia związane z Zbigniewem Ziobrą mogą wpłynąć na poparcie społeczne dla PiS?
  • Jakie zarzuty Zbigniew Ziobro stawia obecnemu ministrowi sprawiedliwości Waldemarowi Żurkowi?

– Jedząc żurek, Donald Tusk wydał wyrok na Zbigniewa Ziobrę – powiedział w Sejmie Mariusz Błaszczak. Nawiązał do zarzutów, które prokuratura chce postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobrze oraz filmiku, który zamieścił w mediach społecznościowych premier, na którym je zupę, zapewniając że to żurek.

Prokuratura zamierza postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości 26 zarzutów, w tym kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Do Sejmu trafił już wniosek o uchylenie jego immunitetu. Polityk PiS zapowiedział wcześniej w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że nie zrzeknie się immunitetu, a Donalda Tuska nazwał przestępcą i twierdzi, że będzie walczył z „nadużyciami władzy”.

Czytaj więcej

Sprawa immunitetu posła Ziobry. Jest decyzja Kancelarii Sejmu

Zbigniew Ziobro nie obawia się aresztowania

W czwartek Sejm zajmie się wnioskiem prokuratury o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu w rządzie PiS Zbigniewowi Ziobrze. Wniosek prokuratury liczy 158 stron i dotyczy głównie defraudacji środków z Funduszu Sprawiedliwości. Według prokuratury członkowie grupy, którą miał kierować Ziobro, przyznawali dotacje tym podmiotom, które nie miały do nich prawa. Politykowi grozi 25 lat więzienia.

Reklama
Reklama

– To nie ja zakupiłem Pegasusa, bo nie miałem pojęcia, jak on się nazywa i jak on dokładnie działa. Jedynie zainicjowałem ten zakup – bronił się w rozmowie z „Rz” były prokurator generalny, twierdząc że środki z FS wydawane mogły być również na przeciwdziałanie przestępczości. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wyznaczył Zbigniewowi Ziobrze trzy dni na zrzeczenie się immunitetu – termin ten upłynął w poniedziałek, 3 listopada. Tego dnia w rozmowie z Polsat News Ziobro potwierdził, że  immunitetu się nie zrzeknie. 

Czytaj więcej

Zbigniew Ziobro: To nie ja kupowałem Pegasusa, wtedy nie wiedziałem nawet, jak się nazywa

Czy były minister sprawiedliwości pozostanie na Węgrzech?

Zbigniew Ziobro przebywa obecnie na Węgrzech, gdzie m.in. spotkał się w Budapeszcie z premierem Viktorem  Orbánem. Wziął udział w pokazie filmu „Przejęcie” na temat zmian w TVP po wyborach w 2023 r. oraz w dyskusji z szefem kancelarii Orbána Gergelym Gulyasem. Wcześniej rząd Węgier uwzględnił wniosek posła PiS Marcina Romanowskiego, byłego zastępcy Ziobry w Ministerstwie Sprawiedliwości i udzielił mu azylu po tym, jak został podejrzanym w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Czy Ziobro, obawiając się aresztowania w Polsce, również pozostanie na Węgrzech i będzie ubiegał się o azyl?

– Bez problemu dostałby azyl, tym bardziej, że może liczyć na wsparcie władz węgierskich, które nie zgadzają się z praktykami rządu Tuska. Ziobro zna Orbána od lat, zanim został premierem i obaj darzą się zaufaniem i sympatią – mówi „Rzeczpospolitej” osoba z najbliższego otoczenia Ziobry, która przekonuje, że „Ziobro na Węgrzech nie zostanie, aresztu się nie obawia i jest niewinny”.

Innego zdania jest obecny prokurator generalny i minister sprawiedliwości Waldemar Żurek.

Czytaj więcej

Czy w sprawie Zbigniewa Ziobry Temida okaże się „miękiszonem”?
Reklama
Reklama

Zbigniew Ziobro ma dwa wyjścia

W rozmowie z „Super Expressem” minister Żurek stwierdził, że Ziobro może próbować wyjechać z kraju. – Sąd weźmie też pod uwagę obawę ucieczki. Patrząc na to, jak zachował się Marcin Romanowski, jakoś nie mam zaufania do Zbigniewa Ziobry – ocenił Żurek. Podobnego zdania jest Witold Zembaczyński, poseł Koalicji Obywatelskiej i członek sejmowej komisji śledczej ds. wykorzystania oprogramowania Pegasus. – Na komisji regulaminowej w czwartek może się pojawić, ale w piątek podczas głosowania w Sejmie nad wnioskiem o odebranie mu immunitetu, który zostanie skierowany do prokuratury, może już wrócić na Węgry i pójść w ślady Romanowskiego – mówi nam Zembaczyński.

Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że Ziobro szykuje niespodziankę. Co nią jest? Tego jego najbliżsi współpracownicy zdradzić nie chcą. Kiedy w styczniu funkcjonariusze policji próbowali doprowadzić Ziobrę przed oblicze komisji, pojawili się w siedzibie Telewizji Republika, która odmawiała wpuszczenia policjantów do siedziby stacji. Co zrobi teraz? 

Informator związany z byłym ministrem sugeruje, że Ziobro wróci do Polski. – Atak ludzi Tuska tylko wzmacnia Ziobrę. On się nie boi. Aresztowanie chorego człowieka, który przed chwilą pokonał nowotwór, a trzeba liczyć się z nawrotem choroby, nie spotka się z przychylną oceną opinii publicznej – ocenia nasz rozmówca.

Innego zdania jest Zembaczyński. – Politycznie dla nas byłoby lepiej, gdyby Ziobro pozostał na Węgrzech. Polacy będą mogli sobie wtedy zadać pytanie, czy PiS jest ekspozyturą partii zewnętrznej. Nie wiadomo, czy Orbán wygra najbliższe wybory i utrzyma się przy władzy – dywaguje polityk KO. Członek komisji ds. Pegasusa uważa, że z uwagi na liczne unikanie stawiennictwa przed komisją Ziobro powinien trafić do aresztu, żeby „nie mataczył i nie uciekł jak Romanowski”. Polityk zastanawia się, „czy Ziobro jest gotowy na rolę męczennika?” – On ma tylko dwa wyjścia: uciec na Węgry i żyć jak tchórz oraz współpracować z prokuraturą i ponieść konsekwencje, łącznie z ograniczeniem wolności – mówi nam Zembaczyński. 

Czytaj więcej

Immunitet pod znakiem zapytania. Czy Zbigniew Ziobro stanie przed sądem?

Ziobro zyskuje na zamieszaniu wokół niego, ale traci PiS

Jednak otoczenie Ziobry widzi też trzecie wyjście. – Zbyszek ma międzynarodowe wsparcie przyjaciół Trumpa. Orbán ma polityczną siłę. Zamieszanie i próba aresztowania chorego człowieka też go zbudują. Polacy mają na szali człowieka, który walczył z przestępczością i pomagał, oraz ekipę, która wydawała publiczne pieniądze na kluby dla swingersów i jachty – mówi nam osoba z kręgu Ziobry.

Reklama
Reklama

Były minister liczy na przychylność i współczucie Polaków, a jego partia jest przygotowana na mocniejsze uderzenie w otoczenie Jarosława Kaczyńskiego. – PiS wie z prokuratury, że uderzenie ekipy Tuska pójdzie teraz na Mateusza Morawieckiego, Adama Bielana, Daniela Obajtka, Patryka Jakiego i Annę Zalewską. Fala uderzeniowa ma wystraszyć PiS i zrobić wrażenie na wyborcach, ale jesteśmy przygotowani – mówi nam osoba z otoczenia Ziobry.

Sondaże pokazują, że PiS traci poparcie społeczne, a sprawy sprzedaży działki pod CPK i Ziobry to jedne z głównych tematów politycznych. Pytanie, czy formacja Jarosława Kaczyńskiego ma pomysł na to, jak zatrzymać spadek poparcia.  – Przekonamy Polaków, że Tusk szuka pretekstu, żeby nie budować CPK, a PiS ma dużo propozycji programowych, które przedstawiliśmy podczas naszego kongresu – mówi nam osoba związana z PiS.

Co w sytuacji, gdyby doszło do zatrzymania i aresztu Ziobry? – Jeśli Zbyszek trafi do aresztu, to znaczy, że będą go chcieli zabić w więzieniu. Oni są mistrzami przegrzewania tematów. Człowieka chorego zamknąć? Grają w naszej orkiestrze. Teraz te ataki wyglądają groźnie, ale oni zrażają do siebie Polaków. Ziobrze mogą zdrowotnie tylko zaszkodzić. Współczucie i krzywda ludzka więcej ważą niż polityczna zemsta. Ludzie staną po naszej stronie – konkluduje osoba z najbliższego otoczenia Zbigniewa Ziobry.

Tymczasem były minister sprawiedliwości złożył zawiadomienie do Prokuratury Krajowej o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez obecnego ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Waldemara Żurka i podległych mu prokuratorów ws. ujawnienia tajemnicy śledztwa. „Ujawnienie tajemnicy śledztwa ze szkodą dla interesu publicznego i wbrew procedurom parlamentarnym jest – zgodnie z kodeksem karnym – przestępstwem ściganym z urzędu” – napisał Ziobro w poniedziałek na platformie X.

Reklama
Reklama

Ziobro dołączył do wpisu treść zawiadomienia, z którego wynika, że – według niego – przestępstwo miało polegać na publicznym rozpowszechnieniu przez Żurka i podległych mu prokuratorów wiadomości z postępowania przygotowawczego PK, „w tym ujawnieniu osobom nieuprawnionym, a to dziennikarzom stacji TVN24 informacji uzyskanych w związku z wykonywaniem czynności służbowych w ramach śledztwa”. 

W czwartek o 16.00 sejmowa komisja regulaminowa zajmie się wnioskiem prokuratury, która domaga się w nim wyrażenia zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej oraz zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Ziobry. W piątek wieczorem Sejm ma procedować wniosek o uchylenie immunitetu posła PiS. 

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Dlaczego afera z CPK jest śmiertelnie niebezpieczna dla PiS? Cztery powody

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie są możliwe opcje działań Zbigniewa Ziobry w związku z jego problemami prawnymi?
  • Dlaczego Zbigniew Ziobro przebywa na Węgrzech i jaką rolę może odegrać Viktor Orbán w jego sprawie?
  • Jak wydarzenia związane z Zbigniewem Ziobrą mogą wpłynąć na poparcie społeczne dla PiS?
  • Jakie zarzuty Zbigniew Ziobro stawia obecnemu ministrowi sprawiedliwości Waldemarowi Żurkowi?
Pozostało jeszcze 96% artykułu

– Jedząc żurek, Donald Tusk wydał wyrok na Zbigniewa Ziobrę – powiedział w Sejmie Mariusz Błaszczak. Nawiązał do zarzutów, które prokuratura chce postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobrze oraz filmiku, który zamieścił w mediach społecznościowych premier, na którym je zupę, zapewniając że to żurek.

Prokuratura zamierza postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości 26 zarzutów, w tym kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Do Sejmu trafił już wniosek o uchylenie jego immunitetu. Polityk PiS zapowiedział wcześniej w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że nie zrzeknie się immunitetu, a Donalda Tuska nazwał przestępcą i twierdzi, że będzie walczył z „nadużyciami władzy”.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Polityka
Dymisje w KOWR. „Przetrzymano pismo dotyczące działki pod CPK”
Polityka
Donald Tusk z apelem do Zbigniewa Ziobry. Mówi o tryumfie prawa i sprawiedliwości
Polityka
Bodnar: Ziobro na czele grupy przestępczej? Nie widzę kontrowersji w zarzucie
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki zdecydował, czy weźmie udział w Marszu Niepodległości
Reklama
Reklama