Rumuński Trybunał Konstytucyjny bardzo szybko, bo już 8 czerwca odpowiedział TSUE stwierdzając, że działał on poza przyznanymi Unii Europejskiej kompetencjami oraz, że rumuńska konstytucja pozostaje najwyższym prawem do stosowania przez rumuńskie sądy.
To kolejny w ostatnich kilkunastu miesiącach przypadek, w którym TSUE z coraz śmielej próbuje w swoich orzeczeniach wywieść swój absolutny prymat w ramach systemu UE, ponieważ uznanie koncepcji TSUE za właściwą czyni ten organ nadsądem w każdej sprawie, która może być przedmiotem postępowania sądowego. Co istotne, Polska w kwestionowaniu tego poglądu nie jest osamotniona, gdyż tylko na przestrzeni ostatnich 2 lat taki pogląd TSUE zakwestionowały niemiecki TK, rumuński TK, hiszpański Sąd Najwyższy oraz francuska Rada Stanu.