Reklama
Rozwiń
Reklama

Prawdziwa walka o Polskę 2050. Stawka większa niż fotel szefa partii

W Polsce 2050 zaczyna się wyścig o przywództwo. Do gry wchodzą kolejne nazwiska, a wynik styczniowego głosowania może przesądzić nie tylko o przyszłości samej formacji, lecz także o układzie sił w całej koalicji rządzącej.

Publikacja: 23.11.2025 16:09

Michał Kobosko

Michał Kobosko

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są potencjalne skutki wyborów na przywódcę w partii Polska 2050 dla koalicji rządzącej?
  • Które osoby ubiegają się o przywództwo w partii Polska 2050?
  • Jakie stanowiska wobec koalicji rządzącej reprezentują główni kandydaci na lidera partii Polska 2050?
  • Jak wybory wewnętrzne w partii Polska 2050 mogą wpłynąć na stabilność koalicji w Sejmie?
  • Jakie są tło i możliwe scenariusze związane z wyborem na przywódcę partii Polska 2050?
  • Jakie analogie można dostrzec między sytuacją w Polsce 2050 a wcześniejszymi wydarzeniami w partii Nowoczesna?

Za kilka miesięcy wszystkie partie tworzące obecnie koalicję rządzącą będą już po swoich wyborach wewnętrznych. Zrobiło to już PSL na niedawnym kongresie – tam Władysław Kosiniak-Kamysz nie miał zresztą kontrkandydata, co nikogo oczywiście nie zaskoczyło. Na 14 grudnia zaplanowano kongres wyborczy Nowej Lewicy. Z kolei na początku roku odbędą się wybory w Koalicji Obywatelskiej.

Reklama
Reklama

W przypadku Lewicy i KO faworyci są bardzo zdecydowani – to marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty i rzecz jasna premier Donald Tusk. Obaj mogą też nie mieć konkurentów, a premier Tusk na pewno nie będzie ich miał.

Zupełnie inaczej jest w Polsce 2050. Tam grono kandydatów do objęcia funkcji przewodniczącego rośnie. Kluczowe pytanie brzmi: czy i jaki będzie to miało wpływ na rząd i koalicję? Bo w końcu może i Polska 2050 ma może i słabe wyniki w sondażach (głęboko pod progiem), ale ma za to klucz liczący 31 posłów i posłanek w Sejmie. Te szable się liczą i będą liczyć. 

Reklama
Reklama

Kobosko wchodzi do gry.  Czy to zmieni układ sił? 

W piątek swoje kandydowanie – co nie było też jakimś szczególnym zaskoczeniem – ogłosiła minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. W sobotę – podczas specjalnego wydarzenia w Warszawie – europoseł Michał Kobosko, wcześniej pierwszy wiceprzewodniczący partii Polska 2050. Co ciekawe na jego spotkaniu pojawili się inni kandydaci – posłanka Joanna Mucha i poseł Ryszard Petru, który już został oficjalnie zarejestrowanym kandydatem (potrzeba do tego potrzeba 100 podpisów).

W Polsce 2050 podpisy zbierane są elektronicznie. Czas na rejestrację mija 9 grudnia, a decyzję grono 800-900 osób podejmie w styczniu. Kobosko zadeklarował ponadto, że będzie kandydował tylko, jeśli nie wystartuje dotychczasowy lider partii , tj. Szymon Hołownia.

Do tej pory Hołownia deklarował jednak, że tego nie zrobi. Były marszałek Sejmu jest obecnie silnie zaangażowany w walkę o stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. Przeszedł kolejne etapy rekrutacji i teraz wszystko zależy od politycznej układanki w ramach samego ONZ. Decyzja w Nowym Jorku i Genewie spodziewana jest na początku grudnia.

Nieoficjalnie mówi się też (podawała to WP.pl), że do grona kandydatów na szefa Polski 2050 dołączy też minister klimatu Paulina Hennig-Kloska, wcześniej wskazywana jako główna konkurentka Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz. To sprawia, że potencjalnie grono kandydatów i kandydatek w tym wyścigu o przywództwo – jedynym realnym w ramach partii koalicyjnych – będzie liczyło minimum pięć osób. To Ryszard Petru, Michał Kobosko, Joanna Mucha, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz i Paulina Hennig-Kloska. Jeśli Hołownia wejdzie do gry ponownie, to – jak wynika z naszych informacji – wcale nie jest powiedziane, że będzie jedynym kandydatem i wszyscy inni zrezygnują. Bo stosunek do niego ze względu na chociażby kolację u Adama Bielana jest u wielu członków partii co najmniej  ambiwalentny. 

Pytanie o kurs. Konfrontacja kontra kohabitacja 

Co z tego tak naprawdę wynika dla całej koalicji? Po pierwsze trzeba odnotować, że zgodnie zarówno z opiniami w samej koalicji, jak i np. sondażami (skok poparcia w badaniu CBOS – zarówno oceny prac rządu, jak i poparcia dla samego premiera) Donald Tusk i KO wzmocnili się jesienią. Sprzeciw wobec niego jest trudniejszy teraz niż kilka miesięcy temu. A właśnie strategia wobec Donalda Tuska i całej koalicji jest chyba najważniejsza w wyborach w Polsce 2050.

Reklama
Reklama

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz ma chyba w tej sprawie najtwardszy kurs. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” mówiła, że „żadna koalicja nie jest dana raz na zawsze”. Po rotacji w Sejmie, która miała miejsce w tym tygodniu, minister funduszy i polityki regionalnej miała – zgodnie z oczekiwaniami Polski 2050 – zostać wicepremierem w rządzie Tuska. Tak się jeszcze nie stało i nie ma żadnej pewności, kiedy w praktyce to się wydarzy. Tusk może uznać na przykład, że trzeba czekać na rozstrzygnięcie w samej Polsce 2050.

Konkurenci Pełczyńskiej-Nałęcz – jak wspominany wcześniej europoseł Michał Kobosko – stoją na dużo mniej „jastrzębim” stanowisku i akcentują współpracę w ramach koalicji jako istotną wartość. Każdy w stawce inaczej też akcentuje niektóre kwestie programowe. Np. podejście do liberalizmu jako jednego z elementów tożsamości partii Polska 2050.

Potencjalnie największym ryzykiem dla partii i dla samej koalicji jest podział w ramach klubu jako efekt wewnętrznej rywalizacji. To scenariusz, który – przynajmniej w teorii – może doprowadzić do utraty większości przez koalicję w Sejmie. Klub Polski 2050 podzielił się już raz w tym roku, przy głosowaniu rekomendacji dla Pełczyńskiej-Nałęcz jako wicepremier.  – To kilka osób maksymalnie. Żaden rozłam w razie zwycięstwa Pełczyńskiej-Nałęcz nie jest możliwy. Ma silne zaplecze w klubie, wśród samorządowców, działaczy w terenie. W opozycji wobec niej jest zdecydowana mniejszość – słychać wśród jej zwolenników. 

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Po dwóch latach Donald Tusk wciąż jest najmocniejszy w polskiej polityce

Ważnym czynnikiem i przestrogą może być w tym wyścigu też los Nowoczesnej, która  w tym roku  zakończyła  funkcjonowanie jako samodzielna partia i stała się frakcją w ramach KO. A droga do tego zaczęła się od zmiany przywództwa (i rozłamu) na takie, które w 2018 r. doprowadziło do powstania samej Koalicji Obywatelskiej. Przed głosującymi w partii Szymona Hołowni wybór, który wcale nie zapowiada się na najłatwiejszy. A przede wszystkim to realna walka.

Reklama
Reklama

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są potencjalne skutki wyborów na przywódcę w partii Polska 2050 dla koalicji rządzącej?
  • Które osoby ubiegają się o przywództwo w partii Polska 2050?
  • Jakie stanowiska wobec koalicji rządzącej reprezentują główni kandydaci na lidera partii Polska 2050?
  • Jak wybory wewnętrzne w partii Polska 2050 mogą wpłynąć na stabilność koalicji w Sejmie?
  • Jakie są tło i możliwe scenariusze związane z wyborem na przywódcę partii Polska 2050?
  • Jakie analogie można dostrzec między sytuacją w Polsce 2050 a wcześniejszymi wydarzeniami w partii Nowoczesna?
Pozostało jeszcze 91% artykułu

Za kilka miesięcy wszystkie partie tworzące obecnie koalicję rządzącą będą już po swoich wyborach wewnętrznych. Zrobiło to już PSL na niedawnym kongresie – tam Władysław Kosiniak-Kamysz nie miał zresztą kontrkandydata, co nikogo oczywiście nie zaskoczyło. Na 14 grudnia zaplanowano kongres wyborczy Nowej Lewicy. Z kolei na początku roku odbędą się wybory w Koalicji Obywatelskiej.

W przypadku Lewicy i KO faworyci są bardzo zdecydowani – to marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty i rzecz jasna premier Donald Tusk. Obaj mogą też nie mieć konkurentów, a premier Tusk na pewno nie będzie ich miał.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Plan Trumpa dla Ukrainy niebezpieczny dla Polski. Prezydent i rząd chcą zmian
Polityka
Sondaż: Czy Włodzimierz Czarzasty będzie lepszym marszałkiem niż Szymon Hołownia?
Polityka
Między młotem a kowadłem. Resort zdrowia w swoim pierwszym wielkim kryzysie
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Polityka
Napięcie na linii Kaczyński-Nawrocki? Powodem prawa zwierząt
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama