Reklama
Rozwiń
Reklama

Rząd przyjął projekty praworządnościowe Waldemara Żurka. Co czeka sądy?

Rząd przyjął we wtorek projekt tzw. ustawy praworządnościowej oraz projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. To dwa flagowe projekty resortu sprawiedliwości, które mają uporządkować sytuację w polskim sądownictwie.

Publikacja: 23.12.2025 16:45

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Nastąpiło to dokładnie pięć miesięcy po przejęciu przez Waldemara Żurka sterów nad ministerstwem sprawiedliwości. Przyznać należy, że prace nad tymi przepisami prowadził już jego poprzednik Adam Bodnar. Sfinalizowanie tych ustaw stało się jednym z głównych zadań ministra Żurka, który zrealizował je dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia.

– Każda z tych ustaw jest niezwykle potrzebna i zawiera swoją wagę. Ta pierwsza, ustawa praworządnościowa, ma za zadanie przywrócić wiarę obywatela w to, że za stołem sędziowskim zasiada niezawisły i bezstronny sędzia oraz ocenę prawną powołania sędziego. (…) Ta ustawa przywraca porządek w sądach i daje gwarancję wyjścia z zaległości – twierdzi minister Waldemar Żurek.

Co prawda praworządność jest wpisana w potoczne określenie tego projektu, jednak w pełnej jego nazwie słowo to nie pada: ustawa o przywróceniu prawa do niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego na podstawie prawa przez uregulowanie skutków uchwał KRS podjętych w latach 2018-2025.

Przepisy te mają uregulować status tzw. neosędziów, czyli sędziów powołanych po 2018 r., których status jest kwestionowany z uwagi na udział w procedurze nominacyjnej obecnej Krajowej Rady Sądownictwa. W jaki sposób?

Czytaj więcej

Plan na tzw. neosędziów. Waldemar Żurek ujawnia projekt ustawy
Reklama
Reklama

Neosędziowie w kolorowych grupach. Skarga nadzwyczajna do likwidacji

Kluczem ma być uznanie za nieważne z mocy ustawy uchwał obecnej KRS dotyczących powołań sędziowskich i powtórzenie wszystkich „nielegalnych” konkursów sędziowskich przed „legalną” KRS. Zgodnie z projektem tzw. neosędziowie mają zostać podzieleni na kategorie, od których będzie zależał ich dalszy los.

W kategorii zielonej znajdują się tzw. młodzi sędziowie, których status ma zostać uzdrowiony w drodze uchwał przyszłej KRS. Chodzi o grupę 1,1 tys. osób, które po zmianach z mocy ustawy staną się niekwestionowanymi sędziami.

W grupie żółtej są sędziowie, którzy awansowali po ocenie przez obecną KRS. Mają oni zostać cofnięci na poprzednio zajmowane stanowiska, ale swoje obecne funkcje pełniliby jeszcze przez dwa lata na delegacji. Następnie, jeśli nie zrezygnują, będą uczestniczyli w ponownych konkursach sędziowskich.

Do kolejnej grupy określonej jako czerwona – zaliczono tzw. neosędziów, którzy przed powołaniem w procedurze przed obecną KRS wykonywali inny zawód prawniczy. Stracą oni status sędziów. Będą mogli ubiegać się o powrót do swoich dawnych profesji albo pozostać w danym sądzie jako referendarze.

Co ważne, wyroki wydane dotychczas przez tych sędziów mają co do zasady pozostać w mocy. Projekt umożliwia jednak przy tym wzruszenie takich orzeczeń stronom, które wcześniej konsekwentnie kwestionowały legalność składu orzekającego. – Te wszystkie polityczne strachy, że orzeczenia wydane w sądach powszechnych przez neosędziów zostaną wyrzucone do kosza to nieprawda. Ta ustawa przesądza, że te orzeczenia pozostają w mocy – mówił w czwartek Żurek.

Projekt resortu przewiduje też likwidację kwestionowanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego oraz pozostawienie w strukturze tego sądu Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Po zmianach sędziowie orzekający w tej Izbie zostaną wylosowani spośród wszystkich sędziów Sądu Najwyższego. Przepisy te znoszą też skargę nadzwyczajną, nie przewidując przy tym instrumentu, który miałby tę skargę zastąpić.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Ustawa Waldemara Żurka. Wyroki tzw. neosędziów do podważenia, wystarczy wniosek

Plan Waldemara Żurka na KRS. Sędziowie, a nie politycy wybiorą sędziów do Rady

Drugi projekt, który w czwartek przyjęła Rada Ministrów reformuje Krajową Radę Sądownictwa tak, aby odebrać Sejmowi kompetencję wyboru sędziów-członków KRS i przywrócić to uprawnienie środowisku sędziowskiemu.

– Było już szereg orzeczeń legalnych polskich sądów, SN i europejskich trybunałów, które punkt po punkcie wykazywały wadliwość stworzenia i funkcjonowania obecnej tzw. neoKRS. (…) Ta ustawa jest ustawą kompromisu, nie kwalifikujemy sędziów na neosędziów i sędziów (…) Przywraca też ona porządek w sądach i daje gwarancję wyjścia z zaległości – argumentował minister Żurek.

Zgodnie z przyjętym przez rząd projektem w zreformowanej Radzie miałoby znaleźć się sześciu sędziów sądów rejonowych, trzech sędziów sądów okręgowych, dwóch sędziów sądów apelacyjnych i po jednym z sądów wojskowych, Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz jeden sędzia wojewódzkiego sądu administracyjnego.

Do KRS mogliby kandydować sędziowie z co najmniej 10-letnim stażem, w tym z co najmniej 5-letnim stażem na aktualnie zajmowanym stanowisku. Oznacza to, że do kandydowania uprawnieni będą także niektórzy tzw. neosędziowie. Kandydatury będzie mogła zgłosić grupa 100 czynnych sędziów, Naczelna Rada Adwokacka, Krajowa Rada Radców Prawnych i Krajowa Rada Notarialna.

Nowe zasady wyłaniania członków KRS. Wybory zorganizuje Państwowa Komisja Wyborcza, głosować będą wszyscy sędziowie

Projekt resortu szczegółowo reguluje też sposób wyboru sędziowskich członków KRS. Wybory mają być powszechne, a organizować je będzie Państwowa Komisja Wyborcza. Do jej zadań należeć będzie m.in. weryfikowanie zgłoszeń kandydatów, przeprowadzanie wysłuchań publicznych, przygotowanie kart do głosowania, ostateczne zliczenie głosów i ogłaszanie wyników. Co ważne, przepisy przewidują też możliwość złożenia swojego rodzaju protestów wyborczych, które rozpatrywać miałby Naczelny Sąd Administracyjny.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta

Nowością ma być też wysłuchanie publiczne kandydatów do KRS, które będzie nagrywane i transmitowane. Ma ono odbyć się co najmniej 7 dni przed wyborami do Rady. Podczas wysłuchania kandydaci będą prezentować swoje kandydatury i odpowiadać na pytania obywateli, bowiem udział w tej swoistej debacie ma być otwarty dla każdego.

Jak będą przebiegać wybory do KRS? Zgodnie z projektem każdy sędzia w Polsce będzie mógł zagłosować na 15 osób zgodnie z przyjętym parytetem reprezentacji sądów. Oznacza to, że głosy te powinny być oddane z zachowaniem podziału miejsc z poszczególnych rodzajów sądów. Głosowanie będzie odbywało się w poszczególnych sądach, w tradycyjnej formie przy pomocy kart wyborczych.

Powstać ma też Rada Społeczna, która będzie powoływana na czteroletnią kadencję. Ma ona doradzać KRS przy rozpatrywaniu i ocenie kandydatów na sędziów i asesorów. Zdaniem ministerstwa da to gwarancję pełnej kontroli społecznej nad działaniami Rady i zapewni czynny udział organizacji obywatelskich i zawodowych w procesie oceny kandydatów na sędziów. W skład tej Rady wejdzie 10 osób wskazanych przez samorządy prawnicze, Radę Główną Nauki i Szkolnictwa Wyższego, rzecznika praw obywatelskich oraz przedstawicieli organizacji pozarządowych wyznaczonych przez Radę Działalności Pożytku Publicznego.

Przyjęcie przez rząd projektu ustawy praworządnościowej oraz nowelizacji ustawy o KRS jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia oznacza niespodziewane przyspieszenie prac nad tymi przepisami. Zgodnie z wcześniejszymi sygnałami projekty te miały trafić na posiedzenie Rady Ministrów w 2026 r. To jednak dopiero początek ścieżki legislacyjnej na końcu której znajduje się prezydent. Wiele wskazuje zaś na to, że Karol Nawrocki zablokuje reformę, jest bowiem stanowczo przeciwny kwestionowaniu prawa do orzekania tzw. neosędziów.

Reklama
Reklama
Prawo w Polsce
Zmowa przetargowa Budimexu. Wyrok może utrudnić walkę o kolejne kontrakty
Prawo karne
Zapadł wyrok w sprawie afery SKOK Wołomin. 14 lat więzienia za wypranie blisko 350 mln zł
Praca, Emerytury i renty
Planujesz przejść na emeryturę w 2026 roku? Ekspert ZUS wskazuje dwa najlepsze terminy
Ubezpieczenia i odszkodowania
Sąd Najwyższy: to, że kierowca zapłaci za wypadek, nie zwalnia ubezpieczyciela
Prawo karne
Radosław Baszuk: Jesteśmy przyzwyczajeni do szybkich aresztowań, ale to nie przypadek Ziobry
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama