Chodzi o dwie ustawy o TK i przepisy ją wprowadzające, które Sejm uchwalił przed tygodniem. Są one częścią opracowanego przez resort sprawiedliwości planu zmian w Trybunale, nazwanego „czteropakiem Bodnara”.
Kilkadziesiąt poprawek do reformy TK
Czytaj więcej
Sejm uchwalił w środę dwie ustawy gruntownie zmieniające Trybunał Konstytucyjny. Reforma ma odpol...
Po kilkugodzinnej debacie senatorowie postanowili wnieść do tych ustaw ponad 60 poprawek. Mowa głównie o poprawkach o charakterze redakcyjno-legislacyjnym. Wśród nich są też jednak propozycje zmieniające merytoryczną cześć przepisów. Rozszerzają one m.in. czteroletni zakaz w ubieganiu się o stanowisko sędziego TK na prezydenta i pełnomocników rządu w randze wiceministrów.
Wniesione poprawki umożliwiają też zachowanie anonimowości skarżącego w publikowanych orzeczeniach Trybunału, skracają też czas na uchwalenie regulaminu TK oraz statutu kancelarii trybunału z 18 miesięcy od wejścia w życie ustawy do odpowiednio 6 miesięcy i 12 miesięcy. Inna poprawka stanowi, że sędzia Trybunału po upływie 14 dni od wyboru przez Sejm może złożyć ślubowanie w formie pisemnej, co ma uniemożliwić zablokowanie zaprzysiężenia sędziego przez głowę państwa.
Senator Krzysztof Kwiatkowski podkreślał, że celem reformy jest przywrócenie odpowiedniego szacunku i zaufania do Trybunału. - Interesuje nas żebyśmy mieli sąd konstytucyjny, który będzie organem stojącym na straży tego, żeby prawo w Polsce było uchwalane zgodnie z ustawą zasadniczą – mówił senator.