Przyłębska zwołuje naradę w TK. W tle miliardy z KPO i bunt sędziów

Na dziś pani Przyłębska nie ma szans na zebranie pełnego składu 11 sędziów, a tylko taki może zająć się wnioskiem prezydenta - powiedziała portalowi Onet.pl osoba zbliżona do Trybunału Konstytucyjnego.

Publikacja: 03.03.2023 09:30

Julia Przyłębska

Julia Przyłębska

Foto: TK/rp.pl

W środę wieczorem poinformowano, że Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK po zapoznaniu się z pismem sześciu sędziów domagających się od Julii Przyłębskiej zwołania zgromadzenia wyborczego kandydatów na jej następcę, bezwzględną większością głosów, w obecności 2/3 ogólnej liczby sędziów TK podjęło uchwałę stwierdzającą brak podstaw prawnych i faktycznych zwołania zgromadzenia wyborczego.

Jak ustaliła "Rzeczpospolita", na środowe zgromadzenie zwołane przez Julię Przyłębską dzień wcześniej przyszło i było na nim 10 z 15 sędziów TK, a za uchwałą zagłosowało 8 sędziów, a dwóch nie głosowało, więc większość uznała, że zachowano kworum.

Szóstka sędziów kwestionująca prezesurę Przyłębskiej uważa jednak, że o kworum nie decyduje sama obecność, ale czy sędziowie głosowali "za" lub "przeciw" uchwale czy się wstrzymali. A tak licząc zgromadzenie nie odbyło się i spór wraca do punktu wyjścia.

Czytaj więcej

Czy Trybunał rzeczywiście potwierdził prezesurę Przyłębskiej

Portal Onet.pl zwraca uwagę, że aby rozpoznać wniosek prezydenta dotyczący ustawy o Sądzie Najwyższym - która według zapewnień rządzących ma odblokować środki z Krajowego Planu Odbudowy - niezbędne jest zebranie pełnego składu TK, bo tylko taki może zbadać prezydencki wniosek. Pełny skład to, przy 15-osobowym składzie trybunału, minimum 11 osób.

- Na dziś na pewno nie ma szans, żeby pani Przyłębska zebrała pełny skład. Nie wiem, co stanie się w przyszłości. Faktem jest jednak, że pani Przyłębska na środę 8 marca zwołała naradę dotyczącą wniosku prezydenta i ustawy o SN, czyli sprawy środków z KPO - mówi portalowi informator zbliżony do TK.

- Nie jestem w stanie stwierdzić, czy grupa sześciu - a może i więcej - osób, które stoją na stanowisku, że kadencja pani Przyłębskiej na fotelu prezesa TK się skończyła, w ogóle stawią się na tej środowej naradzie - zaznacza rozmówca Onetu związany z trybunałem. - Przewiduję jednak, że teraz może zacząć się rytualny taniec z próbami przeciągania sędziów przeciwnych prezesurze pani Przyłębskiej na jej stronę. W grę wchodzić mogą wszelkie środki. Choćby, granie na nucie dobra państwa - dodaje.

W środę wieczorem poinformowano, że Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK po zapoznaniu się z pismem sześciu sędziów domagających się od Julii Przyłębskiej zwołania zgromadzenia wyborczego kandydatów na jej następcę, bezwzględną większością głosów, w obecności 2/3 ogólnej liczby sędziów TK podjęło uchwałę stwierdzającą brak podstaw prawnych i faktycznych zwołania zgromadzenia wyborczego.

Jak ustaliła "Rzeczpospolita", na środowe zgromadzenie zwołane przez Julię Przyłębską dzień wcześniej przyszło i było na nim 10 z 15 sędziów TK, a za uchwałą zagłosowało 8 sędziów, a dwóch nie głosowało, więc większość uznała, że zachowano kworum.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona