Minister sprawiedliwości chce poprawić funkcjonowanie Krajowego Rejestru Karnego. Powód? Tworzenie podstaw prawnych dla funkcjonowania nowego systemu teleinformatycznego KRK. Projekt właśnie trafił do wykazu prac legislacyjnych rządu.
W grę wchodzi, po pierwsze, uproszczenie procesów gromadzenia i aktualizacji danych w rejestrze – chodzi o zmniejszenie liczby dokumentów. Po drugie, automatyzacja procesów z dokumentów nadsyłanych z: sądów, prokuratur, więzień itd. Po trzecie, krótszy ma być czas aktualizacji bazy danych KRK oraz niższe koszty pozyskiwania danych do celów statystycznych. Po czwarte, automatyzacja procesów generowania i przekazywania z urzędu danych gromadzonych w KRK, m.in. do sądów, Komendy Głównej Policji, Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym, Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, państw EU i państw obcych.
Czytaj więcej
Resort sprawiedliwości przedstawił w czwartek program reform „Nowoczesne Więziennictwo”.
Cel zmiany? To przede wszystkim efektywne wykorzystanie ludzi oraz doprecyzowanie obowiązujących przepisów. Chodzi o to, że zaświadczenia z KRK (o niekaralności) są potrzebne m.in do ubiegania się o coraz więcej rodzajów zatrudnienia czy działalności gospodarczej. W czasie pandemii jest to bardziej utrudnione. W zmienionych przepisach położono nacisk na otrzymywanie dokumentów źródłowych w postaci elektronicznej oraz na wydawanie zaświadczeń w postaci elektronicznej.
Projekt rząd ma przyjąć w I kwartale 2022 r.