Reklama
Rozwiń
Reklama

EnergaCAMERIMAGE: wygrał film o heroicznej codzienności szpitali i pielęgniarek

Na zakończonym 22 listopada toruńskim festiwalu główna nagroda przypadła Judith Kaufmann za zdjęcia do filmu „Na późnej zmianie”. Bracia Piotr i Michał Sobocińscy wyjechali z prestiżowej imprezy operatorów z Żabami.

Publikacja: 23.11.2025 11:32

„Late Shift”

„Late Shift”

Foto: materiały prasowe

Camerimage od początku konsekwentnie unika czerwonych dywanów. Bo one zawsze tworzą elitę, odgradzają gwiazdy od publiczności. Tutaj wszyscy są blisko siebie. Tak było i tym razem, podczas 33. edycji imprezy, honorującej pracę autorów zdjęć – tych którzy zwykle pozostają w cieniu gwiazd i reżyserów, choć tak wiele do filmu wnoszą.

Reklama
Reklama

Organizatorzy EnergaCAMERIMAGE wspominali w tym roku swojego wielkiego przyjaciela Davida Lyncha, który zmarł 15 stycznia To jego nagranie, pełne miłości do festiwalu, otworzyło uroczystość wręczenia nagród. Podarował je dyrektorowi Markowi Żydowiczowi mówiąc: „Kiedyś ci się przyda…” I tak był na gali obecny, a jedną z głównych ról zagrała także złota łopata. Jedna z tych, jakie w serialu „Twin Peaks: Powrót” sprzedawał ekscentryczny psychiatra doktor Amp, by pomogły ludziom „odkopać się z gówna”. Bo idea naprawy świata często wielkim artystom towarzyszy.

EnergaCAMERIMAGE: Kobiety górą

Złotą Żabą tegorocznego festiwalu jury pod przewodnictwem nowozelandzkiej reżyserki Niki Caro uhonorowało Judith Kaufmann, autorkę zdjęć do filmu „Na późnej zmianie” Petry Volpe za „powściągliwe i eleganckie zdjęcia, które ukazują codzienność szpitali i pielęgniarek”. Autorka zdjęć nie mogła przyjechać do Torunia. W materiale wyświetlanym na telebimie powiedziała:

— Nie ma dla mnie większego wyróżnienia. Tym filmem chciałyśmy oddać hołd wszystkim opiekunkom, w większości kobietom, które wykonują swoją pracę codziennie, na całym świecie. 

Reklama
Reklama

Chciałabym zachęcić młode autorki zdjęć, aby szły naprzód i walczyły o naszą widoczność

Judith Kaufmann, laureatka Złotej Żaby za zdjęcia do filmu „Na późnej zmianie”

Nawiązała też do dyskusji o udziale kobiet w zawodzie operatorskim, jaka towarzyszyła poprzedniej edycji festiwalu.

— Jestem rozczarowana, że przez lata tak niewiele autorek zdjęć było na festiwalu reprezentowanych. Talent nigdy nie był ograniczony płcią. Ograniczone były szanse.  Przyjmuję tę nagrodę z wdzięcznością, ale też nadzieją, że wkrótce nadejdzie dzień, w którym obecność kobiet w tym miejscu przestanie kogokolwiek dziwić (…) Chciałabym zachęcić młode autorki zdjęć, aby szły naprzód i walczyły o naszą widoczność. To najpiękniejszy zawód, jaki istnieje. 

Na jej apel odpowiedział później Marek Żydowicz:

— Festiwal zawsze prezentował dzieła kobiet adekwatnie do tego, jaką pozycję zajmowały w branży filmowej, więc apelujemy do producentów, aby doceniali ich talent.

Srebrna Żaba powędrowała do Fabiana Gampera, autora zdjęć do filmu „Wpatrując się w słońce” Maschy Schylinski. Jak argumentowali jurorzy „za śmiały, autorski język wizualny, który w nowatorski sposób pokazuje na ekranie kobiece doświadczenie w niespotykanej dotąd formie”.

Reklama
Reklama

—  Pamiętam mój pierwszy przyjazd na Camerimage, byłem wtedy studentem szkoły filmowej. Chcieliśmy wrócić do swojego mieszkania taksówką. Ktoś już w niej siedział, ale krzyknął: „Wskakujcie”. To był Anthony Dod Mantle. Camerimage jest miejscem, gdzie spotyka się swoich idoli, wspaniałych autorów zdjęć, gdzie można wymieniać pomysły. To bardzo ważne miejsce dla nas wszystkich – mówił na scenie laureat.

EnergaCAMERIMAGE: Klan Sobocińskich

A brązową Żabę odebrał Michał Sobociński za zdjęcia do „Chopin, Chopin!” Michała Kwiecińskiego. „Jego zdjęcia i mistrzostwo techniczne wciągnęły nas w niezwykłe życie polskiego kompozytora” – stwierdziła Niki Caro. 

— Chciałbym podziękować Fryderykowi za muzykę, którą starałem się w minimalnym stopniu jakoś oddać – powiedział laureat. Ukłonił się też reżyserowi, ekipie, rodzinie. I festiwalowi, gdzie zdobyta kiedyś przez niego studencka Kijanka zmieniła się teraz w Żabę. 

— Dzięki festiwalowi możemy spotkać się z moim bratem – zażartował na koniec. — Mam nadzieję, że tata i dziadek są dumni. Kto by pomyślał, że będziemy tu razem odbierać Żaby?

Brat to Piotr Sobociński jr który został uhonorowany Złotą Żabą w konkursie filmów polskich. Jurorzy nagrodzili go za zdjęcia do opowieści o chłopcach, którzy widzą przekręty finansowe w kościele, sami zaczynają rozdawać pomoc potrzebującym. W „Ministrantach” Piotra Domalewskiego (to już ich czwarty wspólny film) jurorzy docenili, że młodym bohaterom towarzyszy „ciepłe, naturalistyczne światło oraz kamera, która porusza się między humorem a dramatem”. Z humorem też laureat podziękował ekipie, aktorom i Domalewskiemu:

Reklama
Reklama

— Tuż przed zdjęciami Piotr trzy razy namówił mnie na zmianę formatu filmu (…) To była jazda bez trzymanki. Myślę, że nigdy nie robiłem filmu, w którym każdego dnia wychodziło coś innego niż zakładaliśmy. Ale była to też duża przyjemność.

Dziadkiem Piotra i Michała był wielki operator Andrzeja Wajdy Witold Sobociński, ojcem – wybitny operator, przyjaciel Krzysztofa Kieślowskiego Piotr Sobociński. Piotr jr wyszedł na scenę z dwiema córeczkami, Michał ma czworo dzieci. Ciekawe, ilu kolejnych operatorów nam rośnie?

EnergaCAMERIMAGE: Nagrody dla Kristen Stewart i Tomasza Naumiuka

W czasie uroczystości rozdane zostały też kolejne Żaby – za zdjęcia do filmów dokumentalnych, seriali telewizyjnych, wideoklipów, za debiuty reżyserskie i operatorskie, a także studenckie Kijanki. Laureaci dziękowali festiwalowi, miastu. Niektórzy mówili i o tym, że z reżyserami poznali się właśnie na Camerimage. Bo ten festiwal łączy.

To również impreza ważna dla miasta. 

Dwie swoje nagrody wręczył dyrektor Marek Żydowicz. Pierwsza powędrowała do Kristen Stewart za film „Chronologia wody”, gdzie wrażliwa artystka znalazła niezwykłą formę dla przejmującej opowieści o kobiecie, na której życiu odbiły się przemoc domowa i gwałt doświadczone w dzieciństwie. Stewart była w Toruniu tylko dwa dni, z telebimu podziękowała za gościnę i dodała: „Nie mogę doczekać się powrotu na wasz festiwal”.

Reklama
Reklama

Drugą Żabę odebrał Tomasz Naumiuk, autor świetnych zdjęć do „Franza Kafki” Agnieszki Holland.

— Jestem dzieckiem festiwalu, przyjeżdżam tutaj od 17. roku życia — powiedział a nawiązując do Lyncha dodał: „Tę Złotą Żabę chętnie wymieniłbym na Złotą Łopatę, żebyśmy się wszyscy razem spróbowali wykopać z tego gówna, w jakie nas pakuje świat, który nas dziś otacza. I proszę was wszystkich, abyśmy nie dali się zaślepić reflektorami, które nam palą w oczy i nie ugrzęźli w tym, w co nas pakują”.

Czytaj więcej

Kristen Stewart w Toruniu: niespodziewany przylot gwiazdy i historia przemocy

Do Lynchowskiej łopaty nawiązał też sam Żydowicz:

Reklama
Reklama

— Doktor Amp twierdził, że prawda jest złotem pośród mroku. Złem jest ignorancja, nienawiść, złość. Musimy użyć tej łopaty, by wykopać złoto i zbudować taką wspólnotę, która tutaj zaistniała przez siedem dni – stwierdził, dziękując sponsorom, współpracownikom i licznej grupie wolontariuszy.

Podkreślił znaczenie dla kultury partnerstwa publiczno-prywatnego, które jest mało doceniane. „Niewiele osób sprawujących władzę wierzy w tę formę kreowania rzeczywistości, aktywności obywatelskiej, zjawisk artystycznych” – dodał, nawiązując do trudności, jakie obecnie towarzyszą budowie drugiego etapu Europejskiego Centrum Festiwalowego Camerimage. Murem za Żydowiczem i ECFC stoją miejscowe władze. prezydent Torunia Paweł Gulewski i marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki zapewnili, że zrobią wszystko, by budowa centrum została skończona. Miasto wydaje na festiwal ok. 3–4 mln zł rocznie. Organizatorzy i uczestnicy Camerimage zostawiają w Toruniu ponad 16 mln. Ogromna jest wartość promocji medialnej miasta. Miłości do kultury nie da się przeliczyć na pieniądze. 

 

 

 

Reklama
Reklama

Camerimage od początku konsekwentnie unika czerwonych dywanów. Bo one zawsze tworzą elitę, odgradzają gwiazdy od publiczności. Tutaj wszyscy są blisko siebie. Tak było i tym razem, podczas 33. edycji imprezy, honorującej pracę autorów zdjęć – tych którzy zwykle pozostają w cieniu gwiazd i reżyserów, choć tak wiele do filmu wnoszą.

Organizatorzy EnergaCAMERIMAGE wspominali w tym roku swojego wielkiego przyjaciela Davida Lyncha, który zmarł 15 stycznia To jego nagranie, pełne miłości do festiwalu, otworzyło uroczystość wręczenia nagród. Podarował je dyrektorowi Markowi Żydowiczowi mówiąc: „Kiedyś ci się przyda…” I tak był na gali obecny, a jedną z głównych ról zagrała także złota łopata. Jedna z tych, jakie w serialu „Twin Peaks: Powrót” sprzedawał ekscentryczny psychiatra doktor Amp, by pomogły ludziom „odkopać się z gówna”. Bo idea naprawy świata często wielkim artystom towarzyszy.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Film
Kristen Stewart w Toruniu: niespodziewany przylot gwiazdy i historia przemocy
Film
„The Beatles Anthology": jak Beatlesi grali i nagrywali z nieżyjącym Lennonem
Film
Reżyser „Ministrantów”: Wielu księży chciało pomóc, zakaz przychodził „z góry”
Film
Russell Crowe w wybitnej roli w „Norymberdze” jako Goering na EnergaCAMERIMAGE
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Film
„Wartość sentymentalna” ma najwięcej nominacji do Europejskich Nagród Filmowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama