Reklama
Rozwiń
Reklama

Plan pokojowy to „rosyjska lista życzeń”? Marco Rubio odpiera zarzuty

Po tym, jak pojawiły się twierdzenia, że 28-punktowy plan pokojowy to nie propozycja Waszyngtonu lecz rosyjska lista życzeń, szef amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio zapewnił, że plan powstał w Stanach Zjednoczonych.

Publikacja: 23.11.2025 11:35

Sekretarz stanu USA Marco Rubio

Sekretarz stanu USA Marco Rubio

Foto: Mandel Ngan/Pool via REUTERS

W niedzielę w Genewie przedstawiciele Ukrainy, Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii mają rozpocząć rozmowy dotyczące 28-punktowego planu pokojowego, który Amerykanie przedstawili Kijowowi.

Stronę amerykańską w Szwajcarii będzie reprezentował sekretarz stanu Marco Rubio. Prezydent USA Donald Trump chce, by prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski do czwartku 27 listopada wyraził zgodę na plan.

Czytaj więcej

Orbán żąda rozmów z Rosją i natychmiastowej blokady pomocy dla Ukrainy

28-punktowy plan pokojowy powstał w USA – zapewnia Marco Rubio

W niedzielę przed wylotem do Szwajcarii Rubio zapewnił w serwisie X, że propozycja pokojowa powstała w Stanach Zjednoczonych. „Przedstawia solidny fundament trwających negocjacji” – dodał. Szef amerykańskiej dyplomacji napisał, że plan pokojowy opiera się „na wkładzie strony rosyjskiej, ale także na wcześniejszym i bieżącym wkładzie ze strony Ukrainy”.

Komentarz Marco Rubio to odpowiedź na sobotnie słowa grupy amerykańskich senatorów. Stwierdzili oni, że usłyszeli od Rubio, iż 28-punktowy plan nie odzwierciedla stanowiska Waszyngtonu. Jeden z senatorów określił projekt jako rosyjską „listę życzeń”. – Ta administracja nie była odpowiedzialna za tę publikację w jej obecnej formie – stwierdził Mike Rounds, republikański senator z Dakoty Południowej, dodając, że „od początku wyglądało to raczej tak, jakby dokument został napisany po rosyjsku”. – Powiedział nam (Rubio – red.), że to nie jest amerykańska propozycja – oświadczył senator, który brał udział w Międzynarodowym Forum Bezpieczeństwa w Halifaksie.

Reklama
Reklama

Rounds dodał, że zapewniono go, iż plan został przedstawiony specjalnemu wysłannikowi Steve'owi Witkoffowi przez „kogoś (...) reprezentującego Rosję”. – To nie jest nasza rekomendacja, to nie jest nasz plan pokojowy – kontynuował.

Prezydent USA Donald Trump i szef amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio

Prezydent USA Donald Trump i szef amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio

Foto: REUTERS/Nathan Howard

Niedługo potem rzecznik Departamentu Stanu Tommy Pigott oświadczył, że wersja zdarzeń przedstawiona przez Roundsa była „ewidentnie nieprawdziwa”. „Sekretarz Rubio i cała administracja konsekwentnie podkreślali, że plan został opracowany przez Stany Zjednoczone, przy udziale zarówno Rosjan, jak i Ukraińców” – napisał w serwisie X.

Co zawiera plan zakończenia wojny na Ukrainie?

28-punktowy plan nie został oficjalnie ogłoszony, lecz jego treść ujawniły media. Z dostępnych informacji wynika, że projekt zakończenia wojny na Ukrainie zawiera znaczną część żądań, jakie Moskwa przedstawiła Waszyngtonowi podczas rozmów Donalda Trumpa i Władimira Putina w Anchorage na Alasce. Ukraina miałaby się wycofać z obwodów donieckiego i ługańskiego, a Donbas miałby zostać uznany za terytorium rosyjskie. Ponadto Ukraina miałaby ograniczyć liczebność armii do 600 tys. żołnierzy, wyrzec się aspiracji do członkostwa w NATO (i zapisać to w konstytucji). Według propozycji, gwarancje bezpieczeństwa miałaby zapewnić Ukrainie oddzielna umowa, przewidująca, że w przypadku kolejnej agresji Rosji na ten kraj, USA i europejscy sojusznicy Stanów Zjednoczonych mieliby udzielić Kijowowi wsparcia, łącznie ze wsparciem militarnym.

W sobotę Donald Trump zastrzegł, że obecna propozycja zakończenia wojny to nie jest ostateczna oferta. W niedzielę w Genewie rozpoczną się kluczowe rozmowy. Do szwajcarskiego miasta przybył już sekretarz armii USA Daniel Driscoll. Na czele ukraińskiej delegacji stoi szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

Czytaj więcej

Boris Johnson: Przyjęcie planu Trumpa przez Kijów będzie oznaczało kapitulację jego przyjaciół
Reklama
Reklama

Do rozmów mają dołączyć doradcy ds. bezpieczeństwa z Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec, a także przedstawiciele Unii Europejskiej i Włoch. Premier Kanady Mark Carney przekazał, że w niedzielę będzie rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim o planie pokojowym.

Europejscy przywódcy rozmawiali o planie pokojowym

W sobotę Pałac Elizejski opublikował komunikat dotyczący zakończenia wojny na Ukrainie, przyjęty przez przewodniczącego Rady Europejskiej, szefową KE oraz przywódców Finlandii, Francji, Niemiec, Irlandii, Włoch, Japonii, Holandii, Norwegii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. W tekście zaznaczono, że „do oświadczenia dołączył premier Polski Donald Tusk”. „Z zadowoleniem przyjmujemy dalsze wysiłki USA na rzecz pokoju na Ukrainie” – brzmiał komunikat, w którym dodano, że wstępny projekt 28-punktowego planu zawiera ważne elementy, niezbędne dla „sprawiedliwego i trwałego pokoju”, ale że projekt będzie wymagał dalszych prac.

Czytaj więcej

Kreml uważa, że ​​plan pokojowy nie jest jeszcze gotowy. „Trump się spieszy, ale Putin nie”

Przed niedzielnymi rozmowami Wołodymyr Zełenski oświadczył, że Ukraina staje przed jednym z najtrudniejszych momentów w swej historii i może stracić albo godność, albo silnego sojusznika. Z kolei rosyjski przywódca Władimir Putin mówił w piątek, że amerykańska propozycja pokojowa może służyć jako podstawa ostatecznego porozumienia.

W niedzielę w Genewie przedstawiciele Ukrainy, Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii mają rozpocząć rozmowy dotyczące 28-punktowego planu pokojowego, który Amerykanie przedstawili Kijowowi.

Stronę amerykańską w Szwajcarii będzie reprezentował sekretarz stanu Marco Rubio. Prezydent USA Donald Trump chce, by prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski do czwartku 27 listopada wyraził zgodę na plan.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konflikty zbrojne
Wojna na Ukrainie i amerykański plan pokojowy. Wkrótce kluczowe rozmowy
Konflikty zbrojne
Europa oburzona planem Trumpa. Prezydent USA: Nie podoba się? Niech walczą dalej
Konflikty zbrojne
Unia Europejska nic nie wie o planie Trumpa? „Nic o Ukrainie bez Ukrainy”
Konflikty zbrojne
Nieoficjalnie: USA chcą, by Ukraina zgodziła się na plan pokojowy do czwartku
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Konflikty zbrojne
Wołodymyr Zełenski gotów do „uczciwej pracy” nad planem pokojowym. Są znane jego nowe szczegóły
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama