Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie warunki ultimatum zostały postawione Ukrainie?
- Dlaczego Boris Johnson krytykuje plan pokojowy Donalda Trumpa dotyczący Ukrainy?
- Jakie są potencjalne konsekwencje przyjęcia planu przez Ukrainę według Borisa Johnsona?
- Jakie działania podejmował Boris Johnson na rzecz Ukrainy podczas swojego premierostwa?
- Dlaczego były premier Wielkiej Brytanii pyta o milczenie Londynu w obliczu obecnej sytuacji Ukrainy?
„Wyobraź sobie, że jesteś Władimirem Putinem i spędzasz spokojną sobotę na Kremlu, a może nad Morzem Czarnym w jednym z ogromnych pałaców, które zagrabiłeś rosyjskiemu narodowi” – zaczyna swój artykuł Johnson. Wyobraża sobie, jak Putin, leżąc na skórzanej sofie ogląda w telewizji wiadomości, nie mogąc powstrzymać kpiącego uśmieszku na myśl o niekompetencji i słabości Zachodu.
„Straciłeś ponad milion żołnierzy, zabitych i rannych, próbując podporządkować sobie Ukrainę. Nadal nie udało ci się zdobyć więcej niż 20 proc. terytorium kraju. Twoja gospodarka kuleje. A teraz mówią o jakimś nowym, 28-punktowym planie zakończenia wojny – i to w całości napisanym przez Kreml!” – ciągnie kpiąco brytyjski polityk.
Boris Johnson o „militarnej kastracji Ukrainy”
Oceniając przedstawiony przez administrację Donalda Trumpa tzw. pokojowy plan dla Ukrainy, Boris Johnson nie ukrywa krytycyzmu i wprost pisze, że według niego jest to „całkowita zdrada” Ukrainy.
Czytaj więcej
Stany Zjednoczone chcą szybko zamrozić konflikt kosztem Ukrainy. Musimy przekonać USA, że to nie...