Reklama
Rozwiń
Reklama

„Jaszczur” i „Ludwiczek” wychodzą na wolność

Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił areszt dla Wojciecha O. (ps. Jaszczur) i Marcina O. (ps. Ludwiczek). Prokuratura postawiła liderom „Rodaków Kamratów" łącznie 154 zarzuty, w tym publicznego pochwalania przestępstw czy pochwalania przemocy z powodu przynależności politycznej.

Publikacja: 22.11.2025 10:05

Wojciech O. (ps. Jaszczur)

Wojciech O. (ps. Jaszczur)

Foto: PAP/Tomasz Waszczuk

Wojciech O. (pseud. Jaszczur) oraz Marcin O. (pseud. Ludwiczek) zostali zatrzymani 4 czerwca w Dziekanowie Leśnym pod Warszawą, o czym jako pierwsza informowała „Rzeczpospolita”. Początkowo aresztowano ich na dwa miesiące. Następnie areszt został przedłużony do 1 grudnia.

W połowie sierpnia prokuratura przekazała do sądu akt oskarżenia. Jak wyjaśniono, dotyczy on ostatnich sześciu miesięcy przed zatrzymaniem obu mężczyzn i obejmuje łącznie 154 zarzuty: publicznego pochwalania przestępstw (art. 255 § 3 k.k.), publicznego pochwalania przemocy z powodu przynależności politycznej (art. 126a k.k.), grożenia stosowaniem przemocy w powodu przynależności politycznej (art. 119 § 1 k.k.), publicznego znieważenia osób z powodu przynależności rasowej (art. 257 k.k.), publicznego pochwalania prowadzenia wojny napastniczej (art. 117 § 3 k.k.), publicznego znieważenia konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej (art. 226 § 3 k.k.) oraz publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic rasowych (art. 256 § 1 k.k.). Prokuratura przekazała również, że nadal prowadzone jest śledztwo, z którego wyłączono materiały objęte aktualnym aktem oskarżenia. W ramach tego postępowania badanych jest ponad 1200 zdarzeń z lat 2015-2024 z udziałem m.in. Wojciecha O. i Marcina O.

Proces w sprawie liderów „Rodaków Kamratów” ruszył przed Sądem Okręgowym w Warszawie na początku października. Toczy się on z wyłączeniem jawności. W piątek serwis tvp.info poinformował, że sąd uchylił areszt wobec obu mężczyzn. 

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który od lat bada działalność „Jaszczura” i „Ludwiczka”, skomentował w mediach społecznościowych, że sąd popełnił duży błąd uchylając areszt. OMZRiK ujawnił, że ma dowody na to, iż Wojciech O. zamierza uciec na Białoruś.

Czytaj więcej

„Jaszczur" i „Ludwiczek" w areszcie. Sąd zdecydował ws. patostreamerów
Reklama
Reklama

Kim są liderzy ruchu „Rodacy Kamraci” – Wojciech O. i Marcin O.

Jak pisaliśmy na łamach rp.pl, opinia publiczna szerzej usłyszała o Wojciechu O. i Marcinie O. w 2021 r. Współorganizowali wówczas wiec w Święto Niepodległości w Kaliszu. Zebrani wznosili antysemickie hasła, a organizatorzy spalili kopię średniowiecznego przywileju tolerancyjnego dla Żydów. Obaj zyskali sławę, ale też zaliczyli pierwszą odsiadkę, trafiając na kilka tygodni do aresztu.

Po raz kolejny Wojciech O. trafił do aresztu po manifestacji w Bydgoszczy w styczniu 2022 r., podczas której nawoływał do przemocy wobec posłów. – Chcę ich zabić! – krzyczał o politykach pracujących nad ustawą antycovidową. Wyszedł w maju, a za kraty wrócił w listopadzie 2022 r. Tym razem, aby odbyć karę pół roku więzienia za… nawoływanie do zabójstwa Billa Gatesa.

Wojciech O. i Marcin O. stworzyli ruch społeczny Rodacy Kamraci, głoszący hasła antymigranckie, antyszczepionkowe, antyamerykańskie i wymierzone w społeczność LGBT. Przedstawiciele ruchu często posądzani są o prorosyjskość. W 2023 r. założyli nawet partię Rodacy Kamraci, która została jednak wykreślona przez sąd z powodu niezłożenia sprawozdania finansowego.

Czytaj więcej

Poważne zarzuty dla „Jaszczura” i jego kompana. Czy to koniec Rodaków Kamratów?

Wojciech O. (pseud. Jaszczur) oraz Marcin O. (pseud. Ludwiczek) zostali zatrzymani 4 czerwca w Dziekanowie Leśnym pod Warszawą, o czym jako pierwsza informowała „Rzeczpospolita”. Początkowo aresztowano ich na dwa miesiące. Następnie areszt został przedłużony do 1 grudnia.

W połowie sierpnia prokuratura przekazała do sądu akt oskarżenia. Jak wyjaśniono, dotyczy on ostatnich sześciu miesięcy przed zatrzymaniem obu mężczyzn i obejmuje łącznie 154 zarzuty: publicznego pochwalania przestępstw (art. 255 § 3 k.k.), publicznego pochwalania przemocy z powodu przynależności politycznej (art. 126a k.k.), grożenia stosowaniem przemocy w powodu przynależności politycznej (art. 119 § 1 k.k.), publicznego znieważenia osób z powodu przynależności rasowej (art. 257 k.k.), publicznego pochwalania prowadzenia wojny napastniczej (art. 117 § 3 k.k.), publicznego znieważenia konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej (art. 226 § 3 k.k.) oraz publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic rasowych (art. 256 § 1 k.k.). Prokuratura przekazała również, że nadal prowadzone jest śledztwo, z którego wyłączono materiały objęte aktualnym aktem oskarżenia. W ramach tego postępowania badanych jest ponad 1200 zdarzeń z lat 2015-2024 z udziałem m.in. Wojciecha O. i Marcina O.

/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Prawo drogowe
Rząd chce podwyższyć opłaty za przejazd drogami ekspresowymi i autostradami
Nieruchomości
Spółdzielcy będą wreszcie na swoim. Rząd chce rozwiązać problem z PRL
Konsumenci
Frankowicze. Sąd nie zawsze związany stanowiskiem sądu odwoławczego
Prawo rodzinne
Jak po rozwodzie wycenić nakłady małżonka na wspólny majątek? Wyrok SN
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Podatki
Darowizna od rodzica powinna iść na konto dziecka. Bo fiskus ją opodatkuje
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama