Wojciech O. (pseud. Jaszczur) oraz Marcin O. (pseud. Ludwiczek) zostali zatrzymani 4 czerwca w Dziekanowie Leśnym pod Warszawą, o czym jako pierwsza informowała „Rzeczpospolita”. Początkowo aresztowano ich na dwa miesiące. Następnie areszt został przedłużony do 1 grudnia.
W połowie sierpnia prokuratura przekazała do sądu akt oskarżenia. Jak wyjaśniono, dotyczy on ostatnich sześciu miesięcy przed zatrzymaniem obu mężczyzn i obejmuje łącznie 154 zarzuty: publicznego pochwalania przestępstw (art. 255 § 3 k.k.), publicznego pochwalania przemocy z powodu przynależności politycznej (art. 126a k.k.), grożenia stosowaniem przemocy w powodu przynależności politycznej (art. 119 § 1 k.k.), publicznego znieważenia osób z powodu przynależności rasowej (art. 257 k.k.), publicznego pochwalania prowadzenia wojny napastniczej (art. 117 § 3 k.k.), publicznego znieważenia konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej (art. 226 § 3 k.k.) oraz publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic rasowych (art. 256 § 1 k.k.). Prokuratura przekazała również, że nadal prowadzone jest śledztwo, z którego wyłączono materiały objęte aktualnym aktem oskarżenia. W ramach tego postępowania badanych jest ponad 1200 zdarzeń z lat 2015-2024 z udziałem m.in. Wojciecha O. i Marcina O.
Proces w sprawie liderów „Rodaków Kamratów” ruszył przed Sądem Okręgowym w Warszawie na początku października. Toczy się on z wyłączeniem jawności. W piątek serwis tvp.info poinformował, że sąd uchylił areszt wobec obu mężczyzn.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który od lat bada działalność „Jaszczura” i „Ludwiczka”, skomentował w mediach społecznościowych, że sąd popełnił duży błąd uchylając areszt. OMZRiK ujawnił, że ma dowody na to, iż Wojciech O. zamierza uciec na Białoruś.
Czytaj więcej
Sąd Okręgowy dla Warszawy Pragi utrzymał decyzję o zatrzymaniu w areszcie liderów ruchu Rodacy Ka...