W środę Wielka Izba Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej odpowiedziała na pytania prejudycjalne Sądu Najwyższego dotyczące Izby Dyscyplinarnej i Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego oraz statusu osób powołanych do nich przy udziale nowej Krajowej Rady Sądownictwa (C-487/19).
Czytaj więcej
Przeniesienie sędziego bez jego zgody do innego sądu lub między dwoma wydziałami tego samego sądu może naruszać zasady nieusuwalności i niezawisłości sędziów. Jeśli odwołanie od takiej decyzji odrzucił jednoosobowo sędzia wadliwie powołany, to jego orzeczenie należy uznać za niebyłe - orzekł w środę Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
TSUE stwierdził, że przeniesienie sędziego bez jego zgody do innego sądu lub między dwoma wydziałami tego samego sądu może naruszać zasady nieusuwalności i niezawisłości sędziów
- Postanowienie, na mocy którego organ orzekający w ostatniej instancji i w składzie jednego sędziego odrzucił odwołanie sędziego przeniesionego wbrew jego woli, należy uznać na niebyłe, jeżeli powołanie owego sędziego orzekającego jednoosobowo nastąpiło z rażącym naruszeniem podstawowych norm dotyczących ustroju i funkcjonowania rozpatrywanego systemu sądownictwa - dodał Trybunał.
Do orzeczenia bardzo szybko w swoich mediach społecznościowych odniosło się Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iusitita".
- Potwierdziły się wszystkie zarzuty, które jako Iustitia zgłaszaliśmy wobec tej politycznej procedury – komentuje prezes stowarzyszenia, prof. Krystian Markiewicz. - Dzięki naszej akcji tzw. sędziów-kamikadze pokazaliśmy, że w KRS nie chodziło o wybór najlepszych kandydatów, tylko przepchnięcie kolanem tych, których politycy chcieli mieć w SN - dodaje.