Reklama

Karol Nawrocki uderza w PiS i zerka w stronę Konfederacji oraz Grzegorza Brauna

Prezydent zawetował pomoc dla Ukraińców i chce ograniczenia przywilejów, które wprowadził rząd Mateusza Morawieckiego. Dlaczego tylko dla przybyszów z Ukrainy, a nie wszystkich cudzoziemców? Stoi za tym polityczny plan.

Publikacja: 26.08.2025 18:41

Prezydent Karol Nawrocki

Prezydent Karol Nawrocki

Foto: PAP/Leszek Szymański

Prezydenckie weta nie powinny zaskakiwać. Karol Nawrocki robi to, co zapowiadał w kampanii prezydenckiej i po wygranych wyborach. Stopniowo realizuje swój program i blokuje ustawy, które są sprzeczne z jego wizją polityczno-społeczną. Przekonuje też, że realizuje program niedoszłego prezydenta Polski Rafała Trzaskowskiego, któremu przyklasnął premier Donald Tusk. Nie do końca jest to prawda. 

Donald Tusk chce ograniczenia 800+ dla cudzoziemców, nie tylko Ukraińców

W styczniu, w trakcie kampanii prezydenckiej, Rafał Trzaskowski zapowiedział zmianę, zgodnie z którą 800+ miało przysługiwać Ukraińcom, o ile są aktywni zawodowo. Kandydat Koalicji Obywatelskiej zapowiedział projekt, mając nadzieję, że da mu on przychylność zwolenników Konfederacji i wyborców Sławomira Mentzena, który ostatecznie uzyskał trzeci wynik wyborczy.

Czytaj więcej

Trzaskowski chce ograniczyć 800+ dla Ukraińców. Apeluje do rządu Tuska

Pomysł wypłaty świadczenia 800+ tylko dla Ukraińców, którzy pracują i płacą podatki w Polsce popierało w czasie kampanii wyborczej ogółem 88 proc. respondentów. Wśród wyborców opozycji (PiS, Konfederacja, Razem) pomysł miał aż 92 proc. zwolenników. Przyklaskiwało mu także 88 proc. głosujących na partie obozu rządzącego. 

Reklama
Reklama

Foto: Paweł Krupecki

 – To jest po prostu bardzo dobra propozycja. Rząd mówi jasno, że będzie szedł w tym kierunku. I takich pomysłów ja się po Trzaskowskim spodziewam – mówi w styczniu Interii Cezary Tomczyk, wiceprzewodniczący PO i sztabowiec Trzaskowskiego. Pomysł podchwyciło Prawo i Sprawiedliwość i złożyło w Sejmie swój projekt ustawy.

To niejedyna taka propozycja. W maju 2024 r. podczas prac nad projektem nowelizacji tzw. ustawy pomocowej partia Jarosława Kaczyńskiego złożyła poprawkę uzależniającą uzyskanie świadczenia od złożenia wniosku o wydanie karty pobytu. Koalicja Obywatelska zagłosowała wtedy przeciw poprawce. Natomiast w czerwcu 2025 roku Rafał Trzaskowski przedstawił pomysł, żeby 800+ przysługiwało także cudzoziemcom, o ile są aktywni zawodowo. Zapowiadany w kampanii przez kandydata KO projekt miał wejść w tryby legislacyjne dopiero po wyborach. Do dzisiaj nie wszedł. Rafał Trzaskowski przegrał wybory. Wobec pomysłu kandydata KO dystansowała się Lewica, a prace nad projektem w MSWiA i Ministerstwie Pracy posuwały się powoli 

Czytaj więcej

Będą ograniczenia w wypłacaniu 800+ dla Ukraińców? Donald Tusk zabrał głos

Prezydent powie „sprawdzam” premierowi w sprawie 800+

Prezydent złożył w Sejmie własny projekt przepisów dotyczących m.in. prawa do świadczenia 800+ oraz świadczeń zdrowotnych dla Ukraińców. Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że nie zyska on poparcia większości rządowej.

Czy rząd przedstawi teraz projekt, który idzie dalej niż pomysł Nawrockiego i ogranicza 800+ dla wszystkich niepracujących cudzoziemców, nie tylko Ukraińców? W ten sposób premier utrąciłby inicjatywę prezydenta, która zmierzała do pozyskania sympatii wyborców Konfederacji, która od początku była przeciwko przywilejom dla Ukraińców, mogłaby uderzyć w PiS i miała obnażyć hipokryzję obozu Donalda Tuska. Premier jednym ruchem może osłabić prezydenta, który nie będzie miał wyjścia i będzie musiał poprzeć rządowy projekt. Czy to zrobi? Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że rządzący czekają z decyzją i projekt opublikują po wakacjach.

Reklama
Reklama

Ekipa Donalda Tuska na wrzesień przygotowuje szeroką inicjatywę ustawodawczą. – Prezydent będzie miał czym się zająć i co podpisywać – słyszymy z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Inny przedstawiciel KO mówi „Rzeczpospolitej”: – Trudno sobie wyobrazić, żeby prezydent zawetował ograniczenie 800+ dla cudzoziemców, kiedy jest za ograniczeniem programu dla Ukraińców. Prezydent miał też plan polityczny, wetując 800+ dla Ukraińców, mimo że Polska zyskuje finansowo dzięki obecności Ukraińców w Polsce.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Zła decyzja prezydenta w sprawie 800+. Karol Nawrocki wywrócił system

Budżet państwa zyskuje dzięki pracy i obecności Ukraińców w Polsce

W 2023 roku ukraińscy uchodźcy wygenerowali od 0,7 proc. do 1,1 proc. polskiego PKB, a w 2024 roku ich wkład wzrósł do 2,7 proc. PKB (raport Deloitte dla UNHCR). W latach 2022–2025 Ukraińcy przyczynili się do wypracowania łącznie około 328,6 mld zł PKB, co stanowiło znaczną nadwyżkę w stosunku do kosztów wsparcia udzielonego przez Polskę (ok. 40,3 mld zł). W 2024 roku wpływy do budżetu państwa od ukraińskich migrantów wyniosły 15,21 mld zł (raport Banku Gospodarstwa Krajowego), przewyższając koszty świadczeń socjalnych, takich jak „Rodzina 800+” (2,8 mld zł). W dłuższej perspektywie szacuje się, że ich udział może wzrosnąć do 0,9–1,35 proc. PKB rocznie, a lepsze wykorzystanie ich kwalifikacji mogłoby dodać kolejne 6 mld zł do PKB.

Jednak nastroje Polaków wobec Ukraińców pogarszają się. Według badania CBOS z lutego 2025 roku, sympatię wobec Ukraińców deklaruje 30 proc. Polaków (spadek z 40 proc. w 2022 roku), natomiast niechęć wyraża 38 proc. (wzrost z 30 proc.). Politycznie chce zyskać na tym Konfederacja, ale też PiS i prezydent Nawrocki.

Czytaj więcej

Rada Ministrów przedłużyła pomoc dla Ukraińców

Karol Nawrocki wetuje program wprowadzony przez PiS

Program 800+ dla Ukraińców został wprowadzony przez rząd PiS w 2022 roku, jako rozszerzenie programu „Rodzina 500+” (później zmienionego na 800+) na obywateli Ukrainy, którzy przybyli do Polski po wybuchu wojny w 2022 roku. Inicjatywie od początku sprzeciwiali się politycy Konfederacji, a bronili jej politycy PiS.

Reklama
Reklama

– Nie ulega wątpliwości, że dzisiaj prezydent, uderzając w PiS, zerka w stronę Konfederacji. Misją Karola Nawrockiego będzie poszukiwanie pomostu między ugrupowaniami, ale też pozyskiwanie wyborców skrajnie prawicowych, jak wyborcy Grzegorza Brauna, którzy w wyborach głosowali na kandydata popieranego przez partię Jarosława Kaczyńskiego – komentuje dla „Rzeczpospolitej” politolog z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Rafał Chwedoruk. W drugiej turze wyborów prezydenckich 88,1 proc. wyborców Sławomira Mentzena zagłosowało na Karola Nawrockiego i aż 92,5 proc. wyborców Grzegorza Brauna.

Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że prezydent, zapowiadając chęć zmiany konstytucji szuka zwolenników dla swojej inicjatywy. Sondaże nie pokazują dziś, że PiS z Konfederacją i partią Grzegorza Brauna mieliby większość konstytucyjną pozwalającą zmienić ustawę zasadniczą i ordynację wyborczą, ale do wyborów parlamentarnych w 2027 roku zostało jeszcze sporo czasu. 

Czytaj więcej

800+ tylko dla pracujących cudzoziemców? Sprzeciwia się Lewica

Prezydenckie weta nie powinny zaskakiwać. Karol Nawrocki robi to, co zapowiadał w kampanii prezydenckiej i po wygranych wyborach. Stopniowo realizuje swój program i blokuje ustawy, które są sprzeczne z jego wizją polityczno-społeczną. Przekonuje też, że realizuje program niedoszłego prezydenta Polski Rafała Trzaskowskiego, któremu przyklasnął premier Donald Tusk. Nie do końca jest to prawda. 

Donald Tusk chce ograniczenia 800+ dla cudzoziemców, nie tylko Ukraińców

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Publicystyka
Ursula von der Leyen: Nowe otwarcie w handlu z USA
Publicystyka
Estera Flieger: Nie rozumiem przeciwników polityki historycznej
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Polska z bronią u nogi
Publicystyka
Marek Migalski: Wścieklica antyprezydencka
Publicystyka
Antonina Łuszczykiewicz-Mendis: Indie – trzecia droga między USA a Chinami?
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama