Reklama

Dwugłos Donalda Tuska i Karola Nawrockiego ws. sądów. Obaj mówią o niezależności od polityków

– Nie godzę się na to, aby prawo było czytane przez polityków tak, jak oni sobie je wyobrażają, bo to nie jest zapowiedź prawa, tylko zapowiedź zwykłego bezprawia – mówił prezydent Karol Nawrocki wręczając nominacje sędziowskie i asesorskie. – Pan prezydent pozwolił sobie na żart mówiąc, że w tej chwili politycy wtrącają się w wymiar sprawiedliwości – replikował na konferencji prasowej w Raciborzu premier Donald Tusk.

Publikacja: 14.10.2025 12:57

Donald Tusk i Karol Nawrocki

Donald Tusk i Karol Nawrocki

Foto: PAP

Prezydent, wręczając nominacje sędziowskie i asesorskie, podkreślał, że sędziów nie obowiązują „żadne regulacje ponadustawowe, rozporządzenia, dekrety ludzi, którym wydaje się, że będą regulować porządek prawny pozaustawowo”. To nawiązanie do rozporządzenia ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, które – w przypadku sędziów orzekających w składzie trójkowym – częściowo odchodzi od zasady losowego przydzielania sędziów do spraw. Nawiązując do sporu o legalność obecnej KRS, Nawrocki mówił też, że „nie ma zgody, by segregować sędziów na neosędziów i paleosędziów”.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Zbigniew Bogucki: prezydent poda rozwiązanie kryzysu w sądownictwie

Donald Tusk: Karol Nawrocki postanowił kontynuować to, co robili Andrzej Duda i Zbigniew Ziobro

– Pan prezydent pozwolił sobie na żart, mówiąc, że w tej chwili politycy wtrącają się w wymiar sprawiedliwości – replikował na konferencji prasowej w Raciborzu premier, odpowiadając na te zarzuty.

Reklama
Reklama

– Problem polega na tym, że próbujemy odtworzyć taki system sprawiedliwości w Polsce, który będzie niezależny od polityków i będzie odporny na próby brutalnych interwencji polityków – dodał Tusk.

– Tak naprawdę to jest istota problemu, w jakim znalazła się Polska, jeśli chodzi o sądownictwo i, szerzej, cały wymiar sprawiedliwości. Został on zdominowany przez politykę, przez liderów partyjnych. Uwalnianie tego systemu od tej brutalnej wersji polityki to jedno z najważniejszych dla mnie zadań. Bardzo żałuję, że pan prezydent postanowił kontynuować to, co robił poprzednik (Andrzej Duda – red.) i to, co robił minister (Zbigniew) Ziobro. Nie mam wpływu na jego myślenie, gdybym miał, to by inaczej wyglądało – podkreślił szef rządu.

To co obserwuję i to co dzieje się na linii pan Mentzen – pan Kaczyński przypomina raczej zimną wojnę domową niż gotowość do współpracy

Donald Tusk, premier

Donald Tusk o pakcie senackim prawicy pod patronatem Karola Nawrockiego: Mam swoje plany, nie ucieszą Nawrockiego, Jarosława Kaczyńskiego ani Sławomira Mentzena

Tuska pytano też o ewentualność zawarcia przez PiS i Konfederację paktu senackiego pod patronatem prezydenta Nawrockiego. Taka możliwość miała być przedmiotem rozmowy lidera Nowej Nadziei, Sławomira Mentzena, w czasie jego spotkania z prezydentem.

– Ja nie jestem politycznym doradcą ani pana Mentzena, ani pana (Jarosława) Kaczyńskiego, ani pana Nawrockiego. Nie wiem, jak miałbym komentować te pomysły. To, co obserwuję i to, co dzieje się na linii pan Mentzen – pan Kaczyński przypomina raczej zimną wojnę domową niż gotowość do współpracy. A emocje będą tylko rosły, jak sądzę. Będziemy się pewnie temu przyglądać. Ja mam swoje plany dotyczące przyszłych wyborów i one na pewno nie są planami, które ucieszą pana Kaczyńskiego, pana Nawrockiego czy pana Mentzena – odparł.

Według przedstawionej przez pracownię OGB prognozy wyników do Senatu w przypadku wystawienia przez PiS i Konfederację wspólnych kandydatów w wyborach do Senatu w ramach paktu senackiego prawicy, taki sojusz zdobyłby wyraźną większość w Senacie zdobywając 58 mandatów (wobec 42 dla paktu senackiego złożonego z partii obecnej koalicji rządzącej). W przypadku gdyby obecny pakt senacki rywalizował z PiS idącym do wyborów wyłącznie z własnymi kandydatami, wówczas większość 58 mandatów uzyskałby obecny pakt senacki. 

Reklama
Reklama

Prezydent, wręczając nominacje sędziowskie i asesorskie, podkreślał, że sędziów nie obowiązują „żadne regulacje ponadustawowe, rozporządzenia, dekrety ludzi, którym wydaje się, że będą regulować porządek prawny pozaustawowo”. To nawiązanie do rozporządzenia ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, które – w przypadku sędziów orzekających w składzie trójkowym – częściowo odchodzi od zasady losowego przydzielania sędziów do spraw. Nawiązując do sporu o legalność obecnej KRS, Nawrocki mówił też, że „nie ma zgody, by segregować sędziów na neosędziów i paleosędziów”.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Łukasz Mejza jechał 200 km/h. Policja zatrzymała posła PiS
Polityka
Rekordowa liczba chętnych w konkursie na prezesa IPN
Polityka
Prof. Ewa Marciniak: Nie takiej polityki spodziewali się wyborcy, którzy oddali głos na Polskę 2050
Polityka
Antoni Macierewicz wciąż nierozliczony za korzystanie z ochrony Żandarmerii Wojskowej
Reklama
Reklama