Więcej związków zawodowów w firmach

Organizację związkową będzie można założyć w firmie w której nie ma ani jednego pracownika na etacie.

Publikacja: 24.03.2016 18:09

Więcej związków zawodowów w firmach

Foto: 123RF

W Wielki Czwartek Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej rozesłało do konsultacji społecznych obszerny projekt nowelizacji ustawy o związkach zawodowych.

- Ten projekt nie odpowiada naszym oczekiwaniom - komentuje na gorąco Witold Polkowski, ekspert Pracodawców RP. - Zależy nam na tym, aby przy okazji nowelizacji zostały ograniczone koszty działania związków zawodowych w firmach, a także zróżnicowane uprawnienia związków w zależności od ich wielkości w danej firmie i materii, która ma być negocjowana. Znam przypadki gdzie w oddziale międzyzakładowej organizacji związkowej działa jeden związkowiec, który negocjuje warunki zatrudnienia i wynagradzania całej załogi.

Zakaz dyskryminacji związkowców

Nowela przewiduje, że zleceniobiorcy czy samozatrudnieni, którzy zdecydują się na wstąpienie do istniejącego, czy założenie własnego związku zyskają z tego tytułu dodatkową ochronę, będzie ona miała jednak raczej symboliczny charakter. Z noweli wynika bowiem, że przedsiębiorca będzie miał zakaz dyskryminowania takich osób. Taka ochrona jest już zapisana obecnie w ustawie o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania. Biorąc pod uwagę, że kontrakty cywilnoprawne są zawierane najczęściej na rok lub dwa, po zakończeniu ich trwania związkowiec, zleceniobiorca i tak nie będzie mógł domagać się od przedsiębiorcy dalszego zatrudniania go na kontrakcie.

Co ważne nowela przewiduje, że w kontaktach pomiędzy przedsiębiorcami a związkami zawodowymi ma pomóc Państwowa Inspekcja Pracy. Chodzi o liczenie związkowców, co będzie miało duże znaczenie przy określaniu czy związek ma nadal prawo funkcjonować w firmie, a także sprawdzanie, która z organizacji działających w danej firmie ma reprezentatywny charakter i może podjąć negocjacje z przedsiębiorcom.

Związkowcy zadowoleni, choć ...

- Bardzo podoba się nam ten kierunek zmian - mówi dr Ewa Podgórska Rakiel z NSZZ Solidarność. - Mam pewne zastrzeżenia do szczegółowych rozwiązań, ale rozumiem, że będziemy mieli szanse wyjaśnić to sobie z rządem w czasie konsultacji w Radzie Dialogu Społecznego.

Pytanie czy w czasie tych prac pojawi się postulat związkowców dotyczący możliwości prowadzenia przez nich tzw. strajku generalnego. Gdy adresatem postulatów jest rząd, lub samorząd, a nie konkretny pracodawca. Problem nie jest zresztą fikcyjny. Było to widać w przypadku taksówkarzy protestujących przed ministerstwem finansów przeciwko obowiązkowi wprowadzenia kas fiskalnych w ich pojazdach. Ten problem powraca także w przypadku nauczycieli. O podwyżce ich zarobków decyduje rząd, a nie szkoła.

Stanisław Szwed - wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej

Poza stworzeniem możliwości wstępowania i zakładania własnych związków zawodowych osobom wykonującym kontrakty cywilnoprawne nowelizacja zawiera wiele innych ważnych zmian. Przewidujemy np., że osoba zapisana do kilku związków zawodowych będzie się musiała zdecydować na jeden z nich. W ustawie pojawią się także ważne przepisy wprowadzające odpowiedzialność za łamanie prawa. Jednocześnie chcemy, aby związkowcy mieli większy wpływ na wydawanie pieniędzy z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Jesteśmy gotowi do modyfikacji tego projektu i uzupełnienia go także o inne zmiany, o ile zostaną one uzgodnione przez partnerów społecznych zasiadających w Radzie Dialogu Społecznego.

W Wielki Czwartek Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej rozesłało do konsultacji społecznych obszerny projekt nowelizacji ustawy o związkach zawodowych.

- Ten projekt nie odpowiada naszym oczekiwaniom - komentuje na gorąco Witold Polkowski, ekspert Pracodawców RP. - Zależy nam na tym, aby przy okazji nowelizacji zostały ograniczone koszty działania związków zawodowych w firmach, a także zróżnicowane uprawnienia związków w zależności od ich wielkości w danej firmie i materii, która ma być negocjowana. Znam przypadki gdzie w oddziale międzyzakładowej organizacji związkowej działa jeden związkowiec, który negocjuje warunki zatrudnienia i wynagradzania całej załogi.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego