Większość przedsiębiorców chętnie dzieli się swoją wiedzą i majątkiem. Uważają, że w przyszłości filantropia stanie się działaniem powszechnym. Jednocześnie wskazują jednak na wiele barier w jej rozwoju oraz rozwiązania, które pomogą te przeszkody usunąć.
„Rzeczpospolita” jako pierwsza opisuje wyniki raportu Edukacyjnej Fundacji im. Romana Czerneckiego: „Filantropia w Polsce. Jak angażują się przedsiębiorcy i ich rodziny”. Autorką raportu jest Agnieszka Sawczuk (doradca filantropijny, właściciel marki Filantropea), a partnerem – Polska Rada Biznesu.
Badanie, którego celem jest pokazanie motywacji i podejścia do filantropii, bazuje na 42 indywidualnych wywiadach z przedsiębiorcami i przedsiębiorczyniami z całego kraju. Zostało przeprowadzone od grudnia 2020 do lutego 2021 r. Ankietowani pozostali anonimowi. Badanie objęło zarówno osoby z pierwszego pokolenia przedsiębiorców, którzy w większości zbudowały swoje majątki po transformacji ustrojowej, jak i drugie pokolenie (40 proc. badanych), rozpoczynające działalność społeczną.
Cierpliwa inwestycja
Czym jest filantropia? W raporcie wskazano na niejednoznaczną definicję tego słowa, używanego wymiennie z dobroczynnością i działalnością charytatywną, choć nie są to pojęcia tożsame. Na potrzeby raportu przyjęto definicję „cierpliwej inwestycji”, której zwrotu należy spodziewać się w dłuższej perspektywie, gdyż zmiana społeczna, która jest celem filantropii, nie zachodzi z dnia na dzień.
Czytaj więcej
Aby w Polsce mogła się rozwijać działalność filantropijna, potrzebne są zmiany prawne. Chęć zaangażowania się świata biznesu w sprawy społeczne rośnie, ale klimat jest ciągle chłodny.