Sąd Okręgowy w Koszalinie uznał, że dla rozstrzygnięcia toczącego się przed nim postępowania ze skargi na postanowienie KIO z 8 lipca 2013 r. w sprawie KIO 1562/13, niezbędne będzie udzielenie przez Sąd Najwyższy odpowiedzi na zagadnienie prawne budzące od lat kontrowersje. Pytanie koszalińskiego Sądu Okręgowego spowodowało, że po raz pierwszy od 2010 r. orzecznictwo KIO w tej kwestii poddane zostanie kontroli Sądu Najwyższego. Orzeczenie to może mieć przełomowe znaczenie dla procedury odwoławczej w zamówieniach publicznych.
Skąd się wziął problem
Wejście w życie 29 stycznia 2010 r. ustawy z 2 grudnia 2009 r. o zmianie ustawy – Prawo zamówień publicznych oraz niektórych innych ustaw zrewolucjonizowało postępowanie przed Krajową Izbą Odwoławczą.
Najistotniejszą zmianą, rzutującą od lat na statystyki odrzucanych przez KIO odwołań okazała się ta polegająca na wykreśleniu ?art. 184 ust. 2 ustawy – Prawo zamówień publicznych (dalej: p.z.p.), który uznawał odwołanie złożone w placówce pocztowej za wniesione z dochowaniem ustawowego terminu. Obecnie obowiązujący art. 180 ust. 4 p.z.p. stanowi jedynie, iż „odwołanie wnosi się do prezesa Izby w formie pisemnej albo elektronicznej opatrzonej bezpiecznym podpisem elektronicznym weryfikowanym za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu".
Zmiany w prawie zamówień publicznych z końca 2009 r. związane były z implementacją tzw. dyrektywy odwoławczej 2007/66 (zmieniającej dyrektywy 89/665 oraz 92/13) w zakresie poprawy skuteczności procedur odwoławczych w dziedzinie udzielania zamówień publicznych. Sposób jej implementacji w polskiej ustawie wzbudzał jednak od początku kontrowersje.
Zdanie Izby
Ta pozornie stylistyczna zmiana, spowodowała jednak rewolucję. „Milczenie" ustawodawcy w przedmiocie skuteczności wniesienia odwołania poprzez złożenie go w placówce pocztowej operatora publicznego, uznane zostało bowiem za celowe. Stąd już krótka droga do wyciągnięcia przez KIO daleko idących wniosków, że zamiarem ustawodawcy było stworzenie normy, zgodnie z którą wniesienie odwołania następuje dopiero w momencie jego doręczenia prezesowi Izby w formie papierowej lub elektronicznej, opatrzonej bezpiecznym podpisem elektronicznym.