Janusz P. oskarżony o to, za co rok temu został skazany

Znany biznesmen i były poseł Janusz P. został ponownie oskarżony o nielegalną reklamę alkoholu. Rok temu warszawski sąd wymierzył mu za to 80 tys. zł grzywny.

Publikacja: 11.05.2024 12:21

Janusz P.

Janusz P.

Foto: Rzeczpospolita

dgk

Janusz P.  prowadzi wraz z prezenterem i celebrytą Jakubem W. oraz Tomaszem Cz. Manufakturę Piwa Wódki i Wina, która zajmuje się produkcją i sprzedażą wysokoprocentowych alkoholi. Panowie wspomagali sprzedaż reklamując w portalach społecznościowych m.in. wódkę i whisky, choć zakazuje tego art. 13 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. W maju 2023 r. warszawski sąd skazał wszystkich trzech na grzywny.  Janusz P. miał zapłacić 80 tys. zł,  Jakub W. i Tomasz Cz. - po 70 tys. zł.  Wyrok był nieprawomocny.

Czytaj więcej

Celebryci skazani za reklamowanie alkoholu. Jest oświadczenie Palikota

Recydywista Janusz P.? 

Po tamtym wyroku Janusz P. wydał oświadczenie, w którym stwierdził, nigdy nie doszło do złamania prawa. Zapowiadał, że swoich przekonań będzie bronił przed sądem. "Jak trzeba będzie, pójdziemy do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości" - mówił.

Teraz znów stanie przed sądem za te same czyny — informuje Polska Agencja Prasowa. W kwietniu br. prokuratura skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia o nielegalne prowadzenie w serwisach Facebook i Instagram reklamy wódki.

– W toku dochodzenia ustalono, że reklamy były wyświetlane użytkownikom w wieku powyżej 18. roku życia lub też – w wieku od 25 do 55 lat. Zasięg reklam wahał się (w zależności od konkretnej reklamy) od 1608 do 168 708 osób –  przekazał rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Szymon Banna.

O podejrzeniu popełnienia przestępstwa prokuraturę powiadomił w styczniu działacz miejski Jan Śpiewak.  We wpisie na portalu X podkreślił, że od czasu postawienia Januszowi P. wcześniejszych zarzutów, ten zamieścił 33 opłacane kampanie reklamowe alkoholu w mediach społecznościowych.

Prok. Szymon Banna podkreślił, że prowadzenie promocji alkoholi innych niż piwo jest objęte bezwzględnym zakazem. Za taki czyn grozi grzywna w wysokości od 10 tys. do nawet 500 tys. zł. Nie ma znaczenia, że alkohol był reklamowany w postach w serwisie Instagram czy Facebook, a nie na specjalnie stworzonej stronie. Prokuratura nie zgadza sie z poglądem, że materiały zamieszczane w mediach społecznościowych nie były "publicznie rozpowszechniane", lecz  dostępne dla zamkniętego, z góry określonego i zdefiniowanego grona osób "obserwujących" dany profil. 

PAP podaje, że w Polsce z Instagrama korzysta  ponad 28 proc. Polaków, a z Facebooka ok. 48 proc. Dostęp do obu serwisów jest bezpłatny i nie wymaga instalowania aplikacji ani nawet zakładania własnego konta. 

Sądy i trybunały
Ważna opinia z TSUE ws. neosędziów. Nie spodoba się wielu polskim prawnikom
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Jakie warunki trzeba spełnić, aby zdać maturę 2025?
ZUS
Kolejny pomysł zespołu Brzoski: ZUS rozliczy składki za przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo rodzinne
Resort Bodnara chce dać więcej czasu rozwodnikom. Szykuje zmianę w prawie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne