Z założenia ustawodawca jest racjonalny, więc wie, co robi. Czasem zdarza się jednak i tak, że zmiana, którą zaplanował i przeprowadził, nie ma oczekiwanych skutków. Potwierdza to ostatni wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Pytanie o CIT
Kanwą sporu w sprawie, którą zajmował się NSA, była interpretacja podatkowa. W maju 2012 r. wystąpiła o nią spółka akcyjna. Wyjaśniła, że jest właścicielem 100 proc. udziałów spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Dalej wskazała, że zamierza zmniejszyć w niej swoje zaangażowanie kapitałowe i zbyć część udziałów w celu ich umorzenia. Umorzenie nastąpi w trybie art. 199 § 1 kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), tj. dobrowolnie za wynagrodzeniem.
Udziały przeznaczone do umorzenia o łącznej wartości 19 139 500 zł zostaną przeniesione do spółki z o.o. za wynagrodzeniem w wysokości 19 139 900 zł. Przy czym zostanie ono wypłacone w formie pieniężnej lub rzeczowej.
Spółka zapytała, czy gdy wynagrodzenie otrzymane w zamian za umarzane udziały będzie różne od ich wartości rynkowej lub nominalnej, a wynikiem podatkowym z transakcji będzie różnica pomiędzy faktycznie otrzymanym wynagrodzeniem a kosztem nabycia umarzanych udziałów, to wynagrodzenie będzie podlegało obowiązkowi ustalenia ceny rynkowej wynikającemu z art. 14 ust. 1 i ust. 2 ustawy o CIT.
Sama uważała, że nie. Jej zdaniem do transakcji zbycia udziałów w celu umorzenia nie ma zastosowania art. 14 ust. 1 i 2 ustawy o CIT. Dla określenia konsekwencji podatkowych opisanej operacji należy ustalić, w jakiej wysokości zostało skalkulowane wynagrodzenie za umarzane udziały oraz jaki jest jego koszt podatkowy.