Piotr Arak: Po 20 latach w UE musimy nauczyć się budować koalicje

„Unia to też my” – to nie tylko stwierdzenie faktu naszego członkostwa. To przypomnienie, że mamy prawo i obowiązek kształtować UE tak, aby odpowiadała naszym wspólnym interesom, ideom i aspiracjom. To zrozumienie, że jesteśmy członkiem, któremu mityczna Bruksela nic nie nakazuje, ale że braliśmy udział w procesie decyzyjnym, choć jego efekty nie są idealne.

Publikacja: 27.04.2024 14:13

Piotr Arak: Po 20 latach w UE musimy nauczyć się budować koalicje

Foto: Adobe Stock

Czym się różni Polak od przeciętnego Europejczyka? Dzisiaj w zasadzie niczym. Mamy samochody tych samych marek, ubrania z podobnych sklepów sieciowych. Często jednak różnimy się tym, jak traktujemy Unię Europejską, w której razem jesteśmy już 20 lat. W Hiszpanii czy Holandii u większości ludzi, a przede wszystkim elit, dominuje poczucie swoistej własności UE, utożsamienia. Tymczasem u nas nadal traktuje się Unię jako coś obcego. To nasz błąd, bo przecież UE to także my sami. To szczególnie ważne byśmy o tym pamiętali w momencie, w którym sporów z innymi krajami będzie więcej. Szukanie wspólnych interesów z innymi rządami, czasem bardziej odległymi od naszego regionu geograficznie niż mentalnie, może nas wybawić.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Po spotkaniu z Zełenskim w Rzymie. Donald Trump wini teraz Putina
Opinie polityczno - społeczne
Hobby horsing na 1000-lecie koronacji Chrobrego. Państwo konia na patyku
felietony
Życzenia na dzień powszedni
Opinie polityczno - społeczne
Światowe Dni Młodzieży były plastrem na tęsknotę za Janem Pawłem II
Opinie polityczno - społeczne
Co nam mówi Wielkanoc 2025? Przyszłość bez wojen jest możliwa