Reklama

Dwa wątki afery GetBack umorzone. Prokuratura wyjaśnia dlaczego

W poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o częściowym umorzeniu śledztwa przeciwko podejrzanym w sprawie tzw. afery GetBack. Chodzi o dwa wątki.

Publikacja: 15.09.2025 15:36

Prokuratura Okręgowa w Warszawie

Prokuratura Okręgowa w Warszawie

Foto: Fotorzepa / Paweł Rochowicz

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie były powody umorzenia dwóch wątków śledztwa w sprawie afery GetBack?
  • Jakie dowody wpłynęły na decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa?
  • Dlaczego transakcja zakupu EGB Investments S.A. przez GetBack S.A. została uznana za zgodną z warunkami rynkowymi?
  • Dlaczego umowa zawarta przez GetBack z Anną O. została oceniona jako rzeczywista, a nie pozorna?
  • Jakie śledztwa wciąż trwają w związku z aferą GetBack?
  • Jakie były kluczowe wydarzenia w przebiegu afery GetBack od jej wybuchu w 2018 roku?

Jak wynika z poniedziałkowego komunikatu, w obu wątkach śledztwo zostało umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego w zachowaniu podejrzanych. Pierwszy z nich dotyczył transakcji nabycia akcji EGB Investments S.A. przez GetBack S.A. od funduszy zarządzanych przez Altus TFI S.A. z siedzibą w Warszawie za znacznie zawyżoną cenę. 

Stopniowo ujawniały się dowody, które kwestionowały zasadność początkowo przyjętych tez

Prokuratura wskazuje, że na pierwszym etapie śledztwa za winą i sprawstwem podejrzanych przemawiał szereg dowodów. Wśród nich wskazano m.in. zawiadomienie Urzędu Kontroli Nadzoru Finansowego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, poparte zeznaniami urzędników tej instytucji, opinia biegłych z zakresu wyceny przedsiębiorstw, zeznania szeregu świadków i podejrzanych oraz obszerna korespondencja mailowa. Dalej wyjaśniono, iż w trakcie trwającego przez siedem lat śledztwa stopniowo ujawniały się dowody, które kwestionowały zasadność początkowo przyjętych tez.

„Z uwagi na fakt, iż opinia biegłych z zakresu wyceny przedsiębiorstw okazała się niepełna, wywołano opinię drugiego zespołu biegłych, którzy stwierdzili, że transakcja została przeprowadzona na warunkach rynkowych, co wykluczyło bezprawność tejże. Opinia ta została oceniona jako pełna i jasna, oparta na danych źródłowych oraz na rynkowych zasadach rządzących funduszami inwestycyjnymi, sektorem windykacyjnym oraz transakcjami fuzji i przejęć. Ponadto ujawniono korespondencję e-mail, w tym przedstawicieli ówczesnego właściciela GetBack S.A. (funduszu Abris) i pracowników GetBack S.A., w której ujawniono modele finansowe sporządzane zarówno przez pracowników GetBack S.A., jak i przedstawicieli Altus TFI S.A., które wskazywały jeszcze przed transakcją na jej rynkowy charakter” – wyjaśnia w komunikacie prok. Piotr Antoni Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Ostatecznie śledczy doszli do wniosku, że „GetBack S.A. zakupił EGB od funduszy zarządzanych przez Altus TFI S.A. za cenę odpowiadającą wartości nabywanych aktywów i korzyści, jakich GetBack S.A. mógł się spodziewać w związku z tą transakcją”.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Afera GetBack. Ruch ministra sprawiedliwości i prezesa Najwyższej Izby Kontroli

Prokuratura: umowa zawarta przez GetBack z Anną O. nie była pozorna

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku drugiego umorzonego wątku. Dotyczy on umowy zawartej pomiędzy Altus Doradztwo Inwestycyjne i GetBack S.A., która to umowa była postrzegana jako pozorna. Tutaj również, jak wyjaśnia prokuratura, szereg dowodów przemawiał początkowo za winą i sprawstwem podejrzanych. W trakcie kilkuletniego śledztwa stopniowo miały się jednak ujawniać dowody, które kwestionowały zasadność początkowo przyjętych tez. Wśród nich m.in. wewnętrzne dokumenty inwestycyjne konsorcjum funduszy reprezentowanego przez Abris (właściciela spółki), zeznania szeregu świadków posiadających bezpośrednią wiedzę o przedmiocie postępowania, korespondencja z komunikatorów, które zostały poddane wnikliwej analizie.

„Tak zgromadzony materiał dowodowy pozwala stwierdzić, że umowa zawarta przez GetBack S.A. z Anną O., którą to umowę wykonał Piotr O., nie była pozorna, na jej podstawie zostały wykonane zlecone czynności doradztwa przy transakcji zakupu GetBack S.A. przez Abris od Idea Bank S.A., zaś wynagrodzenie, jakie otrzymał Piotr O. mieściło się w standardach rynkowych” – wskazuje prok. Piotr Antoni Skiba. 

Jednocześnie rzecznik poinformował, że pomimo częściowego umorzenia śledztwa przeciwko podejrzanym w zakresie wymienionych wątków, dalej toczy się śledztwo w zakresie dotyczącym odpowiedzialności Piotra O. związanej z dystrybucją obligacji GetBack S.A. w sieci sprzedaży Idea Bank S.A. Jak dodał, Piotr O. przebywał w tymczasowym areszcie łącznie 1 rok i 5 miesięcy.

Na czym polega afera GetBack

Przypomnijmy, iż afera GetBack wybuchła w kwietniu 2018 roku, kiedy spółka przekazała informację o pozytywnym zaangażowaniu w rozmowy z Bankiem PKO BP S.A. oraz Polskim Funduszem Rozwoju S.A. („PFR”) dotyczące finansowania kredytowo-inwestycyjnego na łączną kwotę do 250 mln zł. Z komunikatu wynikało, że jego treść została uzgodniona, a strony prowadzą negocjacje w celu doprecyzowania warunków i podpisania umów. Zarówno Bank PKO BP, jak i PFR S.A. zdementowały tę informację. Następnego dnia odwołany został prezes zarządu GetBack S.A., a 20 kwietnia 2018 r. Komisja Nadzoru Finansowego złożyła zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez członków zarządu GetBack polegającego na przekazaniu nieprawdziwych danych w treści komunikatu, a także przestępstwa polegającego na manipulacji informacją.

2 maja 2018 roku spółka GetBack złożyła wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego, zgodnie z którym wierzyciele mieli otrzymać 65,63 proc. wierzytelności w gotówce, a pozostała część 34,64 proc. podlegać miała konwersji na akcje. W kolejnych trzech miesiącach zatrzymano i tymczasowo aresztowano członków Zarządu GetBack oraz Prezesa Zarządu Altus TFI w związku z transakcją zbycia na rzecz GetBack S.A. podmiotu EGB Investments.

Reklama
Reklama

W lipcu tego roku prokuratura informowała o 27 śledztwach, które dotyczą kilkudziesięciu wątków afery GetBack.

Czytaj więcej

Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?


Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie były powody umorzenia dwóch wątków śledztwa w sprawie afery GetBack?
  • Jakie dowody wpłynęły na decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa?
  • Dlaczego transakcja zakupu EGB Investments S.A. przez GetBack S.A. została uznana za zgodną z warunkami rynkowymi?
  • Dlaczego umowa zawarta przez GetBack z Anną O. została oceniona jako rzeczywista, a nie pozorna?
  • Jakie śledztwa wciąż trwają w związku z aferą GetBack?
  • Jakie były kluczowe wydarzenia w przebiegu afery GetBack od jej wybuchu w 2018 roku?
Pozostało jeszcze 91% artykułu

Jak wynika z poniedziałkowego komunikatu, w obu wątkach śledztwo zostało umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego w zachowaniu podejrzanych. Pierwszy z nich dotyczył transakcji nabycia akcji EGB Investments S.A. przez GetBack S.A. od funduszy zarządzanych przez Altus TFI S.A. z siedzibą w Warszawie za znacznie zawyżoną cenę. 

Stopniowo ujawniały się dowody, które kwestionowały zasadność początkowo przyjętych tez

Pozostało jeszcze 93% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama