Reklama

Czy mandat za drobną kradzież uchroni przed surowszą karą za przestępstwo? Ważne pytanie do Sądu Najwyższego

Czy dwie drobne kradzieże popełnione w krótkim czasie mogą być uznane za przestępstwo, jeśli za jedną z nich wlepiono już mandat? Czy ukaranie za jedno wykroczenie uniemożliwia kwalifikację kilku podobnych wykroczeń jako czynu ciągłego? To pytania, na które odpowiedzieć ma Sąd Najwyższy.

Publikacja: 16.12.2025 05:12

Czy mandat za drobną kradzież uchroni przed surowszą karą za przestępstwo? Ważne pytanie do Sądu Najwyższego

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie wątpliwości rodzi uznanie kilku drobnych kradzieży za jedno przestępstwo?
  • Dlaczego Sąd Najwyższy został poproszony o rozstrzygnięcie kwestii związanej z karaniem drobnych kradzieży?
  • Dlaczego sądy różnie traktują wpływ mandatu karnego na kwalifikację prawną czynu?
  • Jakie są argumenty za i przeciw uznaniu mandatu za przeszkodę do zakwalifikowania kilku wykroczeń jako przestępstwo?
  • Kto będzie odpowiedzialny za rozstrzygnięcie tych prawnych wątpliwości i jaki będzie dalszy przebieg sprawy?

Zagadnienie to trafiło do Izby Karnej Sądu Najwyższego, a sformułował je Sąd Okręgowy w Sosnowcu, który rozpatrywał apelację prokuratury od wyroku w sprawie dotyczącej kradzieży. Mężczyzna, który stanął przed sądem został oskarżony o kradzież kosmetyków o wartości ponad 350 zł ze sklepu w Sosnowcu. Co ważne, został on ujęty i ukarany za ten czyn mandatem. Według śledczych jeszcze tego samego dnia sprawca ukradł zabawki z innego sosnowieckiego sklepu warte 500 zł.

Ukradł kosmetyki i zabawki. Czy powinien być sądzony za wykroczenie czy za przestępstwo?

W konsekwencji prokuratura oskarżyła mężczyznę o przestępstwo w związku z tym, że dwa wykroczenia kradzieży mienia zostały popełnione w krótkim odstępie czasu. Sąd rejonowy skazał go na karę miesiąca ograniczenia wolności za kradzież zabawek, z kolei sprawa dotycząca artykułów kosmetycznych została umorzona. Decyzję tę argumentowano tym, że kradzież kosmetyków została już wcześniej ukarana mandatem karnym i uniemożliwia to objęcie dwóch wykroczeń klamrą czynu ciągłego. Z tym rozstrzygnięciem nie zgodziła się prokuratura i wniosła apelację.

Czytaj więcej

Kradzieży sklepowych znów więcej. Tylko część jest zgłaszana

Podczas jej rozpatrywania sąd okręgowy stwierdził, że sprawa wymaga zwrócenia się z pytaniem prawnym do Sądu Najwyższego. Chodzi o stosowanie art. 12 § 2 kodeksu karnego. Zgodnie z nim jak za przestępstwo odpowiada ten, kto w krótkich odstępach czasu, przy wykorzystaniu tej samej albo takiej samej sposobności lub w podobny sposób popełnia dwa lub więcej umyślnych wykroczeń przeciwko mieniu, jeżeli łączna wartość mienia uzasadnia odpowiedzialność za przestępstwo.

Reklama
Reklama

I właśnie do takiej sytuacji, według prokuratury, doszło w tym wypadku, z tym że sprawca został ukarany uprzednio mandatem karnym za pierwsze wykroczenie. Według sosnowieckiego sądu okręgowego stosowanie przepisów w takim przypadku nie jest jednak oczywiste, a orzecznictwo w takich sprawach nie jest jednolite.

Mandat może uchronić przed surową karą za przestępstwo, ale nie zawsze. Sądy różnie orzekają

Część sądów, w tym Sąd Najwyższy uznaje bowiem, że uprzednie prawomocne zakończenie postępowania wykroczeniowego, w tym w drodze mandatu karnego, stwarza powagę rzeczy osądzonej i aktualizuje zasadę ne bis in idem, zgodnie z którą ta sama osoba nie powinna być powtórnie sądzona i ukarana za to samo. W rezultacie prawomocne ukaranie mandatem karnym za wykroczenie uniemożliwia ujęcie tego wykroczenia w klamrę czynu ciągłego.

– Niewątpliwie jednak istnieje co najmniej równie liczna grupa orzeczeń stojąca na dokładnie przeciwnym stanowisku, dopuszczająca objęcie czynem ciągłym także tych wykroczeń, które zostały już ukarane w drodze mandatu karnego – argumentuje sosnowiecki sąd. Przywołał przy tym wyrok SN z ubiegłego roku, w którym stwierdzono, że mandat karny nie stanowi orzeczenia co do winy i kary, bowiem jest to wyłączna kompetencja sądu. Uznano przy tym, że skoro postępowanie mandatowe nie jest postępowaniem sądowym, to nie może prowadzić do innych pozamandatowych konsekwencji prawnych.

– Samo przyjęcie mandatu nie jest równoznaczne z prawomocnym zakończeniem postępowania sądowego. Nałożenie mandatów karnych w postępowaniu wykroczeniowym nie stanowi przeszkody procesowej – powagi rzeczy osądzonej, do łączenia takich czynów w konstrukcję przestępstwa jako czynu składającego się z wielu wykroczeń – uznawały sądy.

W konsekwencji sąd z Sosnowca zapytał Sąd Najwyższy, czy prawomocne ukaranie mandatem karnym za wykroczenie stoi na przeszkodzie objęciu czynu karanego w tym trybie odmianą czynu ciągłego.

Czytaj więcej

Sąd Najwyższy obalił zasadę prawną i uderzył w europejskie trybunały
Reklama
Reklama

Zagadnienie to ma przy tym rozwiać wątpliwości, czy czyny określone w spornym art. 12 § 2 k.k. są wykroczeniami, za które ustawa przewiduje odpowiedzialność jak za przestępstwo, czy raczej są jednym przestępstwem składającym się z kilku wykroczeń.

Odpowiedzią na to pytanie zająć się ma Izba Karna Sądu Najwyższego. Ani termin rozpoznania sprawy ani skład orzekający nie zostały jeszcze wyznaczone. Sprawozdawcą ma być sędzia Eugeniusz Wildowicz.

Sygnatura akt: I KZP 7/25

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama