Tak uznała w środę Izba Karna Sądu Najwyższego. Wprawdzie SN odmówił odpowiedzi na pytanie prawne, ale problem rozstrzygnął.
– Jest to przepis szczegółowy, który pojawia się w ustawie szczególnej i nie wspomina się w nim o sprawach skarbowych. Dlatego nie można rozumieć go szeroko i na wyrost – tłumaczy „Rzeczpospolitej” sędzia SN Włodzimierz Wróbel.
Czytaj więcej
Powszechnie przyjmuje się, że przestępstwem popełnianym przez urzędnika administracji podatkowej jest jedynie świadome działanie na szkodę skarbu państwa. Czyli np. wzięcie łapówki w zamian za odstąpienie od prawem przewidzianych czynności zmierzających do pobrania należnych państwu podatków. Jednak najwyższy czas aby doszło do publicznej świadomości, że urzędnicy popełniają każdego roku tysiące przestępstw na szkodę podatników i te przestępstwa muszą wreszcie być ujawniane i karane.
Pytanie prawne pojawiło się w sprawie M.B. oskarżonego z art. 107 § 1 k.k.s. – urządzanie i prowadzenie gier hazardowych. Sprawa trafiła do SN na skutek apelacji od wyroku Sądu Rejonowego w Wałbrzychu. W przypadku M.B. organ finansowy prowadził trzy odrębne postępowania. W każdym z nich sporządził akty oskarżenia i skierował do SR w Wałbrzychu. Ten połączył sprawy do wspólnego rozpoznania. Pod koniec listopada 2020 r. uznał oskarżonego za winnego zarzucanych mu czynów i wymierzył wysoką grzywnę i sześć miesięcy więzienia, zawieszając jej wykonanie na dwa lata. Od wyroku apelację wniósł obrońca oskarżonego. SO w Świdnicy go lekko zmodyfikował, ale utrzymał w mocy. To jednak sprawy nie zakończyło, bo obrońca wniósł o wznowienie postępowania – co uczynił SA we Wrocławiu. Uchylił wyrok sądu ze Świdnicy i przekazał mu sprawę do ponownego rozpoznania. Uznał, że nawet jeśli postępowanie przygotowawcze mogło się toczyć w formie dochodzenia, to apelację od takiego orzeczenia rozpoznaje sąd odwoławczy w składzie trzech sędziów, a nie jednego.
SO w Świdnicy poprosił o pomoc Sąd Najwyższy. Zadał dwa pytania. Po pierwsze: czy przepis ustawy covidowej, że w okresie obowiązywania stanu epidemicznego i rok po jego odwołaniu w sprawach o przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności do pięciu lat na rozprawie apelacyjnej sąd orzeka w składzie jednego sędziego, jeżeli w drugiej instancji orzekał w takim samym składzie.