Reklama

Sąd w sali rozpraw jak arbiter

1 lipca 2015 r. wchodzi w życie reforma zmieniająca filozofię procesu karnego. Dzięki niej ma być szybszy, sprawniejszy, a sama kara dotkliwsza i nieuchronna. Czy będzie? Okaże się za kilka miesięcy.

Aktualizacja: 01.07.2015 12:51 Publikacja: 30.06.2015 19:35

Sąd w sali rozpraw jak arbiter

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Pierwsi skutki reformy odczują prokuratorzy w rejonie, do których od dziś trafiać będą sprawy na nowych zasadach. Sądy zmierzą się z nimi za kilka miesięcy. Co nowego nas czeka? Prokuratorzy nie przekażą do sądu dowodów, które nie mają znaczenia dla postępowania. Sąd nie będzie musiał powtarzać przeprowadzania wielu dowodów. W sali rozpraw prokuratorzy i oskarżeni lub ich adwokaci prowadzić będą aktywny, zaangażowany i równoprawny spór. Sąd nadal będzie gospodarzem procesu, jego rolą będzie ocena przeprowadzanych przez strony dowodów i wydanie sprawiedliwego wyroku. Reformie procedury towarzyszą zmiany mające na celu zwiększenie stosowania trybów konsensualnych, czyli np. zawierania porozumień między prokuratorem a oskarżonym, akceptowanych przez sąd. W razie ich przyjęcia proces nie będzie w ogóle konieczny. Zmiany mają na celu zwiększenie efektywności postępowania przy zachowaniu gwarancji procesowych oskarżonego i pokrzywdzonego. Reforma zakłada szersze zastosowanie instytucji wniosku o skazanie bez rozprawy i tzw. wniosku o dobrowolne poddanie się karze. W ten szybki sposób załatwianych ma być nawet 80 proc. spraw wpływających każdego roku do sądów.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Szef opublikował zdjęcie „chorej” pracownicy na weselu. Ekspert: „Nie zastanowił się”
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Sądy i trybunały
Piotr Prusinowski: W Sądzie Najwyższym pozostaje tylko zgasić światło
Sądy i trybunały
Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach
Reklama
Reklama