ZUS bywa podejrzliwy i wysyła kierowców na badania

Samo tylko podejrzewanie kierowcy o niepełnosprawność, nie uprawnia ZUS do wysyłania na badania lekarskie, w zakresie przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami – stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Publikacja: 11.10.2014 13:00

ZUS bywa podejrzliwy i wysyła kierowców na badania

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Starosta wysłał mężczyznę, posiadającego uprawnienia do kierowania w zakresie prawa jazdy kategorii B,B+E,C,C+E,D,D+E, na badanie lekarskie, przeprowadzane w celu ustalenia istnienia lub braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami.

Z uwagi na niezadowolenie kierowcy, wskazał, że musiał tak postąpić, gdyż otrzymał zawiadomienie od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o stwierdzeniu okoliczności mogących stanowić istotną przeszkodę do prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu drogowym. ZUS podobno dowiedział się o przeciwwskazaniach, przy okazji wniosku kierowcy o świadczenia z ubezpieczenia społecznego. Z uwagi na pewne wątpliwości, starosta postanowił jednak dopytać Zakład o konkrety. Ten jednak odmówił, powołując się na ustawę o ochronie danych osobowych oraz na ustawę o systemie ubezpieczeń społecznych odmówił przesłania żądanych informacji.

Starosta wyjaśnił, iż zgodnie z przepisami o kierujących pojazdami, jest zobowiązany do wysłania kierującego na badania lekarskie w przypadku, jak tylko uzyska informacje o istnieniu poważnych i uzasadnionych zastrzeżeń, co do stanu zdrowia kierującego.

Mężczyzna odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Wyjaśnił, że wielokrotnie zwracał się do ZUS o sprecyzowanie informacji zawartej w zawiadomieniu wysłanym do starosty. Jednak pomimo jego zgody na ujawnienie danych dotyczących stanu zdrowia, organ nie udzielił jakichkolwiek informacji, natomiast ograniczył się do treści enigmatycznego uzasadnienia.

Kierowca stwierdził, iż zgodnie z orzecznictwem sądów administracyjnych, obowiązkiem organu jest ustalenie okoliczności, które z dużą dozą prawdopodobieństwa wskazują na istotne zmniejszenie się sprawności kierującego. Tak więc wobec nasuwających się zastrzeżeń co do stanu zdrowia, sądownictwo wskazywało konieczność konkretyzacji zastrzeżeń oraz ich potencjalnego wpływu na zdolność kierowania pojazdami w ruchu publicznym.

Mężczyzna zwrócił uwagę, że starosta nie przeprowadził niezbędnego postępowania, w zakresie stwierdzenia warunków do skierowania na badania lekarskie. Pomimo tego wydał decyzję, opierając się wyłącznie na ogólnym i niekonkretnym zawiadomieniu. W uzasadnieniu nie odniósł się również do faktów i dowodów powoływanych w toku postępowania.

Kierowca dodał również, że przesłane przez lekarza orzecznika ZUS dokumenty, pozbawione jakiegokolwiek komentarza specjalisty, jakim jest lekarz orzecznik, nie zostały poświadczone za zgodność z oryginałem, przez co utraciły moc dokumentu urzędowego. Zaświadczenie o stanie zdrowia, wydane dla celów świadczeń z ubezpieczeń społecznych informuje, co prawda o istnieniu schorzeń przewlekłych na jakie faktycznie cierpi kierowca - jednak nie wskazuje przeciwwskazań do wykonywania pracy. Zdaniem kierowcy, sam fakt prowadzenia przez ZUS kartoteki potwierdzającej historię choroby, założonej w związku z ubieganiem się o świadczenia z ubezpieczenia społecznego, nie może przesądzać o istnieniu takich uzasadnionych zastrzeżeń, mających wpływ na zdolność do kierowania pojazdami. Mężczyzna wyjaśnił jednocześnie, że dolegliwości jakie go trapią trwają już od około dwudziestu lat i w tym czasie nie odnotowano znaczącego pogorszenia stanu zdrowia.

SKO utrzymało w mocy decyzję starosty. Zdaniem Kolegium, zawiadomienie otrzymane z ZUS o stwierdzonych okolicznościach w stanie zdrowia kierowcy, stanowiło dla starosty wystarczającą podstawę do wszczęcia postępowania w sprawie skierowania na badanie lekarskie, a następnie do wydania w tym przedmiocie decyzji. Organ stwierdził, że starosta nie jest uprawniony do żądania dokumentacji medycznej osoby kierowanej na badania lekarskie, jak też do prowadzenia ustaleń zmierzających do wykazania jakie konkretne schorzenie może powodować poważne zastrzeżenia w stanie jego zdrowia wpływające na kierowanie pojazdami.

SKO wyjaśniło, że celem przepisów o kierowcach jest zagwarantowanie bezpieczeństwa ruchu, przy równoczesnym zachowaniu praw podmiotowych osób, które na te badania są wysyłane, przy czym ustawa nie określa bliżej, o jakie zastrzeżenia co do stanu zdrowia chodzi, ani bliżej ich nie definiuje. Kwestia zdolności do prowadzenia pojazdów stanowi dopiero przedmiot badania przez lekarzy specjalistów.

Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, który 1 października 2014 roku uchylił obie decyzje administracji. WSA orzekł, że wezwanie do poddania się sprawdzeniu stanu zdrowia jest dopuszczalne tylko wówczas, gdy nasuną się istotne zastrzeżenia, co do stanu zdrowia kierowcy. Oznacza to, że nie wystarczą same wątpliwości, iż kierujący ze względu na stan zdrowia nie gwarantuje bezpiecznego prowadzenia pojazdu. Okoliczności ustalone przez starostę muszą, z dużą dozą prawdopodobieństwa wskazywać, że w stosunku do kierującego mogą występować przeciwwskazania zdrowotne, co do jego dalszego udziału w ruchu.

Sąd dodał, że starosta zobowiązany jest do dokonania oceny okoliczności podanych przez ZUS, który te zastrzeżenia sygnalizuje. Nie istnieje, bowiem automatyzm prowadzący w każdym przypadku do wydania prze starostę decyzji kierującej na badania. Lekarz Orzecznik ZUS jest zobowiązany wykazać uzasadnione zastrzeżenie odnośnie stanu zdrowia kierowcy, a jeżeli tego zaniecha, starosta winien zobowiązać ZUS do uzupełnienia wniosku oraz do oceny okoliczności przemawiającymi za badaniami lekarskimi (III SA/Kr 814/14).

Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Starosta wysłał mężczyznę, posiadającego uprawnienia do kierowania w zakresie prawa jazdy kategorii B,B+E,C,C+E,D,D+E, na badanie lekarskie, przeprowadzane w celu ustalenia istnienia lub braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami.

Z uwagi na niezadowolenie kierowcy, wskazał, że musiał tak postąpić, gdyż otrzymał zawiadomienie od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o stwierdzeniu okoliczności mogących stanowić istotną przeszkodę do prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu drogowym. ZUS podobno dowiedział się o przeciwwskazaniach, przy okazji wniosku kierowcy o świadczenia z ubezpieczenia społecznego. Z uwagi na pewne wątpliwości, starosta postanowił jednak dopytać Zakład o konkrety. Ten jednak odmówił, powołując się na ustawę o ochronie danych osobowych oraz na ustawę o systemie ubezpieczeń społecznych odmówił przesłania żądanych informacji.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Prawo karne
Mateusz Morawiecki straci immunitet? Jest wniosek prokuratury
Administracja rządowa
Losy budżetu w rękach prezydenta. Co z wynagrodzeniami dla urzędników i nauczycieli?
Prawo drogowe
Przekroczenie prędkości zaboli nie tylko w mieście. Projekt wreszcie gotowy
Praca, Emerytury i renty
Waloryzacja emerytur 2025. Jedna grupa seniorów dostanie wyższe przelewy już w lutym
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Praca, Emerytury i renty
Nowe wnioski o 800 plus w 2025 r. Zbliża się ważny termin dla rodziców
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego