Bruksela chce odebrania Ziobrze części władzy

Komisja Europejska chce rozdzielenia w Polsce funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, czyli zapewnienia niezależności działań prokuratury od rządu.

Publikacja: 13.07.2022 14:22

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Komisja Europejska przedstawiła właśnie doroczne oceny stanu praworządności w 27 krajach UE, w tym w Polsce. Jak zauważa KE "raport pojawia się w kontekście rosyjskiej inwazji na Ukrainę, która pokazała wagę przestrzegania wartości demokratycznych, praw człowieka i rządów prawa".

– Pomagając w utrzymaniu praworządności na Ukrainie, możemy pozostać wiarygodni tylko, gdy nasz własny dom będzie uporządkowany. A to oznacza zajęcie się własnymi wyzwaniami i zapobieganie narastaniu problemów – przekonywała Vera Jourova, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.

Ocena KE dotyczy czterech obszarów: system wymiaru sprawiedliwości, ramy antykorupcyjne, wolność i pluralizm mediów oraz instytucjonalne mechanizmy kontroli i równowagi.

Jak informuje Deutsche Welle piórem Tomasza Bieleckiego, w towarzyszących ocenie zaleceniach dla Polski KE podkreśliła   – oprócz wymogu wypełniania orzeczeń TSUE i obowiązków wynikających z procedur naruszeniowych – potrzebę rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, czyli zapewnienia niezależności działań prokuratury od rządu. Obie te funkcje pełni obecnie Zbigniew Ziobro.

– Nadal istnieją obawy dotyczące zinstytucjonalizowanej korupcji oraz ryzyka bezkarności spowodowanego nierównym traktowaniem spraw o korupcję ze względów politycznych. Te obawy wynikają ze zwiększonego wpływu władzy wykonawczej na sądownictwo, prokuraturę i policję – piszą eksperci Komisji. Prokuratura Europejska prowadzi obecnie 23 śledztwa dotyczące Polski, ale polska prokuratura odmawia współpracy.

Ponadto Komisja wzywa do "zapewnienia niezależnych i efektywnych postępowań i śledztw, zwracając uwagę na szeroki zakres immunitetów dla władzy i powstrzymanie się od wprowadzania klauzul bezkarności w prawodawstwie w celu umożliwienia skutecznej kontroli korupcji na najwyższym szczeblu." Chodzi m.in. o zwalnianie urzędników od odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej przy zamówieniach publicznych podczas pandemii. Polska powinna też uporządkować przepisy o lobbingu, wprowadzić znormalizowany internetowy systemu oświadczeń majątkowych urzędników publicznych i członków parlamentu oraz podejmować „bardziej systematyczne działania następcze” po kontrolach NIK.

Komisja Europejska zaleca Polsce przestrzeganie europejskich standardów dotyczących mediów publicznych, a także – przypominając problemy TVN24 – trzymanie się przejrzystych i niedyskryminacyjnych zasad co do koncesji na nadawanie.

– W naszym sprawozdaniach zawarliśmy opis spraw wokół Pegasusa, wymieniając Polskę, Węgry, Hiszpanię, Francję. Praworządność wymaga, by korzystanie z takich narzędzi przez służby państw Unii podlegało kontroli, która jest w pełni zgodna z prawem UE, w tym z takimi prawami podstawowymi, jak ochrona danych osobowych, bezpieczeństwo dziennikarzy, wolność słowa – mówiła Jourova.

Polsce zaleca się także wzmocnienie ram działania organizacji społeczeństwa obywatelskiego i Rzecznika Praw Obywatelskich, uwzględniając europejskie standardy dotyczące społeczeństwa obywatelskiego i instytucji Rzecznika.

W rozmowie z grupą korespondentów w Brukseli Jourova odniosła się też do reakcji prezydenta Andrzeja Dudy na jej wypowiedź z czerwca, że polska ustawa likwidująca Izbę Dyscyplinarną nie wystarcza do odblokowania płatności z Krajowego Planu Odbudowy. Polski prezydent powiedział, że odebrał to, jako "czysto polityczny atak na Polskę o profilu w gruncie rzeczy ideologicznym, który jest pozbawiony podstaw".

Czytaj więcej

Duda: Sprawę pieniędzy z KPO uważam za załatwioną

Deutsche Welle informuje, że Jourova odrzuciła zarzut, że jej krytyka była atakiem o podłożu ideologicznym.

– To nie było ideologiczne, lecz dokonane z prawnego punktu widzenia – powiedziała Jourova, zastrzegając, że na razie chodzi o jej własną ocenę, bo Komisja Europejska – z racji trwającej oceny „ustawy Dudy” –  nie sformułowała jeszcze oficjalnego stanowiska.

– Ustawa, którą przedłożył prezydent Duda, była pierwszym od siedmiu lat krokiem w dobrym kierunku. To reakcja na nieznośną sprawę Izby Dyscyplinarnej. Ale jednocześnie nikt nie może być zaskoczony, że domagam się wszystkich wymaganych gwarancji dla polskich sędziów, by nie stawali wobec postępowań dyscyplinarnych za treść swoich decyzji – tłumaczyła Jourova.

Komisarz podkreśliła, że fundusze z KPO powinny trafić do Polski, która tak mocno pomaga Ukraińcom.

– Ale jeśli już są warunki [w KPO], to powinny być spełnione w całości. Myślę, że to logiczne – podkreśliła Jourova.

Komisja Europejska przedstawiła właśnie doroczne oceny stanu praworządności w 27 krajach UE, w tym w Polsce. Jak zauważa KE "raport pojawia się w kontekście rosyjskiej inwazji na Ukrainę, która pokazała wagę przestrzegania wartości demokratycznych, praw człowieka i rządów prawa".

– Pomagając w utrzymaniu praworządności na Ukrainie, możemy pozostać wiarygodni tylko, gdy nasz własny dom będzie uporządkowany. A to oznacza zajęcie się własnymi wyzwaniami i zapobieganie narastaniu problemów – przekonywała Vera Jourova, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona