Nie każdy wójt otrzyma odprawę

Pracownikom samorządowym zatrudnionym na podstawie wyboru przysługują dwie odprawy. Jedna z kodeksu pracy, druga z ustawy o pracownikach samorządowych. Ale mogą też nie otrzymać żadnej.

Publikacja: 08.11.2014 15:00

Wójt (burmistrz, prezydent miasta) nie otrzyma żadnej odprawy, gdy zostanie ponownie zatrudniony w kolejnej kadencji na podstawie stosunku pracy z wyboru i w tym samym urzędzie. Tak wynika z art. 40 ust. 2 o pracownikach samorządowych (dalej u.p.s.).

Świadczenia alternatywne

Według art. 40 ust. 1 u.p.s. wójtowi (burmistrzowi, prezydentowi miasta), burmistrzowi dzielnicy m.st. Warszawy oraz jego zastępcy i pozostałym członkom zarządu dzielnicy, a także staroście i marszałkowi oraz pozostałym członkom zarządu powiatu (województwa), których stosunek pracy został rozwiązany w związku z upływem kadencji, przysługuje odprawa. Przepis ten wskazuje także, w jakiej wysokości świadczenie to jest wypłacane. Jest to kwota trzymiesięcznego wynagrodzenia obliczonego według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy.

Z kolei z art. 75 ustawy kodeks pracy wynika, że pracownikowi, który nie pozostawał w związku z wyborem na urlopie bezpłatnym, przysługuje odprawa w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia. Z tych dwóch regulacji nie wynika, że odprawy nie mogą być wypłacane równocześnie. Jednak wątpliwości w tym względzie rozwiewa art. 40 ust. 3 ustawy o pracownikach samorządowych, który stanowi wprost, że pracownikowi, który otrzymał odprawę z art. 40 ust. 1 tej ustawy, nie przysługuje ta przewidziana w przepisach kodeksu pracy.

W związku z końcem kadencji

– Odprawa przewidziana w art. 40 ustawy o pracownikach samorządowych przysługuje pracownikowi wówczas, gdy jego stosunek pracy został rozwiązany w związku z upływem kadencji. Prawa do tej odprawy nie ma natomiast pracownik, który odszedł ze stanowiska przed upływem kadencji – tłumaczy Agnieszka Rzetecka-Gil, radca prawny. Dodaje ona, że sam zwrot „upływ kadencji" należy rozumieć jako dzień wyboru nowego wójta, w którym jednocześnie następuje rozwiązanie stosunku pracy z dotychczasowym.

Zdaniem Agnieszki Rzeteckiej-Gil uprawnienia do tej odprawy nie ma osoba ponownie zatrudniona w kolejnej kadencji na podstawie stosunku pracy z wyboru w tym samym urzędzie, np. gdy wcześniej była zatrudniona jako starosta, a w kolejnej kadencji jako etatowy członek zarządu.

Natomiast wybór pracownika na stanowisko obsadzane na podstawie wyboru w innym urzędzie, np. w innej gminie, oraz zatrudnienie go w urzędzie tej samej gminy, ale na innej niż wybór podstawie (powołanie, umowa o pracę) nie pozbawia go prawa do odprawy – mówi prof. Andrzej Szewc z Politechniki Świętokrzyskiej w Kielcach.

– Także wybór na kolejną kadencję, nienastępującą bezpośrednio po kadencji, z powodu której ustania pracownik samorządowy otrzymał odprawę, nie powoduje powstania obowiązku zwrotu otrzymanej odprawy – tłumaczy prof. Szewc. Bez znaczenia jest również, czy pracownik pozostaje, czy nie, na urlopie bezpłatnym udzielonym w związku z wyborem przez poprzedniego pracodawcę – tak jak to zostało określone w przypadku odprawy, o której mowa w art. 75 kodeksu pracy.

Świadczenie kodeksowe

Odprawa, o której mowa w art. 75 kodeksu pracy, będzie przysługiwała pracownikowi samorządowemu, zatrudnionemu na podstawie wyboru, tylko i wyłącznie, gdy jego stosunek pracy rozwiąże się przed upływem kadencji. Wynika to wprost z art. 40 ust. 3 ustawy o pracownikach samorządowych. Zatem wójt, który z mandatu zrezygnował, albo starosta odwołany ze stanowiska przez radę powiatu może liczyć na świadczenie w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia.

Aby pracownik samorządowy mógł z tego świadczenia skorzystać, musi zostać spełniona jeszcze jedna przesłanka: nie może on, w związku z wyborem, pozostawać na urlopie bezpłatnym u pracodawcy, gdzie była świadczona praca przed nawiązaniem stosunku pracy z wyboru. Ma on bowiem prawo powrotu do pracy u pracodawcy, który zatrudniał go w chwili wyboru, na stanowisko równorzędne pod względem wynagrodzenia z poprzednio zajmowanym. Swój powrót powinien zgłosić w ciągu siedmiu dni od rozwiązania stosunku pracy z wyboru. Dopiero niedotrzymanie tego terminu powoduje wygaśnięcie stosunku pracy, chyba że nastąpiło z przyczyn niezależnych od pracownika.

Jak podkreśla prof. Andrzej Szewc, możliwe są także i inne sytuacje, w których odprawa przewidziana w art. 75 kodeksu pracy nie będzie wójtowi przysługiwała, pomimo że jego stosunek pracy został rozwiązany przed końcem kadencji, a wójt nie pozostawał (w związku z wyborem na to stanowisko) na urlopie bezpłatnym u innego pracodawcy.

– Tak będzie w sytuacjach, w których przyznanie odprawy byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a jej egzekwowanie przez wójta – nadużyciem prawa podmiotowego w rozumieniu art. 8 kodeksu pracy lub art. 5 kodeksu cywilnego – tłumaczy prof. Szewc. – W szczególności odprawa nie powinna przysługiwać wójtowi, którego mandat wygasł w związku ze skazaniem za przestępstwo umyślne, zwłaszcza popełnione z niskich pobudek – wyjaśnia prof. Andrzej Szewc.

podstawa prawna: Ustawa z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 1202)

podstawa prawna: Ustawa z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jedn. DzU z 1998 r., poz. 94 ze zm.)

Wójt (burmistrz, prezydent miasta) nie otrzyma żadnej odprawy, gdy zostanie ponownie zatrudniony w kolejnej kadencji na podstawie stosunku pracy z wyboru i w tym samym urzędzie. Tak wynika z art. 40 ust. 2 o pracownikach samorządowych (dalej u.p.s.).

Świadczenia alternatywne

Pozostało 95% artykułu
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona