Reklama
Rozwiń

Marek Domagalski: SN nie dał się wciągnąć na drogę anomalii wyborczych

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego wykazała sprawność i zdrowy rozsądek przy kontroli prezydenckich wyborów, szanując wolę wyborców i prawo wyborcze. Ta lekcja umocni polską demokrację.

Publikacja: 09.07.2025 05:00

Marek Domagalski: SN nie dał się wciągnąć na drogę anomalii wyborczych

Marek Domagalski: SN nie dał się wciągnąć na drogę anomalii wyborczych

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Przede wszystkim ta Izba nie ugięła się pod presją tysięcy protestów (i autorów tej akcji), aby szeroko albo wręcz w ogóle powtórzyć liczenie głosów (poza kilkunastoma pomyłkami wskazanymi przez same komisje wyborcze). Presji uzasadnianej niezrozumiałymi dla obywatela statystycznymi przewidywaniami, by nie powiedzieć: spekulacjami o rzekomych nieprawidłowych wynikach w drugiej turze, dlatego zwłaszcza, że były inne niż te z pierwszej tury. A przecież już licealista mógłby wskazać szereg powodów, dla których część wyborców głosuje inaczej w drugiej turze niż w pierwszej choćby dlatego, że w pierwszej było trzynastu, a w drugiej dwóch kandydatów. Poza tym ostatnie dwa tygodnie kampanii mogą wiele zmienić.

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Twoje wsparcie decyzji biznesowych i pomoc w codziennej pracy.
Interpretacje ważnych zmian prawa, raporty ekonomiczne, analizy rynku, porady i praktyczne wskazówki ekspertów „Rzeczpospolitej”.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Falandyzacja żyje
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: Kapelusze supersędziów
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Co poszło nie tak w etatach dla adwokatów
Rzecz o prawie
Szymon Cydzik: W obronie prawa do niezatrudnienia adwokata na etacie
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Adwokat nie można mieć wszystkiego