Prawo do zasiłku dla bezrobotnej nie ucierpi przez Covid-19

Przy orzekaniu o świadczeniu dla bezrobotnych nie można pominąć dalszego okresu obniżonego etatu.

Publikacja: 13.09.2021 19:11

Prawo do zasiłku dla bezrobotnej nie ucierpi przez Covid-19

Foto: Adobe Stock

Pracodawca mógł otrzymać wsparcie na rzecz ochrony miejsc pracy i dofinansowanie wynagrodzeń swoich pracowników na okres nie dłuższy niż trzy miesiące. Nie oznacza to jednak, że mógł zmniejszyć wymiar czasu pracy tylko na ten czas – zastrzegł w orzeczeniu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie.

Kobieta zatrudniona była od 15 października 2018 r. Z powodu pandemii koronawirusa wymiar czasu jej pracy został obniżony na podstawie ustawy antycovidowej do 4/5 etatu, a 31 grudnia 2020 r. stosunek pracy został z nią rozwiązany.

Kobieta postanowiła wystąpić z wnioskiem o przyznanie zasiłku dla bezrobotnych. Prezydent miasta wydał jednak decyzję, w której co prawda uznał ją za osobę bezrobotną, ale odmówił przyznania świadczenia. Jego zdaniem nie wykazała posiadania w okresie 18 miesięcy poprzedzających bezpośrednio dzień zarejestrowania 365 dni zatrudnienia lub też innych okresów zaliczanych do nabycia prawa do zasiłku.

Czytaj więcej

Zasiłki obniżone przez COVID-19 trzeba przeliczyć i wyrównać

Wojewoda utrzymał w mocy to rozstrzygnięcie. Powołał się na zapisy ustawy antycovidowej mówiące, że świadczenia na rzecz ochrony miejsc pracy i dofinansowanie wynagrodzeń pracowników przysługują przez łączny okres trzech miesięcy.

Bezrobotna złożyła skargę, podkreślając, że redukcja etatu spowodowana była pandemią i miała do wyboru zatrudnienie w zmniejszonym wymiarze czasu pracy albo zwolnienie z pracy.

Sprawa trafiła ostatecznie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Przyznał on, że przepisy antycovidowe pozwalają na obniżenie wymiaru etatu. Skład orzekający zaznaczył także, że pracodawca mógł obniżyć etat na dłużej niż trzy miesiące, gdyż nie ma podstaw prawnych do przyjęcia, że mógł zastosować ten środek tylko przez ten czas.

– Tym samym sąd nie podzielił stanowiska organów, że skoro pracodawca mógł otrzymać wsparcie na okres nie dłuższy niż trzy miesiące, to mógł zmniejszyć wymiar czasu pracy tylko na ten czas. Efektem takiego rozumowania było błędne uznanie, że tylko ten okres można zaliczyć do uprawniającego do otrzymania zasiłku dla bezrobotnych – skomentowała sędzia Marta Kisielowska.

Mec. Robert Dudkowiak z kancelarii RDK Kancelaria Radców Prawnych poproszony o komentarz do orzeczenia wyjaśnia: – Sprawa pokazuje, jak zawiodła zasada, że organy i prawo są dla obywateli, a nie odwrotnie. Ustawa antycovidowa nie ogranicza prawa pracodawcy do zmniejszenia etatu na okres dotacji. Nie można więc pominąć przy orzekaniu o zasiłku dla bezrobotnych dalszego okresu obniżonego etatu i odmawiać świadczenia.

WSA uchylił więc zaskarżoną i poprzedzającą ją decyzję. Kwestia przyznania zasiłku wróci zatem na biurko prezydenta miasta, który będzie musiał ponownie zająć się sprawą.

Sygnatura akt: III SA/Kr 456/21

Pracodawca mógł otrzymać wsparcie na rzecz ochrony miejsc pracy i dofinansowanie wynagrodzeń swoich pracowników na okres nie dłuższy niż trzy miesiące. Nie oznacza to jednak, że mógł zmniejszyć wymiar czasu pracy tylko na ten czas – zastrzegł w orzeczeniu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie.

Kobieta zatrudniona była od 15 października 2018 r. Z powodu pandemii koronawirusa wymiar czasu jej pracy został obniżony na podstawie ustawy antycovidowej do 4/5 etatu, a 31 grudnia 2020 r. stosunek pracy został z nią rozwiązany.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona