Przelew z rachunku bankowego a zwrot VAT

Aby spółka mogła wystąpić o przyspieszony zwrot podatku, firmowe płatności musi realizować za pośrednictwem rachunku bankowego, jeśli stroną transakcji jest inny przedsiębiorca. Problem może się pojawić przy zakupach od gminy.

Publikacja: 08.12.2014 05:50

Przelew z rachunku bankowego a zwrot VAT

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz

Jesteśmy nowo powstałą spółką z o.o. z niewielkim kapitałem. Nabyliśmy od miasta działkę za 200 tys. netto plus VAT 23 proc. Zakup został sfinansowany z pożyczek udzielonych spółce przez udziałowców. Aby uniknąć prowizji bankowej od wpłaty środków pieniężnych na rachunek bankowy spółki, wpłaciliśmy pieniądze za działkę w banku bezpośrednio na rachunek urzędu miasta. Czy możemy wystąpić o przyspieszony zwrot VAT? – pyta czytelnik.

Zgodnie z ustawą o VAT gdy kwota podatku naliczonego jest w okresie rozliczeniowym wyższa od kwoty podatku należnego, podatnik ma prawo do zwrotu różnicy na rachunek bankowy. Standardowo zwrot VAT następuje w terminie 60 dni od dnia złożenia deklaracji.

Można szybciej

Ustawa przewiduje jednak procedurę przyspieszonego zwrotu, w terminie 25 dni. Przyspieszony zwrot VAT następuje na wniosek podatnika złożony wraz z deklaracją podatkową. Możliwość uzyskania zwrotu podatku w krótszym terminie istnieje, jeżeli kwoty podatku naliczonego, wykazane w deklaracji podatkowej, wynikają z:

1) faktur dokumentujących kwoty należności, które zostały w całości zapłacone, z uwzględnieniem art. 22 ustawy z  2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 672 ze zm.),

2) dokumentów celnych, deklaracji importowej oraz decyzji, o których mowa w art. 33 ust. 2 i 3 oraz art. 34 (decyzji naczelnika urzędu celnego), i zostały przez podatnika zapłacone,

3) importu towarów rozliczanego zgodnie z art. 33a (procedurą uproszczoną), wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów, świadczenia usług, dla którego podatnikiem jest ich usługobiorca, lub dostawy towarów, dla której podatnikiem jest ich nabywca, jeżeli w deklaracji podatkowej została wykazana kwota podatku należnego od tych transakcji.

W opisywanej sytuacji musi więc zostać spełniony pierwszy warunek, aby spółka mogła występować o przyspieszony zwrot podatku >patrz ramka.

Miasto może być uznane za przedsiębiorcę tylko w zakresie realizacji zadań własnych o charakterze użyteczności publicznej

Redakcja art. 22 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej nie pozostawia wątpliwości, że wskazane warunki muszą zostać spełnione łącznie. Nie ulega również wątpliwości, że w sytuacji opisanej przez czytelnika wartość transakcji przekracza równowartość 15 000 euro. Pozostaje tylko pytanie, czy miasto będące stroną transakcji jest przedsiębiorcą w rozumieniu ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.

Jaki status ma jednostka

Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna niebędącą osobą prawną, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, wykonująca we własnym imieniu działalność gospodarczą. Definicja nie daje zatem jasnej odpowiedzi, czy miasto jako jednostka samorządu terytorialnego (dalej: JST) jest przedsiębiorcą w ogóle albo chociaż w odniesieniu do tej konkretnej transakcji.

Ogólnie rzecz biorąc, przedsiębiorca to podmiot, który prowadzi we własnym imieniu działalność zarobkową w sposób zorganizowany i ciągły, przy czym może ją podjąć pod warunkiem uzyskania wpisu do rejestru przedsiębiorców. JST nie podlegają wpisowi do takiego rejestru,  a ich celem ani zadaniem nie jest prowadzenie działalności zarobkowej. Nie zmienia to jednak faktu, że różne formy wykonywanych przez JST czynności i zadań są w swej istocie działalnością gospodarczą, o czym decyduje przedmiot tych czynności (np. zaopatrzenie w wodę, usuwanie i oczyszczanie ścieków, utrzymanie czystości i porządku, utrzymanie wysypisk i unieszkodliwianie odpadów komunalnych, organizacja lokalnego transportu zbiorowego). Tutaj jednak znowu można wskazać, że aktywności te często realizowane są za pomocą podległych gminie jednostek organizacyjnych, zwykle spółek prawa handlowego z pewnością będących przedsiębiorcami.

Pomocne orzecznictwo

W tym kontekście można przywołać postanowienie z 19 października 1999 r. (III CZ 112/99), w którym Sąd Najwyższy stwierdził, że dopóki zaspokajanie zbiorowych potrzeb odbywa się na etapie realizacji zadań statutowych, dopóty taka działalność nie jest działalnością gospodarczą. Jeżeli jednak JST rozpocznie działalność polegającą na zaspokajaniu zbiorowych potrzeb ludności w drodze usług powszechnie dostępnych, poprzez powołanie spółki komunalnej do wykonywania zadań własnych gminy, to wtedy jej działalność będzie działalnością gospodarczą.

Podobne wnioski płyną z wyroku z 9 sierpnia 2012 r. (V CSK 366/11), w którym Sąd Najwyższy wskazał, że JST może być uznana za przedsiębiorcę prowadzącego działalność gospodarczą tylko w zakresie wykonywania zadań własnych i tylko wówczas, gdy są one związane z udziałem tej jednostki w obrocie cywilnoprawnym. W ramach zadań własnych jednostki te, na podstawie art. 1 ust. 1 ustawy z 20 grudnia 1996 r. o gospodarce komunalnej, wykonują zadania o charakterze użyteczności publicznej, których celem jest bieżące i nieprzerwane zaspokajanie zbiorowych potrzeb ludności w drodze świadczenia usług powszechnie dostępnych. Aby realizacja zadań własnych mogła być uznana za działalność gospodarczą, powinna być wykonywana w sposób zorganizowany, ciągły, w celu zarobkowym i – z uwagi na specyfikę podmiotu – prowadzona zgodnie z zasadami racjonalnej gospodarki.

Odnosząc cytowane orzeczenie do omawianej sytuacji, można argumentować, że sprzedaż nieruchomości nie jest zadaniem o charakterze użyteczności publicznej realizowanym w celu zaspokajania zbiorowych potrzeb ludności i z całą pewnością sprzedaż nieruchomości nie stanowi „świadczenia usług powszechnie dostępnych".

Zdarza się jednak, że w określonym kontekście sama JST również może być uznana za przedsiębiorcę. Dla przykładu, na kanwie sporu pomiędzy gminą a firmą w sprawie wykonania umowy o roboty budowlane zawartej przez te podmioty w ramach realizacji zadań własnych gminy w uchwale z 24 lipca 2013 r. Sąd Najwyższy (III CZP 43/13) uznał, że spór jest sprawą gospodarczą, co w konsekwencji oznacza konieczność traktowania gminy jako przedsiębiorcy w rozumieniu art. 2 ust. 1 ustawy z 24 maja 1989 r. o rozpoznawaniu przez sądy spraw gospodarczych (DzU nr 33, poz. 175 ze zm.).

Ostatecznie sprawę przesądził jednak wyrok Sądu Najwyższego z 6 lutego 2009 r. (IV CSK 271/08), odnoszący się wprost do regulacji art. 22 ust. 1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. SN stwierdził w nim, że przewidziane w tym przepisie ograniczenia płatności związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą za pośrednictwem rachunku bankowego nie odnoszą się do płatności wynikających z umowy zawartej ze stroną niebędącą przedsiębiorcą. Zazwyczaj będzie to dotyczyć sytuacji, kiedy stroną transakcji był konsument (w rozumieniu art. 221 k.c.), jakkolwiek mogą się także zdarzyć przypadki, kiedy kontrahentem przedsiębiorcy będzie podmiot niebędący konsumentem i niebędący zarazem przedsiębiorcą (np. stowarzyszenie lub fundacja nieprowadząca działalności gospodarczej, gmina, uczelnia).

W dowolny sposób

Podsumowując, w analizowanej sytuacji miasto nie może być uznane za przedsiębiorcę, dlatego regulacje nakazujące realizowanie płatności za pomocą rachunku bankowego nie znajdą tutaj zastosowania. Tym samym nie ma również przeciwwskazań do wystąpienia przez spółkę opisaną w liście czytelnika o przyspieszony zwrot różnicy VAT. W omawianej sprawie nie mamy do czynienia z żadną luką w przepisach. Obowiązek przeprowadzania transakcji za pomocą rachunku bankowego związany jest z jednej strony z bezpieczeństwem tego obrotu, z drugiej natomiast z możliwością kontroli przepływu środków finansowych. Ma sprzyjać przejrzystości realizowanych transakcji oraz eliminowaniu nieuczciwych uczestników obrotu. Wydaje się zaś, że w transakcji z jednostką samorządu terytorialnego uczciwość i bezpieczeństwo nie są zagrożone, dlatego przeprowadzanie płatności może się odbywać w dowolny sposób.

Autor jest doktorem nauk ekonomicznych i biegłym rewidentem

Duże kwoty firma przelewa z rachunku

Zgodnie z art. 22 ustawy o swobodzie gospodarczej dokonywanie lub przyjmowanie płatności związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą następuje za pośrednictwem rachunku bankowego przedsiębiorcy w każdym przypadku, gdy: 1) stroną transakcji, z której wynika płatność, jest inny przedsiębiorca oraz 2) jednorazowa wartość transakcji, bez względu na liczbę wynikających z niej płatności, przekracza równowartość 15 000 euro przeliczonych na złote według średniego kursu walut obcych ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym dokonano transakcji.

Jesteśmy nowo powstałą spółką z o.o. z niewielkim kapitałem. Nabyliśmy od miasta działkę za 200 tys. netto plus VAT 23 proc. Zakup został sfinansowany z pożyczek udzielonych spółce przez udziałowców. Aby uniknąć prowizji bankowej od wpłaty środków pieniężnych na rachunek bankowy spółki, wpłaciliśmy pieniądze za działkę w banku bezpośrednio na rachunek urzędu miasta. Czy możemy wystąpić o przyspieszony zwrot VAT? – pyta czytelnik.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP