Zdarza się, że w trakcie postępowania odwoławczego (w VAT) prowadzonego wobec spółki jawnej spółka ta ulegnie likwidacji. Wydawałoby się oczywiste, że w jej miejsce stroną postępowania automatycznie stają się byli wspólnicy tej spółki. Jednak fiskus często uniemożliwia byłym wspólnikom udział w takim postępowaniu. Co więcej, umarza postępowania odwoławcze, a wydanych decyzji nikomu nie doręcza – pozostają one w aktach sprawy.
Przepisy przewidują tylko cztery sytuacje, w których organ podatkowy może pozostawić decyzję w aktach sprawy, bez doręczania jej stronie postępowania >patrz ramka.
Niedozwolona analogia
Pierwszą i naczelną zasadą ogólną postępowania podatkowego jest zasada legalizmu. Artykuł 120 ordynacji podatkowej stanowi bowiem, że organy podatkowe działają na podstawie przepisów prawa. Oznacza to, że każde działanie organu podatkowego powinno mieć umocowanie w konkretnych przepisach prawa.
Przenosząc to na przypadek likwidacji spółki jawnej, pozostawienie decyzji w aktach sprawy możliwe jest wyłącznie, gdy tak stanowi przepis prawa. Skoro taki przepis nie istnieje, to izba skarbowa, stosując analogię do regulacji odnoszących się do innych stanów faktycznych, łamie zasadę legalizmu.
Luka w prawie nie istnieje
Pozostawiając decyzję w aktach sprawy, fiskus zakłada istnienie luki w prawie, tymczasem takowej nie ma.