Sąd: wzajemne poręczenia pomiędzy firmami z podatkiem

Gdy wartość wzajemnych poręczeń nie jest identyczna, to ta różnica stanowi przychód opodatkowany CIT.

Publikacja: 08.01.2024 07:10

Sąd: wzajemne poręczenia pomiędzy firmami z podatkiem

Foto: Adobe Stock

Zła wiadomość dla firm, które w bieżącej działalności posiłkują się wzajemnymi poręczeniami. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku uznał niedawno, że gdy nie są one jednakowe, to od różnicy w wartościach trzeba zapłacić podatek.

Obliczenie wysokości dochodu z tytułu świadczenia nieodpłatnego

Sprawa dotyczyła spółki z o.o., a jej problemy były pokłosiem kontroli. Po jej przeprowadzeniu fiskus zarzucił, że zaniżyła swoje przychody z nieodpłatnego poręczenia kredytu bankowego oraz ustanowienia hipoteki przez firmę powiązaną na ponad 1 mln zł. W konsekwencji urzędnicy sięgnęli po art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT dotyczący nieodpłatnych świadczeń i wyliczyli jego wysokość w oparciu o informacje z instytucji finansowych o wysokości prowizji i opłat stosowanych w 2017 r. od usług zabezpieczenia kredytów bankowych. I tak w miejsce zadeklarowanego 204 tys. zł, CIT za 2017 r. urósł o kolejne 200 tys. zł.

Spółka nie zgadzała się z takim rozstrzygnięciem. W skardze do sądu administracyjnego zarzuciła, że fiskus przy ocenie odpłatności spornych świadczeń pominął porozumienie z firmą powiązaną. W jej ocenie wynika z niego, że udzielanie zabezpieczeń majątkowych miało miejsce w zamian za analogiczne zobowiązanie drugiej strony. A to stanowi o odpłatności świadczenia. Skarżąca była też przekonana, że urzędnicy błędnie określili wysokości dochodu z tytułu świadczenia nieodpłatnego. Swoje wyliczenia oparli bowiem o dane w zakresie stawki wynagrodzenia za udzielanie poręczeń z zaledwie ośmiu banków działających na terenie województwa, czyli tylko 7,14 proc. z nich.

Ta argumentacja nie przekonała jednak białostockiego WSA. Przede wszystkim zgodził się z fiskusem, że w spornej sprawie poręczenia kredytu bankowego oraz ustanowienia hipoteki na nieruchomości podmiotu powiązanego będące zabezpieczeniem kredytów miały charakter nieodpłatny. Jak zauważył sąd, w związku z otrzymanymi zabezpieczeniami skarżąca nie poniosła kosztów oraz nie wypłacała wynagrodzenia.

WSA nie dopatrzył się przy tym ekwiwalentności świadczeń w samym wzajemnym zobowiązaniu do udzielenia w przyszłości zabezpieczeń majątkowych o wartości wynikającej z uzgodnień. Nie miał bowiem wątpliwości, że w przypadku umowy przewidującej wzajemne udzielanie zabezpieczeń majątkowych, o ekwiwalentności decyduje wartość zabezpieczeń faktycznie udzielonych.

Czytaj więcej

Czy wzajemne poręczenia powodują powstanie przychodu podatkowego

Różnica w wysokości kwot przy zestawieniu wzajemnych poręczeń stanowi przychód

Sąd zgodził się ponadto z urzędnikami, że dla celów podatkowych wartość udzielonych sobie wzajemnie poręczeń przez podmioty powiązane ma istotne znaczenie. Co więcej, skoro wartość udzielonych sobie wzajemnie poręczeń nie jest równoważna, tj. identyczna co do wartości, to znaczy, że jeden nie spełnił świadczenia ekwiwalentnego w stosunku do drugiego. Powstała zaś w ten sposób różnica w wysokości kwot przy zestawieniu wzajemnych poręczeń zdaniem WSA będzie stanowiła przychód, podlegający opodatkowaniu na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT.

Sąd podkreślił, że udzielenie poręczenia skutkuje przyjęciem przez poręczającego ryzyka niewywiązania się dłużnika ze swojego zobowiązania względem wierzyciela, np. banku. A to ryzyko posiada określoną cenę, jaką uzyskujący poręczenie w normalnych warunkach rynkowych musiałby poręczycielowi zapłacić.

Skarżącej nie udało się też podważyć wyliczeń fiskusa. Jak zauważył WSA, sposób ustalenia wysokości wynagrodzenia jest obarczony wpływem licznych okoliczności. A fiskus nie był przy tym zobowiązany do zbadania, czy i jakie warunki uzyskania kredytu skarżąca mogła indywidualnie wynegocjować w banku prowadzącym jej rachunek. Wyrok nie jest prawomocny.

Sygnatura akt: I SA/Bk 377/23

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Daniel Gawlas, doradca podatkowy, partner w kancelarii Gawlas & Partnerzy

Rozstrzygnięcie sądu należy uznać za zasadne. W realiach sprawy czynności poręczenia kredytu bankowego oraz ustanowienia hipoteki na nieruchomości podmiotu powiązanego będące zabezpieczeniem kredytów bankowych miały charakter nieodpłatny. Wbrew twierdzeniom podatnika, o ekwiwalentności świadczeń nie świadczy bowiem samo wzajemne zobowiązanie do udzielania w przyszłości zabezpieczeń majątkowych, a wartość zabezpieczeń faktycznie udzielanych. Sąd słusznie ocenił, że skoro wartość udzielonych sobie wzajemnie poręczeń nie jest równoważna (identyczna co do wartości), to znaczy, że jeden z podmiotów nie spełnił świadczenia ekwiwalentnego w stosunku do drugiego podmiotu, a powstała w ten sposób różnica w wysokości kwot przy zestawieniu wzajemnych poręczeń będzie stanowiła przychód podlegający opodatkowaniu na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT.

Zła wiadomość dla firm, które w bieżącej działalności posiłkują się wzajemnymi poręczeniami. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku uznał niedawno, że gdy nie są one jednakowe, to od różnicy w wartościach trzeba zapłacić podatek.

Obliczenie wysokości dochodu z tytułu świadczenia nieodpłatnego

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Edukacja
Matura 2024: język polski - poziom podstawowy. Odpowiedzi eksperta
Sądy i trybunały
Trybunał niemocy. Zabezpieczenia TK nie zablokują zmian w sądach
Sądy i trybunały
Piebiak: Szmydt marzył o robieniu biznesu na Wschodzie, mógł być szpiegiem
Sądy i trybunały
"To jest dla mnie szokujące". Szefowa KRS o sprawie sędziego Szmydta
Konsumenci
Kolejna uchwała SN w sprawach o kredyty